-
-
Re: Chłopak, a wyjazd.
Aisling > 13-05-2012, 15:23
Ja sobie nie wyobrażam, abym kochając jakiegoś faceta chciała od niego wyjechać i zdecydowała się to zrobić jeszcze na cały rok. Wydaje mi się, że nie jest to prawdziwe silne uczucie, jeśli ktoś decyduje się na taki krok. Bo wiadomo, że z ukochaną osobą chciałoby się spędzać każdą chwilę. Oczywiście, że inaczej sprawa wygląda kiedy jest jakaś siła z zewnątrz i po prostu któreś musi wyjechać. Ale jeżeli się kogoś na prawdę kocha (a wiadomo, że jest to też nie tak często spotykane zjawisko w związkach), to albo razem, albo w ogóle. -
Re: Chłopak, a wyjazd.
agniesia > 13-05-2012, 21:58
Ja jestem typem dziewczyny, która nie zrezygnowałaby z marzeń dla nikogo. Nie wiem jak to będzie z moim związkiem, ale wierzę, że damy radę. Mój chłopak jest o rok młodszy i czeka go ostatnia klasa liceum. Będzie miał wtedy dużo na głowie, wiec i tak nie mielibyśmy dla siebie za dużo czasu a jak wrócę za rok to razem zaczniemy studia i będziemy na tym samym etapie. Taki wyjazd zdecydowanie weryfikuje uczucia. I będzie co ma być, ale po takiej przerwie wiadomo czy to jest właśnie ta jedyna osoba do końca życia -
Re: Chłopak, a wyjazd.
marika1 > 22-05-2012, 1:24
Oj mi by było na rok ciężko zostawić chłopaka. Przez dwa lata widywania się codziennie, teraz przez ponad 4 miesiące będę go widziała jedynie w ekranie laptopa, a co dopiero cały rok... Trzeba znaleźć jakiś złoty środek, o ile w tej sprawie, taki w ogóle istnieje. -
Re: Chłopak, a wyjazd.
balbina > 22-05-2012, 13:30
Chyba nie istnieje;/
Jedynie skype, listy i jakby była opcja przyjazdu to byłoby super, ale z tym nie zawsze tak łatwo..
Też chciałąbym aby mój związek przetrwał, ale nie wiem co mam zrobić, bo nie ma złotego środka ;/ -
Re: Chłopak, a wyjazd.
agi1992 > 22-05-2012, 15:52
U mnie niestety było ultimatum albo wyjazd albo on, ja oczywiście wybrałam wyjazd. I się skończyło. Mówiłam mu żeby jechał ze mną bo hostka powiedziała że może być też ale on nie... I co wy na to -
Re: Chłopak, a wyjazd.
marika1 > 22-05-2012, 17:49
no jeśli związek nie jest w stanie tego przetrwać, to nie wiem, czy jest sens właśnie męczyć się w tym i łudzić... ale wiadomo, z boku zawsze najłątwiej wydawać rady
agi - mógł jechać z tobą i nie skorzystał?! no głupota jak nic ! -
Re: Chłopak, a wyjazd.
paula1369 > 28-05-2012, 11:14
Mnie właśnie tylko mój chłopak "trzymał" przed wyjazdem, ale w końcu się dogadaliśmy i wyjechałam... Dalej jesteśmy razem, już 5,5 roku i wyjazd naprawdę nie był dla nas żadną większą przeszkodą. Choć co prawda, widywaliśmy się średnio co 2/3 miesiące. Teraz jeszcze raz do mnie przyjedzie i już razem wrócimy do PolskiMyślę, że taka przerwa nawet dobrze robi związkowi i na pewno go weryfikuje. -
Re: Chłopak, a wyjazd.
agi1992 > 28-05-2012, 15:43
marika no wiesz nie chciał jechać no to trudno się mówi, ja nie bedę rezygnować z marzeń przez niego -
Re: Chłopak, a wyjazd.
agniesia > 29-05-2012, 10:30
i bardzo dobrze -
Re: Chłopak, a wyjazd.
adziszkowa > 29-05-2012, 22:12
ja raz zrezygnowałam dla chłopaka z wyjazdu na camp america po liceum - nie żałuje, ale drugi raz bym tego nie zrobiła