-
-
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
Dytka90 > 11-10-2009, 3:34
Czasem mam dni tak jak dzisiaj ze mysle po co ja tu jestem przeciez w PL mialabym latwe zycie, zycie w sumie nadal dziecka. Studia na ktore rodzice dawaliby mi tyle kasy ze nie musialabym pracowac na pewno. Przyjaciol do tanca i do rozanca zawsze na imprezy ale tez na ogladanie filmow przy winie i ryczenie pol nocy. A tu co jak co jestem sama nawet to ze mam fajnych hostow i dzieciaki to nie wszystko bo kurde jak chce z kims porozmawiac po polsku to w PL jest srodek nocy, wkurza mnie ze omija mnie ich zycie bo to ze gadamy na skypie czy ze ja dzwonie albo meile to nie to samo. Omijaja mnie ich codzienne sprawy a ich moje wspolne imprezy wyglupy zakupy. Czemu te bilety sa takie drogie a poza tym wiza. Chcialabym sie z najlepszymi kumpelami i przyjacielem podzielic tym jak mi tu fajnie pokazac im moje zycie tutaj a to raczej niemozliwe. Dobrze mi tu mam znajomych i chyba z dnia na dzien jestem silniejsza. Osiagnelam to co chcialam niezaleznosc finansowa ale tez taka metalna wiem ze tutaj moge liczyc tylko na siebie jak sie np zgubie autem w Colorado Spring to musze sie zatrzymac wyciagnac mape znalesc ulice na ktorej jestem i zjezd na moja autostrade.
A z rzeczy ciekawszych bylam wczoraj na imprezie w clubie SODO to taki klub afroamerykanow masa czarych gosci troche typow ze strach im w oczy spojrzec, lub lasek ktore sa prawie gole i ogolnie to szukaja goscia do sexu. Ale tez duzo ludzi fajnie tanczacych milych usmiechajacych sie. Z dziewczynami poznalysmy zolnierzy z Air force academy smieszne jest tutaj ze jak gosc jest obciety na wyspe to wiadomo ze zolnierz. Postawili nam drinki ja wypilam jednego bo wracalam autem a po drugie mialam dwa wielkie krzyzyki na rekach ze jestem nieletnia do picia wiec sie balam ze mnie ktos zlapie. Oni byli w europie wiec nie tacy typowi idioci ze stanow nie wiedzacy gdzie PL lub Niemcy leza. Oczywiscie po polsku znali dzien dobry, kielbasa i ladna kobieta. Wymienilysmy sie z nimi telefonami maja nas zabrac na jakas domowke fajna i w gory.
A tak wogole to z niemkami stwierdzilysmy ze murzyni ubieraja sie 100razy lepiej od murzynek murzynki zazwyczaj sa grube a jak nie grube to one sa pyskate strach taka szturchnac przez przypadek. Jedyne co robia najlepiej to chyba nikt nie potrafi tak trzesc tylkiem jak one.
OK zmykam na silownie bo dupsko rosnie a z dobrych rzeczy to znow mam przyjemnosc z gry w siatkowke -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
ell > 11-10-2009, 9:15
[quote name="Dytka90"]murzynki zazwyczaj sa grube a jak nie grube to one sa pyskate strach taka szturchnac przez przypadek)[/quote]
sama się ich bałam (pomijając, że często nie rozumiałam co mówią :lol: ). To dziwne, że są aż tak agresywne. (W dodatku wszystkie, które poznałam miały po kilkoro dzieciaków i KAŻDE z innym gościem), ale wiesz, byłyście na "ich" terenie, a one nie lubią jak białe zabierają im facetów. Za to faceci zdecydowanie bardziej przyjaźni, ale chyba tylko w stosunku do białych kobiet, bo w USA o rasiźmie to tylko Murzyni gadają, wciąż czują się upokarzani i chyba mają więcej negatywnych myśli o białych niż biali o nich :roll: -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
Dytka90 > 15-10-2009, 8:31
A wiec tak tutaj za 43 a w PL od 7h i 17minut mam 19lat hehe najdluzesz urodziny w moim zyciu bo planuje swietowac w czasie PL i US czyli moje urodziny w tym roku trwaja 32hCos mialam kryzys 2dni temu na poczatku zgubilam pierscionek pozniej dzieci mnie wkurzaly bardzo, psy, balagam w pokoju czyli normalny PMS... Juz lepiej zaczynam uczyc sobie radzic sama z moimi smutkami tzn nie w 100% no ale juz sie nie umowie z przyjaciolka lub przyjacielem na wino z biedronki "Amarene" za 3,70 jak mam jakiegos dola.
