• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK
       
  • Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    edyta_s > 20-06-2007, 21:26

    Ja z moja 7-latka czytam, maluje, gram w co tylko wymysli, ostatnio pieklysmy ciasto, jezdze na rowerze, nad jezioro, ale chlopiec malowac czytac i gotowac nie bedzie pewnie chcial. Z 9-latkiem buduje cos z klockow lego albo bardzo lubi, jak udaje, ze slucham, jak mi pokazuje cos, co sam zrobil, przeczytal itp itd - meska natura Wczoraj stluklam malej wlasnorecznie pomalowany kubek, wiec chyba nast razem wypadaloby kupic nowy i razem pomalowac.
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    Migotka > 20-06-2007, 21:31

    Hm.. no to fakt z tym kubkiem.. juz znajdziecie zajecie dla Was obojga..

    Ja z tym moim to nie wiem, czy moge piec czy nie.. bo w sumie.. to wiesz.. kuchnia, to jest miejscie mamy.. w sensie.. dla niej to jest cos najwazniejszego.. ona uwielbia gotowac itd. Chociaz z drugiej strony milo by bylo zrobic takie ciasto, ale.. w tym domu za bardzo sie nie je takich rzeczy. Oni jedza zdrowo.. wszystko beztluszczowe.. no slodycze.. heh.. prawie w ogole ich nie jedza.. czasem tylko mlody batonika dziennie.
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    faris > 20-06-2007, 21:45

    no a może go tak na pole wzi?źć ? jaki? plac zabaw czy co? ? a z mał? to nie wiem... nie miałam nigdy do czynienia z takimi niemowlakami, ale na ?wieże powietrze to chyba nalezy je brać ? i on niech sobie by tam szalał a Ty by? mał? lulała czy co tam...
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    Migotka > 21-06-2007, 22:20

    Oki. Z mlodym dalam sobie rade

    Juz nie podskakuje.. dzisiaj robilismy galaretke, lol. To byl jego pomysl, hehe.

    Na dwor.. oj, tak.. przy czym on tez bardzo chetnie, ale pogoda poki co zrabana :/



    Wiecie co.. odczuwam powoli zmeczenie.. takie ogolne.. czuje jak mnie kosci bola.. po 15, jak juz przyprowadze mlodego to mam ochote sie polozyc i spac.. dlatego walnelam dzis sobie kawke.. by nie zasnac, jak bede siedziala.. haha.

    Jej, to juz tydzien kolejny minal.. jeszcze jutro i weekend. Na szczescie mlody jutro idzie do kolegi po szkole, wiec mam caly dzionek dla siebie.. chociaz nie.. Host wraca z Polski,lol. Ciekawa jestem o ktorej bedzie.. no ale pewno zacznie opowiadac swoje wrazenie, wiec nie bedzie tak zle :-D



    No to zostalo mi, 25 tygodni



    Dzisiejszy dzionek byl dosc lekki. Planowalam isc z malutkim na dlugi spacer bo szybko skonczylam sprzatac, zrobilam pranie i nawet zdazylam to wyprasowac.. ale.. spacer sie nie powiodl, gdyz padalo i wialo, wiec wolalam nie ryzykowac.

    Maly byl deczko marudny.. ah, dziecko pieciomiesieczne to z jednej strony zloto.. bo trzeba przewinac, nakarmic i polozyc spac.. z drugiej jednak strony, to czas kiedy rosna mu zabki.. i jest bardzo nerwowe. Jakos to idzie :-)



    Dzis powinnam dostac wyplate.. niestety pomniejszona o moj bilet do Polski, heh.. ale jakby nie patrzec mam juz to z glowy i nie bede musiala sie martwic potem by odlozyc..



    A sluchajcie.. bedac au pair.. macie jakies cele na ktore zbieracie kase.. czy po prostu macie to gdziec i wydajecie ile chcecie?!



    Buzka :*
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    Yoanna > 21-06-2007, 23:28

    ciesz sie zyciem poki jestes au pair bo potem nie ma sie tyle kasy zeby pozwolic sobie na tak czesty shopping czy imprezy. wiec korzystaj
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    WAMPIREK > 22-06-2007, 1:09

    [quote name="Migotka"]No to zostalo mi, 25 tygodni [/quote]



    Migotka,co to za odliczanie ?????? :roll:

    Ty tam pojechalas cos robic,a nie odliczac do powrotu ,czyz nie ?

    Wkoncu nie jestes tam za kare tylko dlatego,ze chcialas....

    Wiec nie tesknimy,nie odliczamy tylko zyjemy na calego

    I korzystamy z tych 25 tygodni (jak juz wyliczylas) ile sie da (kazdy dzien wyciskamy jak cytrynke)...

    Teraz jak przyleciala Agata bedziesz miala kolezanke do imprez
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    Gość > 22-06-2007, 9:50

    odliczanie - bez sensu

    7-latek: ja z moimi w karty gralam caly czas, bo chcieli (mialam do tej pory mnostwo juz dzieciakow w wieku 7-10 lat), zaden problem

    tylko... moje dzieciaki to sie z reguly potrafily same soba zajac. Twoj nie umie?
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    Louhans > 22-06-2007, 12:31

    Migotka,

    Ja oszczedzam, bardzo powaznie, nawet sobie specjalne konto w tym celu otworzylam. No ale w przyszlym roku kurs jest platny 80 funtow rocznie za jedne zajecia tygodniowo, a poza tym ja chce robic kurs tlumacza tutaj, a to kosztuje sporo kasy, wiec chcac niechcac musze sie ograniczac w moich wydatkowych szalenstwach i mam ustalone, ze coby sie nie dzialo 100 funtow miesiecznie odlozyc musze (moj kurs to wydatek min. 500 funtow), ale ja tez zaplanowalam tutaj siedzenie 2 lata albo i dluzej choc na pewno nie dluzej jak au-pair.
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    black_rose1706 > 22-06-2007, 18:00

    Migotka super ze Ci sie tak fajnie ulozylo. Strasznie milo jest czytac jak komus sie tak super uklada z rodzinka i go swietnie traktuje Mam nadzieje ze w moim przypadkui tez tak bedzie



    Pozdrawiam
  • Re: Historia Migotki,ktora zamiast w Finlandii znalazla sie w UK

    Migotka > 22-06-2007, 21:32

    Hejo, ale mialam spokojny dzionek.. uff.. mlody poszedl do kolegi i dopiero wrocil,lol.

    Wlasnie zostaje sama w domku :-) i moge siedziec na necie bez zadnych problemow

    Nio, ale musze zadzwonic do mamy.. i wykorzystac jakos ten czas...

    Host wlasnie wrocil z Polski i ponarzekal na nasze drogi, hahaha. Kto by na nie nie narzekal



    Coz jeszcze.. a no moje odliczanie.. haha.. to tylko tak.. nie oznacza, ze ja chce jak najszybciej wracac do domu.. ale jak wroce do domu.. to po dwoch tygodniach jade w podroz mojego zycia, lol... do Finlandii :-)

    Dlatego tez kasiore odkladam.. ale przy moich zarobkach nie mam problemu, zeby miec i na zakupy i na odkladanie.. :-)

    Chociaz to sie okaze, bo Agata mowila, ze z niej tez niezly zakupoholik,lol. wiec jak obie sie wybierzemy, to sie moze zle skonczyc..



    No i wlasnie mamy upragniony weekend, dwa dni odpoczynku..

    W niedziele z Agata wybieramy sie do Reading, wiec supcio :-) No i w koncu sie poznamy :-)))



    Buziaki :*
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna
  • Ostatnia