• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Reakcja rodziny, znajomych

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Byłam Au Pair
       
    • Reakcja rodziny, znajomych
       
  • Reakcja rodziny, znajomych
  • Re: Reakcja rodziny, znajomych

    evvve01 > 31-08-2013, 14:36

    Reakcja mojej mamy ? ...

    Wszystkim kłamie, że studiuję, bo wstydzi się powiedzieć, że córka pracuje jako au pair za granicą ... :/
  • Re: Reakcja rodziny, znajomych

    Olesya94 > 01-09-2013, 11:00

    [quote name="evvve01"]Reakcja mojej mamy ? ...

    Wszystkim kłamie, że studiuję, bo wstydzi się powiedzieć, że córka pracuje jako au pair za granicą ... :/[/quote]

    No co Ty mówisz? U mnie jest wręcz przeciwnie, moja mama się chwali wszystkim, ze jadę do Francji język szkolić, ze hosci opłacają mi kurs językowy i ogólnie jest zadowolona, ze trochę sobie pozwiedzam, kraj poznam. A Ty się nie martw,Twoja mamazrozumie ze z takiego wyjazdu wiecej zyskasz i się nauczysz niz ze studiów.
  • Re: Reakcja rodziny, znajomych

    Olesya94 > 15-09-2013, 17:47

    Hej u mnie jest jeszcze taka sprawa, że koleżanka przestała się do mnie odzywać. Jeszcze jakieś 3 tyg temu z nią normalnie rozmawiałam, żartowałam, przesiadywałam na fejsie i z nią gadałam i właśnie od tamtego czasu...cisza! ;-( Nie wiem, nie mam pojęcia, piszę smsy, wiadomości na fejsie, maile i nic...najpierw myślałam, że może nie ma czasu teraz od września się szkoła zaczęła no , ale przecież widzę, że odczytuje moje wiadomości na facebooku, ale nie odpisuje mi nic...i nie wiem czy to nie z powodu wyjazdu czy czegoś innego. Kurcze to jest moja naprawdę bliska koleżanka, mieszka trochę daleko bo 200km od mojego domu, ale zawsze przyjeżdżam do niej (mam tam rodzinę) i się spotykamy przynajmniej 3-4 razy do roku jak jestem tam na dłużej. Poza tym Ona kiedyś do mnie często dzwoniła, bardzo często się ze sobą kontaktowałyśmy...a teraz nic, ja piszę i piszę i zero odzewu (a zawsze natychmiast odpisywała czy odzwaniała) i to już trwa kilkanaście dni odkąd nie daje mi znaku...nie mam pojęcia jaki może być powód. Jak jej mówiłam o wyjeździe to szczerze nie była zachwycona ani zadowolona, przyjęła to raczej z dezaprobatą i pytania "po co? dlaczego chcesz nas zostawić?" no, ale potem już jakoś to przełknęła..

    Już sama nie wiem, dodam, że Ona jest ode mnie sporo młodsza - ma 16 lat :-)
  • Re: Reakcja rodziny, znajomych

    eloum > 01-05-2014, 22:51

    Moja mama zaborczo powiedziała, że najpierw studia, potem stany. A na wyjazd wakacyjny ucieszona ("zawsze chciałam zobaczyć świat..."<SIZE size="117"><s></s>). Właściwie przemyślałam decyzję ze stanami i sama stwierdziłam, że mogę poczekać, a na pocieszenie mam wakacje poza tym łudzę się, że bd mieć większe doświadczenie i będę starsza, więc znajdę fajniejszą rodzinkę  <e></e></SIZE>
    A tak, to mamie podoba się pomysł wyjazdu, tylko że po studiach. Do wakacyjnego aupair zostały mi 23 dni (o matko :o), a mama tylko "jak my sobie poradzimy bez Ciebie, będziemy się nudzić itd..."
    No a tata nic nie ma do gadania ;p
    Poza tym to babcia wizje : jak Ty tam sobie poradzisz, a co z językiem itd. no ale cóż, raczej poza tym to jest ok
  • Re: Reakcja rodziny, znajomych

    Sunniva > 02-05-2014, 17:06

    U mnie mama mnie nakłaniała do wyjazdu i naciskała na mnie czemu tak długo nie mam rodzinki ;D A tak to było jej obojetne gdzie jade, czy stany, czy UK, ja wybrałam UK. Ogółem to ona jest za, bo sama wyleciała do UK gdy była w moim wieku i by tam została, ale była nielegalnie i nie wyszło, wiec teraz chce zeby mi sie udało.
  • Re: Reakcja rodziny, znajomych

    bergamotka > 23-06-2014, 3:43

    <blockquote class="ipsBlockquote">
    Reakcja mojej mamy ? ...
    Wszystkim kłamie, że studiuję, bo wstydzi się powiedzieć, że córka pracuje jako au pair za granicą ... :/
     
    </blockquote>
     
    Czyżbyśmy miały wspólną matkę?
     
    Generalnie rodzinę mam bardzo zawistną, także nie mogli znieść, że rzucam pozbawiony perspektyw kierunek studiów (na który poszłam „bo jak to nie pójdziesz na studia? Coś skończyć musisz!”) i wyjeżdżam za granicę. Co do znajomych jedna koleżanka z roku bardzo się cieszyła i wspiera mnie do dzisiaj. Pozostałe znajomości <uwaga> WSZYSTKIE się rozpadły. Nie jest mi przykro, mam nowych znajomych. Wyjeżdżałam z zamiarem zostania na stałe i rozpoczęcia w Anglii studiów. Przez ten czas podszkoliłam angielski, poprawiłam maturę i lada dzień się okaże, w którym mieście będę studiować.
    Spełniajcie marzenia, nie słuchajcie nikogo.
  • Re: Reakcja rodziny, znajomych

    Hawk > 09-09-2014, 19:55

    Moja mama jak tylko uslyszala, ze rozwazam wyjazd juz nastepnego dnia wszyscy znajomi rodzicow i rodzina wiedzieli i sie dopytywali :p ogolnie rodzice strasznie dumni ,ze jestem taka ambitna,ze chce nauczyc sie jezyka i ze taka odwazna itp.

    Babcia oczywiscie snuje czarne wizje , ze mnie wezma pewnie do jakiegos domu publicznego , bo tyle tego sie teraz w gazetach czyta...

    Starsza siostra strasznie mi zazdrosci takiej mozliwosci i mocno trzyma kciuki , juz umawiamy sie na codziennego skypa,zeby sie poduczyla jezyka.

    A znajomi to jedni podziwiaja odwage i zazdroszcza, a inni i to wiekszosc mowia ,ze to bez sensu, ze beda tesknic, ..ale ja nie slucham tych niepozytywnych komentarzy , sama wiem co dla mnie bedzie najlepsze

    Ps wyjezdzam 16 wrzesnia i zaczynam sie stresowac!!
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia