Little Michael In Big World

[quote name="anngie"]w takim razie powodzenia ... jeszcze wyjdzie ze dostaniemy się na te wymarzone studia i ... hmmm ja wtedy nie wiem co będzie (głupie wiem)[/quote]



haha skad ja to znam. ja tak wlasnie 'przypadkiem' dostalam sie na studia. a zlozylam tylko temu, bo bylam pewna ze mnie nie przyjma hahah ironia losu :lol: no ale w sumie nie zaluje, przynajmniej przekonalam sie ze mialam racje i to nie bylo dla mnie. w zyciu trzeba wszystkiego sprobowac :lol:

wiecie co...

tak sobie mysle



moze ja sie porywam z motyka na slonce z tym lotem do USA ?

Moze jednak UK ?

Zależy, gdzie bardziej Cię ciągnie. Ja bym się na pierwszy raz bała lecieć do USA. Ale kto wie, może kiedyś... :wink:

ciagnie mnie tu i tu

USA - wielka przygoda

UK - blizej domu

Ech i niech mi ktoś jeszcze powie, że to kobietom trudniej się zdecydować

Ja na pierwszy raz postawiłabym bliżej domu. Choć mi łatwiej wybierać, bo do Anglii mam ogromny sentyment :wink:

[quote name="Johnson"]



Moje aktualne motto życiowe?



"F*ck the rules"[/quote]



dobre :lol: :twisted:

Johnson jasne że USA.UK jest blisko łatwo tam wyjechać.Bilety też nie są zbyt drogie.Nie rezygnuj z USA to ogromna szansa jak nie teraz to kiedy?

[quote name="julita883"]Nie rezygnuj z USA to ogromna szansa jak nie teraz to kiedy?[/quote]



hm... potem?

a tak na serio - w moim wypadku pierwsze decyzje zwykle są najlepsze, więc jeśli USA było Twoim pierwotnym zamierzeniem, to pewnie jest właściwe :wink:

dokladnie..do UK mozesz poleciec zawsze, do USA juz troche trudniej.

poza tym studia nie zajac nie uciekna = zobacz na mnie, ja mam 26 lat , znajomych po mgr i co... zycia nie maja, ciezko pracuja za grosze i tyle...

a ja zwiedzam, spelniam marzenia, jestem szczeliwa nauki nie odpuscilam, choc jeszcze zostalo mi nieco ponad rok, ale nie zaluje



a co Twojego motta - idealne...dzisiaj nie ma juz nawet zadnych zasad do lamania...wszystko zlamane

ja wybrałam USA a tez na poczatku miałam obawy :"jak to bedzie.." ale teraz nei zaluje i juz czekam z niecierpliwoacia na wyjazd! Trzeba wkoncu zwiedzic kawalek swiata , a co!