Alkohol jako prezent dla hostów?

[quote name="kajtuś"]
[quote name="blonde"]Słuchajcie, a ja trochę z innej strony mam pytanie... Czy ktoś z Was się orientuje jak to jest z przywiezieniem do USA alkoholu, jeśli jest się under 21? Bo ja nie mam jeszcze 21 lat i się zastanawiam czy mnie nie zatrzymają na lotnisku albo coś...[/quote]



Szczerze, odradzalbym... Mogloby byc nieprzyjemnie... Wg nich nie jestes wystarczajaco dorosla na alkohol i skoro tam jedziesz, powinnas przestrzegac zasad...

Tak samo jak tam sie nie napijesz swobodnie nie majac 21 lat, tak samo nawet nie kupisz, wiec i nie bedziesz mogla alkoholu miec w posiadaniu...



Tam, gdzie skonczy sie Polska, zacznie sie USA. Niewazne, ze jestes Polka i u nas sa inne zasady. Jedziesz tam i respektujesz tamte prawa i zakazy...



Nie chcesz miec problemow na dzien dobry, nie bierz alkoholu... Naprawde mogloby byc nieprzyjemnie![/quote]

niestety tak dokladnie jest.

ja zamierzam jechac na summer au pair jeszcze przed skonczeniem 18, do UK. nei zabiore alkoholu, chociaz wydaje mi sie, ze wiekszosc dziewczyn(i chlopakow pewnie tez) alko zabiera. u mnie w rodzinie alkoholu nie pije sie W OGÓLE. mowie o rodzicach of course, dlatego tez moja mama bylaby zniesmaczona faktem, ze ja, rzekomo tez niepijąca, do tego niepełnoletnia, zabieram alkohol, poza tym, niepelnoletnia jestem i w Polsce, i w Brytanii. w ogole balabym sie, ze butelka sie rozwali i bedzie KUPA.

mnie właśnie czeka wypakowywanie walizki i wyciąganie wódki ale cóż, wolę nie ryzykować... w zastępstwie kupiłam czekoladki z wódką hahaha

Ja do Uk wzięłam czekoladki dla HM i Wódkę Dębową dla HD. oczywiście też bałam się, że wyjdę na idiotkę bo oni mogą być abstynentami. Ale jak zobaczyli butelkę to bardzo się cieszyli oboje. w sumie butelka stoi nieotwarta, ale widzę, że alkohol piją. wino do kolacji, albo piwo do meczu itp.

p.s. Alkoholikami nie są. a co do stereotypów to chyba piją więcej niż moja rodzina w Pl! więc wątpię w istnienie tego stereotypu ze polak to alkoholik-tworzą go chyba sami Polacy między sobą.

a zapomniałam dodać: dobrym sposobem na wybadanie pociągu do alkoholu może być pytanie czy lubią robić przyjęcia i zapraszać gości, czy często to robią itp. może pociągną temat i da się uzyskać jakieś informacje. mnie na 2 dzień pobytu postawiono przed faktem: przyjęcie na 20 osób. ja 2 dzien w obcym domu i jeszcze tylu obcych gości. widać lubią imprezy. ale są spoko-wiedzą co można a co nie wypada.