Jedzenie

Szczerze wspolczuje....

Uciekalabym az by sie kurzylo ;p

Albo sami by mnie odeslali, hehehe :twisted:

Na szczescie moi od poczatku wiedzieli ze NIE gotuje....

Ale poki co Agnes nei zniecheca sie moimi "sukcesami" i nadal drazy temat "edukacji kulinarnej"

andra,

Ja bym im powiedziala, ze jak im nie odpowiada twoj sposob gotowania to niech robia to sami, albo niech nie krytykuja. Przeciez nie musza tego jesc ))

Wiec albo przestana sie wtracac, albo zaczna sobie gotowac sami. Ty pochodzisz z innego kraju i masz inne przyzwyczajenia kulinarne.

Mozesz powiedziec ze bardzo chetnie nauczysz sie czegos nowego, ze jestes otwarta, rady przyjmujez kiedy sie chcesz nwuczyc nowej potrawy, kiedy gotujesz cos co znasz, robisz to po swojemu )

i powodzenia

L.

jakby moja rodzina (juz prawie ex, jeszcze tylko 5 dni, btw) zaczela mi cos marudzic na gotowanie to bym im na pewno powiedziala, zeby sobie w takim razie gotowali sami!

nie daj sie, andra!



moja rodzinka na szczescie daje mi 100% wolna reke w kuchni i jeszcze chwala jedzenie 8)

Emi-kucharka

ja tak w kwesti jedzenia mam pytanie, do tych osob ktore swoim rodiznkom zaserwowaly placki ziemniaczane.

Ja je uwielbiam i w Polsce robilam i pozeralam na tony, szczegolnie jak tatus wzial sie za tarcie ziemniakow, bo ja nieznosze

No wiec, koniec koncow zaserwowalam placki mojej rodiznce, zawzielam sie i starlam te ziemniaki na tarce itp., nakupialm kwasnej smietany, a oni to z keczupem zjedli!!!!

Noz, opadly mi rece, golabki jak zrobilam tez z keczupem jedli!!!

Smietany wiec w lodowce zostalo sporo, bo sprobowali, ale stwierdzili ze z keczupem lepsze!!!

Czy wasze rodzinki tez z keczupem jedli placki ziemniaczane czy ze smietana???

Nie mowie o racuchach ktore jest sie z cukrem, ale moj hot zjadl te placki z cukrem, kwasne placki z cebula w srodku z cukrem!!!

No nic, jak u was???

Bo mnie szczeka w dol 8O

Czym sie dziwisz nie jestes kochana w Polsce tylko w UK tam ludzie maja inne zwyczaja swoja droga golabki normalnie smakuja z ketchupem ...

placki ziemniaczane ze smietana?!? ja jem z niczym.

jak pojade do pl to na pewno bede jesc placki ziemniaczane, kiszke ziemniaczana i babke ziemniaczana. mniami!

co do tarcia ziemniakow - mamy w domu specjalna maszyne :lol: wiec tylko wrzucasz i reeeadyyy. ogolnie na podlasiu to ziemniak rulezz hehe

ja zawsze jem golabki z keczupem ale zeby Ci pokazac ze ten Twoj host nie jest taki do konca inny to napisze Ci z czym moj host je nalesniki . Ja zrobilam nalesniki a on nadzial je smazonym bekonem + ser zolty + CUKIER tak wiec rozne gusta sa na swiecie

A golabki to z czym jak nie z sosem pomidorowym? (a czym jest ketchup wobec tego?)

Plackow ziemniaczanych nikomu nie serwowalam, ale sama je jem z (uwaga!) cukrem!

A nalesniki... Nalesniki mozna jesc z czym sie da - i z jablkami i cynamonem, i dzemem, i sokiem z cytryny + cukier, i z miesem, i z grzybami :-) Z czym kto chce i zaleznie od tego, czy nalesnik to obiad czy podwieczorek/lunch.

golabki to z sosem pomidorowym, ale mi robi wieeelka roznice sos pomidorowy a keczup. I wlasciwie zasadnicza



Co do plackow ziemniaczanych to z cukrem, ale racuchy, kiedy masz jablko w srodku a nie cebule. Jeszcze nie spotkalam w Polsce osoby jedzacej placki ziemniaczane z cebula w srodku i cukrem, ale z jablkiem i cukrem - jak najbardziej. Tyle ze dla mnie to dwie rozne rzeczy, jedno to placki ziemniaczane, a drugie to racuchy!!!



Nalesniki to tez rozne, moj host jada z pinabutter, nawet niektorzy anglicy sie krzywia na ta mieszanke Ale o mieszaniu cukru z bekonem to nie slyszalam i nie wpadlabym



Ja tam lubie z kurczakiem i serem albo z tunczykiem i serem, generalnie na slono a nie slodko.

Louhans, ponownie na tym forum robisz ze mnie glupia - wiem co to sa placki ziemniaczane i jem je wlasnie z CUKREM tak samo jak cala moja rodzina.

A racuchy za to z cukrem pudrem dla roznicy



A w ogole to w swietokrzyskiem to racuchy to takie cos tluste co sie na Wigilie zjada i nie ma to z ziemniakami wiele wspolnego...



:roll:



Ketchup to tez sos pomidorowy - zobacz w skladniki.