Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

Szczerze mowiac, rosario, ja po prostu sie przyzwyczailam do tego calego sprzatania i dopiero dzisiaj tak do mnie dotarlo ze to nie powinno tak byc!! Dlatego taka zmiana...

A z tym krzykiem, to skoro ona zaczela na mnie krzyczec ze nie potrafie sprzatac, to ja krzyczalam na nia, ze nie powinnam tyle sprzatac i tak w kolko. Poza tym jestem osoba z dosc duzym temperamentem i jak sie wkurze na kogos to zawsze krzycze, skoro ona nie szanuje mnie, to ja nie bede szanowac jej.

Jesli chodzi o pieniadze to jest ok, po prostu nagle sobie uswiadomilam, ze jeszcze 2 miesiace temu cieszylam sie ze bede w Szwajcarii, podszkole jezyk, zdobede doswiadczenie z dziecmi. A dzisiaj tak nagle sobie uswiadomilam, ze ja calymi dniami tylko sprzatam i nic wiecej. Z dziecmi wychodze moze raz na tydzien gdzies albo rzadziej , oni chyba potrzebuja sprzataczki a nie Au-Pairki ale dla mojej hostki to jedno i to samo

Po pierwsze, to dziwi mnie, że dostajesz TYLKO 600 franków, bo standard w Szwajcarii to minimum 700 CHF na miesiąc. Osobiście znam 2 dziewczyny, które dają się wykorzystywać właśnie w Szwajcarii. Jedna pracuje 50 h tygodniowo za 800 franków na miesiąc, a druga, podobnie jak Ty, za 600 franków, około 40 h tygodniowo. Przed wyjazdem do tego kraju, warto się zapoznać z tym, co ma na swojej stronie napisane agencja odnośnie kieszonkowego, chociażby jedna z naszych polskich. Nawet jeżeli nie jedziesz przez agencję, to zawsze warto wiedzieć, zanim się zdecydujesz na konkretną rodzinę. A zapłacili Ci ubezpieczenie? Pokryli koszty biletów do i z Polski?

Dzisiaj oznajmilam mojej hostce ze jutro jade do Polski.

Zaczela sie na mnie wydzierac RZUCILA talerzem o ziemie, oczywiscie sie rozbil.

Zaczela wrzeszczec ze sie cieszy ze moge juz teraz jechac, ale najlepiej jakbym poszla na piechote, to by mi dobrze zrobilo. I powiedziala ze o pokryciu kosztow podrozy moge zapomniec.

Trochę za ostro to wszystko poszło u Ciebie Loriix. Ja już bym została te trzy tygodnie do końca bez robienie awantur, najwyżej w ostatni dzień bym wygarnęła. Skoro dałaś się tak wykorzystywać przez 2 m-ce to już mogłaś zacisnąć zęby i dotrwać do końca, dla samych pieniędzy itd. Choć z drugiej strony może i dobrze, że wracasz - w końcu lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach

Jakas psychiczna ta hostka. Dobrze, ze juz wracasz !

Wiem, z jednej strony moglam zacisnac zeby, ale nie dalabym sie dalej tak upokarzac, jeszcze dzisiaj jak zobaczylam jej prawdziwe oblicze. Powiedziala mi ze jutro do 10 ma mnie nie byc w jej domu bo jeszcze moge im cos ukrasc...

Umowilam sie z zupelnie obcym facetem ze wroce z nim do Polski(znalazlam go na forum Polakow w Szwajcarii )boje sie troche, ale co mam robic

Trzymajcie za mnie kciuki, wszystko o czym marze to byc juz u siebie w domu

Ja nie mogę. Babysittingi nielegalne? 8O

a co na to agencja? bo Ty z agencji jechalaś, nie?

[quote name="Loriix"]

Umowilam sie z zupelnie obcym facetem ze wroce z nim do Polski(znalazlam go na forum Polakow w Szwajcarii )boje sie troche, ale co mam robic

[/quote]

to naprawde niebezpieczne...

jak juz sie z nim spotkasz, to przynajmniej podaj rodzicom jakies jego dane, dobrze by bylo tablice rejestracyjna samochodu

a poza tym - mowilas ze masz odlozone pieniadze, czemu nie wrocisz samolotem/autokarem?

Szczerze mówiąc w takiej sytuacji bezpieczniej byłoby zostać z psychiczna hostka niż wracać z obcym facetem. Ja bym nie wracała. Hosci też są odpowiedzialni za nasze bezpieczeństwo. Hostka powinna Ci pomoc nawet jeśli się nie znosicie. Myślę, ze bilet był po prostu za drogi.