-
-
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
Katka > 16-07-2010, 1:07
Metallinka - fajne imiona ;D
młoda - dzieki za wytłumaczeniemoze się kiedyś przyda.
a z tym lego niezła historia ;Dhaha... -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
mloda > 16-07-2010, 10:50
no imiona tutaj sa naprawde ciekawe....
MEtallinka az jestem zdziwiona, ze nie macie czegos takiego, przy 4 dzieci!! Pogadaj z rodzicami i heja
Ja dzis praucje tylko 4h i ide na shopping... tylko sie zastanawiam czy jechac do Limerick, Ennis czy ShannonBo tak posrodku mieszkam Musze kupic sobie porzadne adidasy, bo wczoraj zachcialo mi sie spacerku... zrobilam 7 km mojetampki nie nadaja sie na dlugi dystans -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
mloda > 18-07-2010, 11:11
Mam w koncu rower i jak tylko przestanie padac to jade na wycieczke!! JUPI!!! :mrgreen:
I kocham Pennies!! Wydlam 10 Euro a kupilam sporo fajnych rzeczy))
Co mnie przeraza to, ze za tydzien mam urodziny.... :roll:
A w ogole to wczoraj wieczorem, gdyby ktos zagladnal do salonu przez okno, albo akurat przechodzil, to nie zdziwila bym sie gdyby przyjechala GARDA- policja 8) Dzieci spaly, Cathala nie bylo a my siedzialysmy na dywnanie z Tricia i palilysmy do kominka- bo padalo i dlatego nie moglysmy wyjsc. A palilysmy slima o smaku truskawkowym :lol: Cholernie niedobry, wole normalne fajki! :oops: A fajke dostalam od jednej Litwinki, ktora poznalam w autobusie wracajac z Limerick
I co mnie zdziwilo- 3 Irlandczykow, palaca trawke na laweczce w centrumMili byli, nawet poczestowac mnie chcieli :mrgreen: -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
mloda > 03-08-2010, 21:27
Dni leca jak szalone... Nie moge uwierzyc, ze mamy juz sierpien. I szczerze to nie moge sie doczekac wrzesnia- dzieci pojda do szkolyNie zeby mi bylo zle z nimi, czy zeby byly takie straszne, ale 3 chlopcow to duzo :mrgreen:
Dostalam z nimi propozycje, pozostania na rok, i przeniasienia sie na Uniwersytet w Limerick. Zaszokowalo mnie to, bo chcieli mi pomoc z oplaceniu tego wszystkiego... No ale niestety za pozno... Sekretarka z ktora rozmawialam probowala cos dzisiaj jeszcze znalezc, ale niestety. Gdzies o miesiac sie spoznilam :/ No ale miesiac temu to ja jeszcze w pl bylam! :roll: Kto to wiedzial. Ale bede probowac za rok!!!
Tak wiec "szukamy" nowej operki. I az zal mi to robic. I im i mnie. :roll: Smutno mi na mysl, ze za 8tygodni ich opuszcze. Mam nadzieje, ze dopasuja sie z kims nowym, bo ze mna to nie bylo problemow i ja z nimi tez nie, ale wiadomo, to co komus odpowiada, niekoniecznie moze komus innemu. -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
Metallinka > 03-08-2010, 22:51
Eh Młoda, ja bym chętnie wskoczyła na Twoje miejsce, rozumisz-bliżej Cstlbr.. .Ale ta rodzinka jest moją pierwszą i ostatnią... Później to już praca... -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
mloda > 04-08-2010, 0:09
Zycze powodzenia MEtallinka!! Z tego co tutaj wszyscy mowia to ciezko jest... :roll: -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
Metallinka > 04-08-2010, 0:22
E tam! Wcale nie!Dużo łatwiej niż w Polsce -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
mloda > 04-08-2010, 12:06
Znalazlas juz cos? -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
Metallinka > 04-08-2010, 20:50
Jeszcze nie, nawet nie szukamPPSa muszę wyrobić... -
Re: Nigdy nie mow nigdy, czyli Mloda znowu au pair :D
mloda > 31-08-2010, 12:13
Co za cisza... Dzieci sa w szkole!! :mrgreen: NARESZCIE!!! :mrgreen:
Wczoraj pracowalam caly dzien i nielze mi dali popalic. E i S walcza o przywodctwo i nie bylo chwili spokoju! Chyba za dlugo razem byli, bjuz naprawde nie wiedzialam o co chodzi. W ogole to ja w tym tygodniu bede tylko poltora dnia pracowacDzis wolne, jutro tez, w czwartke od 2 do 5:30 no i piatek i weekend znowu wolne :mrgreen:
Czas zeby zalatwic praktyki! W ogole nie wiem jak sie za to zabrac. Wyslalam e-mail do babki zeby mnie nakierowala i jestem ciekawa kiedy mi odpisze...
W ogole to czas leci jak szalony!! Za 3 tygodnie do domu! :roll: Musze jeszcze zobaczyc Galway, ale to jade w ten weekend z kolezanka. Chcialam tez zobaczyc Clffs of Moher ale kurde 34E za bilet na autobus i wejscie, wydaje mi sie duzo ZA duzo za widok kawalka morza i skal wystajacych z wody... :roll: Na pewno wydoki sa super, ale kurde kasy mi szkoda...
No i moi zostali na lodze... Szukali mojej zastepczyni az w koncu sie zdecydowali na lokalna opiekunke. Starsza, mila pani, T ja bardzo polubila. Wachali sie bo wiadomo, ze kasy wiecej wydadza, ale w koncu ja zatrudnili. No i co sie okazalo, ta pani przyjela inna prace, tzn opiekuje sie dziecmi sasiadki i bedzie tam az do polowy pazdziernika, czyli moi zostali 3 tygodnie bez nikogo... ja lece 24 wrzesnia i chetnie bym z nimi zostala, tyle, ze nie moge opuscic tyle czasu w szkole! Nigdy w zyciu bym tego nie nadrobila! No i T sie teraz zamartwia, co zrobic. Bardzo nie fair ze strony kobiety. Nienawidze takiego zachowania... T podziekowala tej pani, bo skoro ona ja tak zrobila, to jaka T ma pewnosc, ze ona sie pojawi w pracy, albo nagle postanowi zrobic przysluge komus innemu? Tak wiec od nowa szukaja au pair. Tak wiec jak ktos zainteresowany to piszcie!