-
-
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
89dzoana89 > 08-06-2010, 12:37
PAWEL....dokumenty do agencji poszly wiec moge sie pochwalic ze wracam do gry!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Teraz tylko cierpliwosc potrzebna i wiecej wytrwalosci niz poprzednio :mrgreen:
A jak tam u Ciebie? -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
sunkiss > 08-06-2010, 16:03
ja juz sie przyzwyczailam do ogolnego syfu panujacego w okol, a co do zmywarki to racja mozna tam wszystko znalesc :-) -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
moniamj > 12-06-2010, 19:42
Paweł jak Ci sie tam żyje???
Dzieje sie cos ciekawego :?:
Chyba tak bo nie masz czasu napisac na forum!!
Daj znac że wszystko jest ok -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
PawelAuPair > 14-06-2010, 6:22
W sumie wiele się nie dzieje... znajomych jeszcze nie mam, raptem znam 3 au pairki. Dzisiaj miałem pierwszy meeting z LCC. Gosh. Wiecie jak był temat spotkania? Bycycle safety... jak używać kasków ochronnych, do czego one służą, przed czym i w jaki sposób chronią... jak tego wszystkiego słuchałem i oglądałem (był przecież nawet pokaz i demonstracja tego wszystkiego) to nie wiedziałem czy ktoś robi ze mnie idiotę czy ja po prostu jestem inny? To tak jakby pokazywali nam jak używać widelca i noża... no błagam Was!! Na dodatek spóźniłem się 25 minut haha. Meeting zaczynał się o 5pm. Ja w parku byłem o 5:02 ale nie mogłem za cholerę znaleźć miejsca gdzie to się odbywa. Wysłałem smsa jednej au pairce. Odpisała, że jest w drodze i dała mi numer tel do LCC, bo przecież ja też mam ale tylko na wizytówce, która została w domu. Wysłałem LCC smsa... czekam 10 min, nie odpisuje eh a ja nie lubię tu rozmawiać przez tel.Dzwonię do niej, mówię, że jestem w parku, określam swoją lokalizację, a ona mówi, że powinienem ją widzieć bo macha ręką. No zobaczyłem i poszedłem w to miejsce. Same dziewczyny oczywiście haha, takie zlustrowanie wzrokiem od dołu do góry hmm zająłem miejsce. Po tym ekscytującym pokazie jak używać kasków ochronnych większość się szybko rozeszła i zostały 2 dziewczyny. Jedną z nich już wcześniej znałem a drugą dopiero poznałem haha. Bardzo fajna, wracaliśmy nawet kawałek razem bo zaparkowaliśmy samochody niedaleko siebie. Już się nawet umówiliśmy na playdate.
Kolejny news! W czwartek jadę z hostami do Arizony! Ahhh dokładnie do Phoenix, a jeszcze dokładniej kilka mil pod PhoenixMieszkają tam rodzice hosta i czas im złożyć wizytę. Zapowiada się naprawdę bardzo sympatycznie bo dziadkowie moich dzieciaków mają basen. Pływasz i oglądasz góry. No już nie mogę się doczekać. A jeszcze piękniejsze jest to, że pracuję tylko do środy i w piątek tylko 6h. Hostka nie jest świnią i policzyła mi jako godziny pracy czas spędzony w samochodzie w drodze do Arizony i z powrotem do Kalifornii :lol: A najlepsze jest to, że jedziemy na 2 samochody i ja będę jechać osobbno z hostem a hostka z dzieciakami. Czeka nas długa podróż - ok 11-12 h ale droga jest piękna. Zahacza się o LA a potem to już tylko pustynia... ale to nie koniec atrakcji! Jedna dziewczyna ze szkolenia właśnie w Phoenix ma swoją rodzinkę goszczącą. Zgadaliśmy się razem i w sobotę rano wybieramy się... nad Grand Canyon!! Tak... czas powoli realizować swoje plany zwiedzania zachodniego wybrzeża. Z Phoenix jest nad Kanion jakieś 3-4h drogi, z San Francisco - 12. Warto wyskoczyć, tym bardziej, że hości nie mają nic przeciwko i sami dają mi wskazówki co zrobić żeby wyjazd w 100% był udany.
Naprawdę ich bardzo lubię, wczoraj do północy graliśmy w Monopoly, fajnie nam się gada. Wydaje mi się, że lepiej nie mogłem trafić.