Wogole tyle co sie wydarzylo w tym roku to az strach pomyslec. Zaczelo sie od tego ze na swojej jeden z imprez osiemnastkowych skrecilam kostke i mialam 2tyg gipsu nie ma to jak po pijaku biegac po schodach w butach na obcasach. Ale i tak nie przeszkodzilo mi to w tanczeniu cala noc znieczulajac sie kolejnymi szotami... Na drugi dzien moja kostka byla w kolorach teczy i tylko rodzice uwierzyli ze to ten krzywy chodnik w parku pod blokiem
Caly rok przygotowania do matury rozkmina co zdawac co nie wogole to jest wiekszy stres niz cokolwiek wydajee sie niewiadomo jak ciezkie ale po wszystkim sobie czlowiek mysli na hu.. tyle stresow, rozmyslania... Pozniej studniowka z kolezanka do 2 tyg przed studniowka nie mialysmy z kim isc. Pozniej przyjaciel Zbyszek zalatwil nam swoich sasiadow takie ciacha moj lepszy hehe ze sie kolezanki i nawet nauczycielki pytaly miesiac po studniowce skad ich wytrzasnelysmyPo studniowce zaczely sie imprezy. Oklamywanie rodzicow ze w czwartki w nocy ucze sie z kolezanka u niej na stancji a naprawde co tydzien chodzilysmy do najfajniejszych klubow bajerujac zeby nas wpuscili bo trzeba bylo miec 21lat. Pozniej matura. W koncu wakacje miedzy wszystkim skladanie papierow na au pair, maching i td i moje mysli czy ja na pewnotego chce czy to czasem nie tak ze podjelam decyzje bez myslenia a teraz glupio sie wycofac jak juz wszystkim o tym powiedzialm. Pozniej praca wakacyjna pub ogrodki piwne. Praca a jak nie praca to imprezy albo siedzenie w pracy i picie nowosci drinkowych ktore akurat barman wymyslal. To chyba najfajnieszy rok mojego zycia jak narazie. Bo juz nie dziecko, bo zaczynalam na sieebie zarabiac, podejmowac decyzje i czasem na glowe spadaly konsekwencje tych nie najmadrzejszych.
Nawet jak bede miala wrocic za tydzien to nie zaluje chyba sie zmienilam wydoroslalam dojrzalam. W koncu co jak co ale praca operki to bardzo duza odpowiedzialnosci zajmujemy sie dziecmi ktore sa dla rodzicow najwazniejsze. To chyba bardziej jak podsumowanie roku niz o zyciu tutaj ale ja ten temat traktuje jak pamietnik po powrocie wydrukuje sobie wszystko a za 10lat czytajac bede sie smiala jaki guwniarz ze mnie byl
buziaki:* -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
dorotkaaa > 16-10-2009, 4:26
wszystkiego najlepszego!
to w weekend impreza co? ;D -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
ell > 16-10-2009, 11:38
najlepszego laska! Twoje zdrówko :mrgreen: -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
karolinka > 16-10-2009, 13:32
wsztstkiego najlepszebo ;* ostatnie nascie ;d -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
carly15 > 16-10-2009, 13:36
stoo lat :-) -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
89dzoana89 > 17-10-2009, 22:08
Wszystkiego naj Dytka;***
Ajjj...ja czasem chcialabym wrocic do 3kl liceum....najlepszy rok mojego zycia hehe
Ale w sumie teraz wcale nie jest gorzej;P
Zawsze znajdzie sie inny powod do radosci i znajomi z ktorymi mozna spedzic super czas -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
Ewelina88 > 17-10-2009, 22:33
Chyba muszę się z Tobą utożsamić DytkaMam podobne życie do Twojego, tylko że ja jestem starsza i studiuję. Ale też są imprezy, przyjaciele - ogólnie zabawa. Mam właśnie takie pytanie, czy nie żałujesz? Jak sobie poradziłaś z zostawieniem tego wszystkiego? Ja np.bardzo lubię imprezy, ale zdaję sobie sprawę, że tam w USA już nie będę imprezowała, bo raczej nie będzie wypadało, bo co - powiem hostom, że wychodzę na imprezę i nie wiem o której wrócę (nie daj Boże w jakim stanie ha ha) -
Re: Dytka operka w slicznym Colorado:)
dorotkaaa > 17-10-2009, 22:54
Ewelina, ja miałam identycznie.. liceum to same imprezy, alkohol itd. i powiem Ci szczerze że pierwsze 2 miesiące były ok, ale teraz 3 miesiąc jest dziwny - ciągle oglądam zdjęcia z Polski z imprez, jakieś filmiki co robiliśmy i kurde mam taką ochotę isc na normalna polską impreze z moimi znajomymi, a nie to co tu - jak wypiję dwa piwa to jestem happy poza tym mam wrażenie że szczyt imprezowania dla innych au-pair jest wyjście na obiad czy do kina.. boże.. czasem myśle zę kur** ja jestem chyba jakis alkoholik ;p jest ciężko ;p ale coś za coś