-
-
Re: 'Moja rodzina'
Gość > 05-12-2004, 23:09
rano zaprowadzam dziewczynke do szkoly- 10 min drogi. malego mama zabiera i podrzuca po drodze do pracy. wracam i sprzatam przez ok 30 min kuchnie- zmywam wycieram blaty zaladowuje zmywarke rozladowuje pozamiatam nawet czasem. wkladam rzeczy do pralki a jak sie skonczy pranie to do suszarki a potem je skladam i rozkladam do polek- ale to tak ze 2 razy w tyg moze i zajmuje mi ok 15 min razem! XD eee o 3 wychodze po chlopaka i jademy metrem liiii potem razem lecimy po dziewuszke- samochodem jedziemy tzn. w srody zapierdalamy na basen. eeeee prysznic jest potem wieczorkiem i ubieramy sie w pidzamy- tzn one, ja nie. wybieramy dvd jakies- mamy grafik kto w jaki dzien wybiera zeby sie nie klocily dzieciaczki i ogladaja a ja szykuje obiad- jemy. spadam do siebie na gore kolo 7 jak mama juz jest i jak posprzatam po moim i dzieci obiedze. czyli ze spokojnie mi wychodzi kolo 25 godzin w tyg- moze mniej. dostaje 65 funtow plus travelka za 20 tyg! XD -
Re: 'Moja rodzina'
evel > 07-12-2004, 21:09
Wiec ja rowniez mam grafik na cvaly tydzien , co powinnam robic w domu itd. Dwa dni w tygodniu generalne sprzatanie domu, codziennie prasowanie. Prania nie robie tylko wywieszam i sciagam. Gotowac to ja nie gotuje zbytnio tylko jak nie ma co jesc to mlodzej paste z serem. Czasem nie robie wszystkiego bo czasu nie mam, dwa dniu w tygodniu szkola i dwa dni dodatkowa praca. wiec czasem jestem padnieta i rozumiem dzioszki ktore zapierdzielaja jak nie wiadomo co. -
Re: 'Moja rodzina'
E.K. > 16-12-2004, 17:15
Otwieram kacik dobrych rad.
Dobra rada 1.
Jak odkleic gume do zucia z dywanu (i z innych czesci domu) ?
Proste przykladamy worek z lodem do miejsca w ktorym znalezlismy przyjklejona gume po kilku minutach, podwadzamy ja czms co mamy pod reka akurat, i wyrzucamy do kosza.Po gumie ani sladu - dzis sprawdzilam ten sposob.Dziala.
Dobra rada 2.
Trzeba szybko cos zrobic dzieciom na lunch lub dinner.
Bierzemy garsc spagetti i gotujemy tyle ile napisali na opakowaniu, w tym czasie trzemy troche sera na tarce(uwaga na lapki), na dno talerzyka kladziemy lyzke masla, nastepnie ugotowany makaron i na koniec posypujemy to serem. Dzieciaki sobie to przemiachaja i maja calkiem niezle spagetti.Smakuje tez doroslym-zwlaszcza na diecie 8O .
Przygotowujac makaron dla doroslych mozna przelac go odrobina oleju z oliwek i dodac troche pieprzu i soli.
Czas przygotowania 7-10 minut.
Dobra rada 3.
Jeden z popularniejszych i prostszych drinkow do zrobienia to:
Bacardi cola. Bierzemy wysoka szklanke (do long drinkow)+2kostki lodu+50 rumu Bacardi+coca cola+na wierzch plasterek cytrynki.Mniam
Dobra rada 4.
Moze nie na teraz, ale pewnie przyda sie latem.Prosty sposob na zrobienie kawy mrozonej.
Bierzemy szejker (sorki za spolszczenia)wlewamy przygotowana wczesniej goraca kawe dodajemy cukier (troche wiecej niz zazwyczaj slodzimy)i kilka kostek lodu. No i szejkujemyaz do momentu gdy caly lod sie rozpusci.Mozna dodac odrobinke likieru lub innego alkoholu .Wlewamy zawartosc do szklanki (typu takiego jak whiskey)-jak zrobilismy wszystko jak trzeba to powinnismy miec na wierzchu taka mniamusna pianke.