W czwartek byłem z hostką złożyć wniosek o Social Security. Teraz pozostaje mi czekać 2 tygodnie na tą WAŻNĄ kartę, która podobno przypomina marną wizytówkę haha.
Prawko muszę zrobić do połowy sierpnia, mam na to 3 mies od przyjazdu do USA. Podobno te pytania też są jakieś z dupy, np. Za które z niżej wymienionych przewinień zapłacisz mandat w wysokości 1000 dol! 8O No to ja dziękuję bardzo...
Z dziećmi cały czas walczę, wprowadzam swoje metody wychowawcze i z niecierpliwością czekam na pierwsze efekty.
WSZYSTKO JEST OK! -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
ell > 14-06-2010, 8:56
świetnie Paweł. Liczę na zdjęcia na FB haha...
Ja w IL też będę miała 3 miesiące na zrobienie prawka. Najlepsze jest to, że poczytałam ich przepisy i oni nie uznają międzynarodowego prawka, ale te 3 miesiące mogę jeździć na papierze z PL (w sumie żadna różnica 8) ) -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
adziszkowa > 14-06-2010, 10:42
Bardzo miło czyta się te pozytywne wieści !z rodzinką sobie ewidentnie podpasowałeś oby tak dalej ! podróże podróże !! hohoh jak ja Ci zazdroszczę tych wszystkich miejsc !!! koniecznie wstaw jakieś zdjęcia na FB ! trzymaj się -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
89dzoana89 > 14-06-2010, 12:38
Ooo Pawel to super trafiles
Az milo czytac ze z hostami tak dobrze Ci sie uklada :mrgreen:
A jesli hostow masz po swojej stronie to i z dziaciakami sobie poradzisz 8)
Ja juz czekam na weryfikacje moich dokumentow w polskim biurze u wysylke do USA...
I tak Ci tego Grand Canyonu zazdroszcze...ale i ja go odwiedze!!!!
Bo z marzen nie mozna rezygnowac a ty jestes swietnym przykladem ze jesli sie jest wytrwalym to mozna osiagnac wszystko :mrgreen: !!!
I powiem Ci ze przede wszystkim dzieki twojej historii i wytrwalosci ja znowu probuje 8) !!!
Wiec mozesz czuc sie zaszczycony i wyrozniony hahaha :lol: -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
mloda > 14-06-2010, 15:37
[quote name="PawelAuPair"]W czwartek byłem z hostką złożyć wniosek o Social Security. Teraz pozostaje mi czekać 2 tygodnie na tą WAŻNĄ kartę, która podobno przypomina marną wizytówkę haha.
Podobno te pytania też są jakieś z dupy, np. Za które z niżej wymienionych przewinień zapłacisz mandat w wysokości 1000 dol! 8O No to ja dziękuję bardzo...
[/quote]
Ach tak dlugo nie czeka sie na SS. Mi wyslali po paru dniach.
A co do prwaka to nie ma tam takich strasznych pytan! Wystarczy przeczytac ksiazke przygotowujaca do egzaminu. Znajdziesz je w Bordersie albo jakiejkolwiek innej ksiegarni. Mozesz tez wziac test po polsk ale nie polecam, bo jego tlumaczenie jest straszne i trzeba sie strasznie skupiac zeby zrozumiec pytanie! Po algielsku jest znacznie prosciej. :mrgreen:
I wycieczka brzmi naprawde super!!! Czekamy na relacje! :mrgreen: -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
moniamj > 14-06-2010, 19:11
Hej dobrze zorzumiałam że trzeba jeszcze raz zdawac prawko w CA????
Czy tylko jakis test???? -
Re: ...::: CALIFORNICATION BY PAWEÅ :::...
moniamj > 14-06-2010, 19:19
Czyli Paweł opłaciło sie czekac na ta wymarzoną rodzinke
Super że się z nimi dogadujesz i nie masz problemów!!!
Ja też mam nadzieje że uda mi sie zwiedzic Grand Canyonu.
Daj znac jak już bedziesz po tym tescie.
A mam jeszcze pytanie odnosnie przełuzenia pobytu na nastepny rok, to już załatwiasz ze swoja LCC, czy z agencja w Polsce. Musisz udac sie na rozmowe w sprawie vizy w USA??