NIEZDECYDOWANE AUPAIR?

skorzystam z okazji i zapytam jeszcze o bilety na samolot, kto je kupuje? Jak to jest z biletem miesiecznym i kursem jezykowym-kto pokrywa koszty? Z gory dzieki za odpowiedzi

Z biletami i kursami jezykowymi wszystko zalezy od tego, jak sie umowicie. ja placilam sama za swoj bilet, ale wiem, ze niektore rodzinki zwracaja potem koszty...



Co do listu - wydaje mi sie troche niedojrzaly... jestes ich pierwsza aupairka? ja trzecia, wiec watpie, zeby to im dalo do myslenia... niektore sprawy chyba lepiej zachowac dla siebie

Podejrzewam, że sobie odpuszczę, bo miałoby to jedynie formę "wyżycia się". Z tego co widzę, to oni nie zdają sobie sprawy, że nie są fair, przecież pozwolili podczłowiekowi z takiego końca świata jak Polska, gdzie psy dupami szczekają, przyjechać do ich cudownej Anglii ("macie pesto w Polsce? naprawdę?"), więc i tak są wspaniali, że tak mi pomogli i w ogóle.

jestem zainteresowana praca jako au pair.prosze pisac na meila:bajaxo@interia.pl

wymienimy sie szczegołowymi informacjami.dziekuje i pozdrawiam

co do niezdecydowania, to ja jestem w takiej sytuacji teraz. wstępnie już umówiłam się z jedną rodziną, ale teraz pojawiła się inna, moim zdaniem, lepsza i nie wiem, ta druga, niby lepsza, to nic pewnego- rozmowy dopiero wstępne, ale są mną zainteresowani. ale strasznie cuzję się nie w porządku wobec tej pierwszej i nie chcę ich tak wystawiać. narazie nie mam co się martwić, bo ta druga w sumie nie zdecydowała się jeszcze na mnie. ale potem nie chcę stanąc przed wyborem... bo co, wybirę tą pierwszą tylko dlatego, żeby im nie zrobić przykrości? a potem będę żałowała ? ale z drugiej strony, nie chcę zachować się nieuczciwie :olaboga:

a rodzinki niby nie rozmawiają z kilkoma au pair na raz? skoro oni mogą, to czemu my nie? jeśli jeszcze nic nie jest ustalone do końca, to moim zdaniem można spokojnie utrzymywać kontakt z innymi potencjalnymi hf.

Pewnie zdecyduję się na roczny wyjazd do Stanów, ale zastanawia mnie czy w tak długim okresie czasu nie znudzi mi się tego typu praca. Któraś była rok au pair? jak z nudą i monotonią?

agniesia - wiele dziewczyn przedłuża swoje pobyty i siedzą tam nawet dwa lata, więc to o czymś świadczy