-
-
Re: Au Pair China
Kajtka > 23-11-2011, 0:44
[quote name="Ina7"]Bardzo fajna opcja z Chinami. Z wielka checia bym sie wybrala! Aczkolwiek na chwile obecna bardziej kusi mnie Australia[/quote]
mnie kusi to i to
choc Chiny chyba bardziej, bo to tylko 3 miesiace...
a po kilkunastu miesiacach zycia z ludzmi, marze by mieszkac sama choc troche -
Re: Au Pair China
Kajtka > 23-11-2011, 0:47
[quote name="Ina7"]Dostalam dzis maila z formularzami do wypelnienia. Przegladnelam i odechcialo mi sie bawienia sie w ta papierkowa robote. Referencje, zaswiadczenia itp. itd. .. Juz nie mam sil, zeby to uzupelniac i prosic ludzi o rekomendacje.
I tu mam pytanie do Piotrka - czy agencja dzwonila do rodzin, ktore dawaly Ci referencje?
[/quote]
a nie moze Ci wystawic rodzina z USA. bo w Chinach to im o angielski glownie chodzi ??
Ina wyslij mi na maila te papiery jak mozesz, chetnie zobacze w co znow sie trzeba bawic -
Re: Au Pair China
agniesia > 23-11-2011, 15:47
Też widziałam ostatnio tą opcję. Pomysł fajny, tylko świadomość, że wyróżniałabym się tak strasznie od innych troche mnie przeraża. No i Chiny w sumie takie mniej popularne są co jednocześnie i wada i zaleta. Trzebaby znaleźć kogoś kto byłKucze, jeszcze nigdzie nie wyjechałam a już mam tysiąc planów. A żeby zobaczyć wszystko co bym chciała musiałabym pół życia być Au Pair w sumie nie głupi pomysł... hihii -
Re: Au Pair China
carly15 > 29-11-2011, 0:31
to któras sie z was decyduje na to? bo mnie to kusi oj kusi -
Re: Au Pair China
Kajtka > 29-11-2011, 0:37
[quote name="carly15"]to któras sie z was decyduje na to? bo mnie to kusi oj kusi[/quote]
jak ogladalam aplikacje rodzin z tej strony to szczerze lekko mi sie odechcialo ;P
choc na 3 miesiace moglabym sie poswieciec
ale u mnie to opcja za poooonad rok wiec pozyjemy zobaczymy ; )
ale chcetnie przesledze jesli ktos faktycznie wyjedzie -
Re: Au Pair China
Piotr > 29-11-2011, 1:38
[quote name="Ina7"]Dostalam dzis maila z formularzami do wypelnienia. Przegladnelam i odechcialo mi sie bawienia sie w ta papierkowa robote. Referencje, zaswiadczenia itp. itd. .. Juz nie mam sil, zeby to uzupelniac i prosic ludzi o rekomendacje.
I tu mam pytanie do Piotrka - czy agencja dzwonila do rodzin, ktore dawaly Ci referencje?
Sake, zawsze mozesz powiedziec rodzinie, ze musisz wracac do Polski[/quote]
Doskonale cię rozumiem ja referencje do CC do USA i wszystko zrobiłem i mnie olali nie miałem żadnej rodziny więc Gawo do Anglii oczywiście nowe referencje na innym papierze.Wyjechałem sam da Anglii.Obecnie kompletuje papiery w Gawo , referencje i lecę do USA
Ten link do strony ja dostałem od rodziny Chińskiej która tam była bardzo byli napaleni na mnie ale na rok.
Nie zdecydowałem się z powodu języka który uważałem za niewystarczający,ale by wystarczył.
Mam do nich kontakt w przyszłości może się odezwę do nich :-)
Więc nie wiem nie odpowiem na twoje pytanie czy agencja dzwoni,jeżeli jest to Chińska agencja to nie zadzwoni no chyba że masz referencje anglojęzyczne.
