-
-
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
Metallinka > 29-05-2010, 11:07
No raczej. No i pasowałoby poinformować biuro o zachowaniu tej rodzinki... Tak myślę. -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
honeczka > 29-05-2010, 11:30
jak bedzie wszystko pewne, tam dojade to oczywiście poinformuje biuro... -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
Yoanna > 29-05-2010, 20:08
honeczka nie ma tego zlegoteraz przynajmniej bedziesz w londynie wiec bedzie mozna sie spotkac. a wiesz w ktorej czesci bedziesz? kolo jakiej stacji metra/pociagu? -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
honeczka > 29-05-2010, 20:21
Będe w połnocno-wschodniej części Londynu -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
Metallinka > 29-05-2010, 20:56
Ja was muszę w Londynie odwiedzić -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
Yoanna > 29-05-2010, 21:19
[quote name="honeczka"]Będe w połnocno-wschodniej części Londynu[/quote]
ojej to genialnie! moze gdzies kolo mnie? wiesz cos wiecej? -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
honeczka > 29-05-2010, 21:53
Golders green, ulica monkville ave -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
Yoanna > 29-05-2010, 23:36
a to nie bo to taka centralna polnoc. ale jak cos to sie zrobi spotkanko forumowe w centrum zeby kazdemu pasowalo
a jakie dzieci bedziesz miala? -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
honeczka > 30-05-2010, 0:28
Dwóch chłopców 3 i 6 lat -
Re: dziewczeta pomocy, oni mnie juz nie chca...
honeczka > 30-05-2010, 12:58
Kurcze już tego nie wytszymam, ciągle i wkółko temat o mnie...patrzą się na ciebie jak.... :mad: