Summer Adventure

no to czekamy na Ciebie w UK. Ja tez kilka dni przed wyjazdem tutaj, jechalam do innego kraju do Szwecji i zastanawialam sie, jak z tym wszystkim sie wyrobie, ale udalo sie.. jednak dwa dni przed lotem.. pakowalam sie po 5 razu, hahaha.

Buzka :*

po?więcam się i tyle długo by pisać może kiedy?, jak mi się zechce może powiem o moich dwóch ulubionych zajęciach - samorz?d i muzyka jestem szkoln? przewodnicz?c? SU, ale niestety we wrze?niu oddaje urz?d bo maturzystom nic nie pozwalaj? robić a muzyka to ?piewanie gdzie się da już w pi?tek mam występ na zakończeniu roku, już nie mogę się doczekać :lol:



You're the one that I want (you are the one I want) ohh ohh ohh

Ninka nie pozwalaj? maturzystom ? A u nas przewodnicz?ca akurat był? z 3 klasy no to była dobra w tym c robi...



A ?piewać też ?piewam 8) 8) 8) 8) W szkolnym chórze... bez muzyki ani rusz po prostu w moim wykonaniu...

wiesz u mnie to jest tak że dyrektorka ma obsesję na punkcie maturzystów i najbardziej aktywne s? 1 i 2 klasy. Przewodnicz?cy zawsze jest z drugiej, a zastępcy z pierwszej żeby mogli wprawy nabrać, poprzygl?dać się i wtedy "wskoczyć" na miejsce przewodnicz?cego.



ja ?piewałam w chórze w gimnazjum, teraz w liceum to chóru nie mamy, bo nawet muzyki nie ma tylko WOK (w zakresie historii sztuki) i mamy niby-zespół ale nie jest źle, przynajmniej graj? co im mówię :lol:

No to ja też miałam WoK - na szczę?cie tylko przez rok, bo baba to była koszmarna...



A chór najpierw działał tak nieformalnie... ale teraz jest już całkiem legalny i formalny i w ogóle - bo marzeniem naszej dyrektorki było stworzenie takiego profesjonalnego szkolnego chóru :lol: :lol: :lol: raz nawet jak ?piewali?my to była strasznie wzruszona i płakała sobie



W każdym b?dź razie prowadz?c? mamy ?wietn?, zna wiele piosenek, nawet napisała tekst szkolnego hymnu a muzykę to ułożył jej brat i nagrał na pianinie i jest fajnie 8) oprócz tego w ogóle mamy zespół muzyczny - pianino, flet, 2 skrzypce i ze 3-4 gitary

no w gimnazjum to też miałam taki profesjonalny, płyte nagrywali?my, z prowadz?c? się do dzi? przyjaźnię

a od WOKu sora kocham... mam ten przedmiot w przyszłym roku, ale sora znam od podstawówki bo uczył mnie plastyki teraz jak ide korytarzem i mówie "dzień dobry sorze" to kłania się w pas i wykrzykuje "HELLO!" :lol: :lol: uwielbiam sora Czarka :lol: :lol: [/b]

Boze tylko nie muzyka, plastyka, WOK i podobne bzdety. Nie wiem, czy sie da byc w tym gorszym ode mnie. Rysunki robie dokladnie takie same jak moja 7-latka. :lol: :lol: Ale zazdroszcze umiejetnosci wokalnych.

ja nie umiem szkicować, a strasznie bym chciała, chociaż mam cały zestaw miękkich ołówków i tego specjalnego bloku i czasem co? bazgrolę

za to talent mam do malowania farbkami... w tym się kocham paćać

no i ładny głos wiec sobie ?piewam... wiem, jestem skromna

NINKA KŁAMIESZ !! Oszustko Ty jedna...masz jeszcze jedno zainteresowanie o ktorym nie napisalas...ale rozumiem tajemnica 8)



U nas tez w szkole tylko uczniowie klas 1 i 2 mogli byc przewodniczacymi...dyrekcja uwazala,ze maturzysci powinni sie solidnie przygotowac do matury.a przewodniczacym byl moj kolega z klasy (Ojjj Kochany Bienias..tyle co on zamieszania wprowdzil :lol: )...teskno mi za tamtymi czasami...za moimi kochanymi chlopakami (a mialam ich az 27 ) a dziewczyn bylo nas "aż" 5 (łacznie ze mna)....

WAMPIREK, zazdroszcze.. u mnie bylo odwrotnie.. tylko 5 chlopakow so sad.. laski potworzyly sobie grupki.. wiadomo elita panienek w blond wlosach, ktora piekniejsza itd. masakra..

..a z chlopakami zawsze jaja sa.. no i oni czuja sie odpowiedzialni za dziewczyny i zawsze otaczaja je opieka :-)