Jedzenie

sorry Emi, zupelnie niechcacy, nieswiadmy, niezamierzony...

many apologises



ale przyczepie sie do keczupu, skladniki moze te same, ale zdecydowanie smak nie

ja tam ostatnio robilam takie szwedzkie danie "currykorv" (kielbacha z curry) i nie mialam koncentratu pomidorowego to wladowalam ketchup smakowalo... troszke slodziej



ale nie ma sie co dziwic, ze ludzie lubia rozne rzeczy z ketchupem jesc - bo na szybko; az tak sie nie rozni w smaku, zeby byc mega-zdziwionym

A ja jem goł?bki i ogólnie duże rzeczy z ketchupem, a placki ziemniaczane (nie racuchy) ze ?mietan? i cukrem :]

I jestem z Podkarpacia ; >

powiem wam jedno wo US pojechalem z polska ksiazka kucharska ostatnio zrobillem Bigos oczywiscie Host nawet nie wiedzieli co to jest :>>

ale jak sprubowali to pochwal mialem co nie miara :> normalnie tak bylem zadowolony ze )) no i teraz ja Hostke ucze gotowac polskie potrawy bo im bardzo smakuja ... a co tam u was tez robiliscie cos polskiego co im smakowalo a z poczatku niewiedzieli co i jak :>

moje gotowanie to shit hheheheh ale robie to czego oczekuja ;D ryz/ziemniaki/makaron + cos w stylu wstaw do piekarnika na pol godz + warzywa mrozone albo swieze na parze robie. heh. jo kucharka :lol:

w Finlandii nie ma co sie popisywac polskimi potrawami bo maja je niemal wszystkie. Grochowka jest, bigos jest, golabki (tylko ze nie takie zawiniete) tez maja. Wiec nie mam czym zablysnac

golabki nie sa potrawa polska

pochodza z Turcji

goł?bki w sosie pomidorowym ? omg, nigdy nie jadłam.

tylko i wył?cznie sos grzybowy.



a placki ziemniaczane to ze wszystkim dosłownie. z cukrem i ?mietan?, albo z samym cukrem, z sosem grzybowym, z sosem mięsnym i ze ?mietan? i keczupem, albo z samym keczupem...



nale?niki z dżemem, sokiem, kakaem, miodem, cukrem pudrem, z mięsem, grzybami, serem, rodzynkami, bananami, czekolad?, syoprem klonowym

oj tam Emi czepiasz sie :lol: jestes pewna? moze to jakies azjatyckie, sajgonki to tez formy golabkow :lol:

Karolina, pewna na 100%

tyle ile ja sie ksiazek kucharskich naczytalam



golabki sa tureckie



PS: w sosie grzybowym bym nigdy chyba nie przetrawila, nie lubie grzybow