-
-
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Yoanna > 18-12-2005, 20:56
pewnie ze sie rozkrecisz bo to forum wciaga hehehe ale duzo osob jak juz wyjedzie to rzadziej tu zaglada, ja tez troche przystopowalam :wink: bo z dostepem do netu i czasem to roznie bywa
zaswiadczenie o niekaralnosci to chyba w s?dzie? ale pewnosci nie mam...
aa i czekam na fotki<a href="mailto:yoanna_esp@gazeta.pl">yoanna_esp@gazeta.pl</a> :wink:
a moze fotologa bys zalozyl bo tu taka moda hehehe :lol: -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
ewa^^^ > 18-12-2005, 21:06
trzymam kciuki, zycze szczescia i pozdrawiam :wink:
Ja tu zagladam co jakis czas (rutynka) ale juz mi sie nie chce postow pisac 8)
Zaswiadczenie o niekaralnosci zdobedziesz w sadzie okregowym lub wojewodzkim. Idziesz tam, wypelniasz formularz, przyklejasz na nim znaczek za 50 zl (ktory kupujesz w kasie) i jezeli wszystko jest OK to "Pani urzedniczka zza biurka" przybija Ci pieczatke na danym formularzu. Kwestia kilku minutMusisz sie jeszcze wykazac dowodem osobistym, zeby Pani miala pewnosc, ze "Ty to Ty"
A jezeli nie ma u Ciebie Sadu "Wyzszej instancji" mozesz isc do najblizszego sadu rejonowego, tam dostaniesz formularz i kupisz znaczek, nastepnie posylasz to poczta do najblizszego sadu okregowego ( chyba jeszcze kopie dowodu osobistego trzeba zalaczyc),tam zrobia co trzeba i odesla Ci zaswiadczenie do domu. Tak mniej wiecej ta procedura wyglada
A wracajac do rodzicow, ja mam jeszcze lepszych. Zawsze marudzilam w domu jak to ja kocham anglojezyczne kraje i rodzice sami mi zaproponowali zebym zostala au-pairka. Ja zielonego pojecia nie mialam o au-pair'owaniu i to wlasnie moi starsi mnie uswiadomili o wszystkim, a i jeszcze polowe spraw (papierkowa robota, itp.) za mnie odwalili :lol:
Hmm,a moze po prostu chcieli sie mnie szybko pozbyc z domu... :lol: -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Yoanna > 18-12-2005, 21:09
ewa to super, bo moja mama widzac ze lubie angielski i ze podobalo mi sie w UK, nie mowi 'coreczko to sobie tam pojedz, moze na au pair?' tylko ciagle slysze 'idz na anglistyke, to bedziesz miala prace' hehe a ja lubie ang, ale nie w taki sposob, ze chce sie wglebiac w historie jezyka i takie tam, tylko po prostu lubie sie uczyc tak normalnie, ehh uwielbiam moich rodzicow :lol: -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
MLODY-AU-PAIR > 19-12-2005, 18:14
No widze ze niezle sie przejechaliscie na tej CC dobrze ze go nie wybralem . A dzis bylem wyrobic zaswiadczenei o niekralnosci , to bylo w sadzie okregowym calosc trwa max 30 min chyba ze jest duzo kolejka , wogole to niezle jaja z tym byly bo przedemdna byl chlopak co wyrobil je choc miesiac temu wyszedl z pierdla i dalej ma sanki heh -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Gość > 20-12-2005, 16:24
hello mlody 8)
czytam tak , patrze i oczom nie wierze. tez jestem z jeleniej. Moze sie znamy?..przyslij mi swoje zdjecie <a href="mailto:indiawoman@poczta.onet.pl">indiawoman@poczta.onet.pl</a>
ja zaczelam swoj drugi miesiac w Stanach (Maryland) jak masz jakies pytania to wal smialo.
p.s. co tam w jeleniej? wszystko na swoim miejscu?:wink: -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
martamaua > 20-12-2005, 16:57
A wiecie z kim sie on skojarzyl?
Z tym mariodsl... 8O
Niedoczekanie
Ale styl wypowiedzi zdecydowanie inny wiec powinnam sie mylic.
Chyba ze spokornial :lol: -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
MLODY-AU-PAIR > 21-12-2005, 15:54
Co tam w Jelonce dalej tak samo NUDY i nic wiecej heh ja jestem w Żeromie uczylas sie tam moze ??? A mieszkam na Zabobrzu a fotke ci przesle potem na mail . Ale ogolnie to nic w jelonce sie nie zmienilo w przeciagu 2 miesiacy heh zadnych nowych klubow ani dyskotek i sklepy te same sa heh nic nowego dlatego wyjezdzam -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Gość > 21-12-2005, 16:08
nie, w zeromie sie nie uczylam, ale na zabobrzu za to mieszkam/mieszkalam
:lol: -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
oliwka911gt > 21-12-2005, 19:39
ja chodzilam do zeroma 8) ale w zawierciu :lol: -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
MLODY-AU-PAIR > 22-12-2005, 11:54
No zabobrze dosc duze jest a dzis chcialem dodac wysylam swoje dokumenty do agencji