-
-
Re: Au Pair w kuchni :)
Mlody > 26-04-2005, 15:21
Tak tk do Emm przepisu to bylo. Ja koncentratu nie daje...
Malze, takie w skorupie na cieplo - pychota :-) W Hiszpani jak tylko jestem to niczym innym sie nie zajadam ;-)
Osmiernice jakos mi nie podchodza, ale krewetki to tez w kazdej postaci :-)
Z egzotycznego jedzonka to lubie tez azjatycka i meksykanska kuchnie, ale to ostatnie to tylko czasem.
Ile ja jem??? Tak naprawde to malo chyba, ze cos mi smakuje to wtedy nie ma granic, a potem choruje z przejedzenia. Moja mama sie nauczyla, ze jak przychodze na obiadek w niedziele to nigdy nie ma tego co mi smakuje :-( Bo wszystko bym sam pochlonal -
Re: Au Pair w kuchni :)
martamaua > 26-04-2005, 15:29
Ja tak samoJak mam napad to moge jesc to samo na sniadanie obiad i kolacje w ilosciach ogromnych.Gorzej jak sie przeje,bo wtedy bidna chodze i nie moge sobie nic ciekawego znalezc W Hiszpanii maja takie dobre slodycze.To jest bakalie umoczone w takiej bialej masie i to miedzy wafle okragle wepchniete.Jezu jaka pyyychaaaaa.Jak bede w Spain to dopiero przytyje jak sie dorwe do ich smakolykow.Ale powaga to cos to moge tonami wsuwac
A wlasnie mi sie przypomnialy banany w smietanie.Moja kumpela wegetarianka czasami takie dania serwuje,ze glowa mala.Spokojnie moglabym tak jesc jakby ona mi gotowala.Wymysly jajka z cebula itd.MmmmAle do rzeczy.Poprostu kroicie babana w plasterki i oslodzana cukrem Kesemke wlewacie i mieszacie.Zajebiste i zapychajace poprostu Tylko,ze tu Kesemek nie ma Chyba trzeba wyruszyc do polskiego sklepu.To beda najdrozsze Kesemki w moim zyciu -
Re: Au Pair w kuchni :)
Mlody > 26-04-2005, 15:34
Tutaj sie nie wypowiem bo slodyczy nie jadam -
Re: Au Pair w kuchni :)
agulka > 26-04-2005, 15:50
[quote name="Mlody"] bo slodyczy nie jadam[/quote]
czemu ja nie moge tego powiedziec o sobieja kocham wszystko co slodkie :wink: moimi "faworytami" sa zelki Haribo...uzaleznilam sie od nich.. -
Re: Au Pair w kuchni :)
kasik > 26-04-2005, 16:23
Jezu zelki...
Chyba moje ulubione slodycze -
Re: Au Pair w kuchni :)
Emm > 26-04-2005, 17:24
moja siostra wlasnie kupila ziemniaczki mlode na obiad!!!!
pycha!!!!lece jesc! -
Re: Au Pair w kuchni :)
Yoanna > 26-04-2005, 19:16
taak zelki sa najlepszea te haribo wogole de best hehe
marta ja z podlasiaale to az dziwne ze cala reszta nie slyszala o takim serze hehe u nas nawet w auchan to sprzedaja pod taka nazwa -
Re: Au Pair w kuchni :)
martamaua > 27-04-2005, 13:13
Dajcie przepis na dobry deser -
Re: Au Pair w kuchni :)
agulka > 27-04-2005, 13:18
a moze ma ktos przepis na omlet??? to niby takie proste..a ja sie zawsze z tym mecze...
( i teraz widac, jaka ze mnie kucharka..) :wink: -
Re: Au Pair w kuchni :)
agulka > 27-04-2005, 13:28
a jesli chodzi odesery to fajne przepisy sa na stronce
www.smaczny.pl - kolezanka z niej korzysta i sobie chwali..ja to gamon kulinarny, wiec sie nie wypowiadam...hehe