CC dzwoni zadzwonili a mnie olali totalnie nie polecam odradzam wręcz i zawsze to będę pisał.Gawo nie dzwoni o referenceje(ale mnie nie olali),ale mnie to nie obchodzi ja miałem prawdziwe doświadczenie więc mogą dzwonić.Do dyrektorki przedszkola jak by zaczęli dzwonić CC za miesiąc może 2 Gawo to kurde babka mogła by się nie nie wiem(zamiast do dyrektorki mogą do przedszkolanki z którą powiedzmy pracowałem).O tym że CC zadzoni wiedziała więc ok a do innych to mogą dzwonić.Teraz do hosta w Anglii tez mogą dzwonić.
PS.
Ja zdecydowałem się na USA,Chiny może w przyszłości pół roku nie dłużej a jak krócej niż rok to kto płaci za bilet???? -
Re: Au Pair China
Ina7 > 29-11-2011, 3:16
Sprawa wyglada nastepujaco. Rozmawialam dzis z moja 'placement manager' i opisala po czesci jak to wyglada. Sa dwa typy match'owania. Mozna w sposob tradycyjny - match'uja Cie z rodzina, rozmawiasz z nimi i decydujesz czy chcesz do nich jechac czy nie.
Natomiast kolejna opcja to "Group Arrival", czyli podajesz miesiac w ktorym chcialbys/abys wyjechac, oni zapisuja Cie do grupy, ktora maja wczesniej ustalona i lecisz. Uprzednio placisz agencji 250$ depozytu, ktory zwracaja po ukonczeniu programu, wysylasz referencje, swiadectwo zdrowia itd.
Po przyjezdzie dostajesz zakwaterowanie w hotelu (wraz z grupa osob, z ktrorymi przyjechales/as). Dopiero wtedy, na miejscu, rozpoczyna sie proces match'owania Cie z rodzina. Dopoki nie znajdziesz rodziny, agencja placi za pobuty w hotelu jak rowniez za Twoj bilet. Z tego, co mi ta kobieta mowila, nie zwraca sie tych kosztow.
Jesli nie beda w stanie znalezc Ci rodziny (domyslam sie, ze maja na to okreslona ilosc czasu) mozesz odrobic staz w ich agencji. Sa w stanie tez zalatwic Ci szkole.
Ta druga opcja jest ryzykowna, owszem, i jestem pewna, ze tam jakis haczyk i ze predzej czy pozniej trzeba bedzie zaplacic przynajmniej czesc poniesionych kosztow (nie wierze, zeby robili to wszystko za free -no chyba ze rodzina za to placi)
*Piotrek, mowiac o referencjach; doswiadczenie w opiece nad dziecmi mam Duze, jedyne w czym tkwi problem to fakt, ze nie mam juz najmniejszej ochoty po raz kolejny prosic tych ludzi o wystawianie referencji, dlatego cieszy mnie fakt, ze bede je mogla sama napisac. (o ile w ogole to zrobie)
[quote name="carly15"]to któras sie z was decyduje na to? bo mnie to kusi oj kusi[/quote]
Wciaz nad tym mysle. -
Re: Au Pair China
Kajtka > 07-12-2011, 1:16
Ina po Twoim wpisie brzmi to troche lepiej hmm. -
Re: Au Pair China
EmiJ > 14-05-2013, 16:32
HejZbliżam się do obrony, po której zamierzam wyjechać jako au pair Bardzo kuszą mnie Chiny, ktoś korzystał z programu Prowork? Macie jakieś doświadczenia? -
Re: Au Pair China
Saiisuke > 21-05-2013, 19:31
Prowork ma bardzo kiepską ofertę jeśli chodzi o Chiny. Ja rozważałam wyjazd jako aupair do Chin, ale najpewniej pojadę tam na stypendium, więc jak na razie aupairkowanie traktuję jako plan awaryjny. Bycie aupair w Chinach, a do tego z proworku, to moim zdaniem, jedna z gorszych opcji na jakie się można zdecydować jeśli chodzi o Chiny. Jest dużo innych programów dzięki którym można wyjechać: stypendia rządowe, aiesec, można zostać przedszkolanką, nauczycielką angielskiego, hostessą itd.