-
-
Re: jezyki obce
MONIKA > 22-06-2005, 15:44
Podpisuje sie pod tym. Bo co bedzie, jak ktos wyjedzie, na miejscu sie okaze, ze nie zna jezyka na tyle, zeby sie w miare swobodnie komunikowac, a z rodzina beda problemy? 8O
Jak tu sie dogadac, czy raczej "walczyc o swoje" nie znajac jezyka..? -
Re: jezyki obce
Poziomka82 > 22-06-2005, 18:16
Dokładnie się zgadzam!!
Ja zmieniałam swoj? pierwsz? rodzinę i jak poszłam do biura to oczywi?cie najpierw musialam wyja?nić dlaczego chcę zmienić rodzinę (a jak bym nie znała języka to jak???) pani w biurze powiedziała, że dobrze znam język więc bez problemu znajdę now? rodzinę i rzeczywi?cie już po tygodniu miałam now? rodzinkę :lol: -
Re: jezyki obce
Yoanna > 24-06-2005, 11:08
no dokladnie, jezyk trzeba znac na jakims poziomie bo inaczej jest ciezko... co innego 'znac' jezyk w polsce a co innego pojechac do innego kraju i na co dzien uzywac tego co sie nauczylismy... ja mam FC ale czasami ciezko zrozumiec o co im chodzi wiec musza powtarzac hehe -
Re: jezyki obce
Dominique > 24-06-2005, 15:15
Tez mam FCE ale tu w Liverpoolu mowia jakims dialektem i czasami ciezko mi zrozumiec hostke, ale generalnie jest ok.I jeszcze dzieci mowia po swojemu, szczegolnie mala Erin strasznie sepleni. -
Re: jezyki obce
Yoanna > 24-06-2005, 15:28
hehe no dzieciaki mowia strasznie.. nawet rodzice czesto prosza zeby powtorzyly hehe -
Re: jezyki obce
MONIKA > 24-06-2005, 17:08
Dzieci juz tak maja -
Re: jezyki obce
ewa^^^ > 24-06-2005, 17:21
8O mam zapytanie do dziewczyn z oklic Liverpool, Sheffield, itd. Tam na polnocy Anglii to serio maja jakas swoja odmiane angielskiego?? Bo ja jade w te strone, glownie w celu poprawy fonetycznej mojego jezyka, a to niedobrze jak oni tam cos znieksztalcaja, sepleni?, czy nie daj Boze jeszcze cos...jak to jest z ta wymowa angielska na polnocy Anglii? Mam nadzieje, ze nie ma takiej roznicy jak np. Kaszuby- Warszawa :roll: ??
Czy angielski w regionie Londyn rozni sie bardzo od tego z regionu polnocnego? -
Re: jezyki obce
Yoanna > 24-06-2005, 20:16
Ewa no mi ciezko cos powiedziec bo jestem tu krotko, a w innych czescaich anglii nie bylam.. moja hostka jest z malezji temu moze ma troche inny akcent, host jest anglikiem i wydaje mi sie ze mowi normalnie, tak jak natives w polskich szkolach jezykowych a nativow mialam z londynu. wiec sie nie martw bedzie dobrze -
Re: jezyki obce
Olga Anna > 25-06-2005, 11:55
i pomyslec ze to mnie ktos nazwal "panikara" ! :lol:
Dziewczyny, za bardzo sie przejmujecie jezykiem!
Ja przed przyjazdem tu do Norwegi znalam tylko angielski i mialam kiepskie podstawy szwedzkiego (a jestem w Norwegi, jesli ktos nie wie
Normalne ze na poczatku moze byc ciezej, bo trzeba sie przyzwyczaic do akcentu do wymowy do wszystkiego!
ale spokojna glowa ... -
Re: jezyki obce
Olga Anna > 25-06-2005, 17:11
a jednak mozna...
Doraz mowila ze do Norwegi pryjezdza dziewczyna w lipcu ktora nie zna w ogole angielskiego... ani norweskiego...
Ale to juz chyba jakies nieporozumienie swoja droga, bo zastanawiam sie jak sie dogadala z rodzinka....
a jak sie umiesz tylko przesdtawic po angielsku to nie istotne dokad chcesz jechac bo bedziesz miala wszedzie problemy...
ale tu dziewczyny pytaja o akcent o dialekty itp!