Dobra rada 5.
Przyda sie chyba tym ktorzy opiekuja sie maluszkami.
Jezeli Twoje dzieciatko trzyma cos w swojej raczce co moze sie okazac niebezpieczne (np.nozyczki itp.) to zamiast wyrywac mu ta rzecz i ogolnie siac zament spokojnie pokaz mu cos kolorowego, albo grzechoczacego albo tym podobne.Do pierwszego roku zycia maluszek nie jest w stanie skoordynowac dwoch raczek naraz wiec, najpierw uposci ta pierwsza rzecz, by zlapac ta ktora mu pokazujesz.I po klopocie. -
Re: 'Moja rodzina'
Gość > 16-12-2004, 18:47
dzieki E.K. wlasciwie to sie zastanawiam czy tego nie zapisac bo faktycznie sie przydac moze. a tak w ogole to mam pytanie - gdzie tobie sie przydalo robienie drinkow? parties tez wchodza w rachube? -
Re: 'Moja rodzina'
olga > 16-12-2004, 19:21
te drinki to chyba na wlasny uzytek
A to o dzieciakach (ostatni punkt) - brzmi to bardzo naukowoZupelnie jak z jakiegos wykladu z pedagogiki Ech.. kiedy to bylo... :roll:
A za ta guma do zucia to slyszalam o tym juz kiedys, ale nigdy nie probowalam
Pozdrawiam -
Re: 'Moja rodzina'
MONIKA > 17-12-2004, 1:09
Mnie sie tez drinki spodobaly
I "naukowe" podejscie tez. -
Re: 'Moja rodzina'
Gość > 17-12-2004, 2:06
o gumie to ja wiedzialam w podstawowce od mamy mojej kumpeli z lawki, bo kiedys na gume siadlam w szkole i ona mi powiedziala co robic zeby zeszlo, no i sprawdzilam, wiec moge potwierdzic -
Re: 'Moja rodzina'
E.K. > 17-12-2004, 16:38
Nigdy nie wiadomo co sie moze przydac...naprawde.A te drinki to prac numer dwa - weekendowa.Troche stresujaca, ale dosyc dobrze platna 8-9 za godzine po polnocy 10. Na razie sie wdrazam wiec siedze a wlasciwie stoje za barem na imprezach domowych i ogolnie zamknietych - 50 do 150 osob.Oczywiscie nie sama. Raz na serwowaniu jedzenia raz na barze.Jes smisznie,najczesciej.Napisze jeszcze pare przepisow na jedzenie i picie i angielskie ciastka -
Re: 'Moja rodzina'
E.K. > 21-12-2004, 15:34
Uff, nie no, przed swietami chyba juz nie dam rady.Jutro wyjezdzam.Zakrecona tu jestem jak sloik marmolady - wczoraj na nogach od 7.00 do 21.30.
Torba miala byc lekka,a co???ledwo podniose!!!-a przeciez tylko na 2 tygodnie jade...glupia sprawa-prezentami obdarowali mnie prawie wszyscy...babcie dziadkowie ciocie i wujkowie dzieciaczkow.Niby fajnie, ale jak tu sie teraz zrewanzowac?...A w ogole, kto wie - ktoredy z Victorii na green line coach station???i stanowisko 3-jak juz tak dokladnie sie pytam, a czy ja z Victorii to taxi jakies wezme....wstyd, ze 3 razy juz tam bylam-a nie wiem .
Ten green line station to mi sie ze schodami jakimis kojarzy...ale nie wiem-moze nietrzezwa bylam...
Rada przed swiateczno sylwestrowa.
Nigdy przenigdy nie zostawiaj na ostatnia chwile depilacji nog-na pewno nie znajdziesz na to czasu!!!!!
Wesolych Swiat
Buziaczki
PS:Nastepnym razem polskie znaki beda -
Re: 'Moja rodzina'
Nilva > 22-12-2004, 20:36
Daj znać Edytka jak dotrzesz do Pl