-
-
Re: Au Pair w kuchni :)
(-:MARZENA:-) > 23-12-2006, 17:18
tak sie sklada ze akurat i we wtorek i w srode bylam w galerii ;P hehe wiec bardzo mozliwe ze to bylam ja...nastepnym razem podchodz i pytaj -
Re: Au Pair w kuchni :)
Gość > 08-10-2007, 11:01
tu jest, tu jest -
Re: Au Pair w kuchni :)
Karolina_c > 08-10-2007, 14:23
okwiec... na czym stanelysmy?
ma ktoras pomysl zeby zrobic jakis w miare szybki (zajmujacy niech bedzie godzine) obiadek, ktory nie ogranicza sie do ugotowania makaronu i usmazenia miesa mielonego? -
Re: Au Pair w kuchni :)
Gość > 08-10-2007, 23:22
Tak więc na patelnie rozgrzan? wrzucamy posiekane w kostkę pomidory, które z racji swojej natury ładnie puszcz? soki, kiedy większo?ć już wyparuje dodajecie razem posiekan? cebulę oraz boczek tudzież wędlinę posiekana w kostkę. Kiedy wszystko ładnie się zarumieni dodajecie swoje ulubione przyprawy (u mnie zazwyczaj jest to sól i pieprz czasem papryka w proszku) teraz kolej na jajka. Jednak nie wbijacie ich bezpo?rednio na patelnię tylko do oddzielnej miski gdzie wymieszacie je (uwaga tu już nie sekretny składnik) z serem typu feta lub ewentualnie mozzarella. Wymieszan? substancję wrzucacie na patelenkę ładnie wszystko mieszacie czekacie aż białko się zetnie (co do żółtka to nie lubię jak jest suche wole lej?ce ;P ) i możecie podawać do stołu.
inny mały dodatek, który może odmienić smak nie jednej zupki chińskiej! Czyli tego co za 20 razem może się przeje?ć. Otóż po tych wszystkich czarach i marach z przygotowaniem tego wykwintnego dania w momencie kiedy zalewamy je wrz?tkiem dodajemy 1-2 łyżki musztardy. Kosmos!
A na deser nowy sposób na budyń. Z paczki z budyniem odmierzcie 2-4 łyżki i zostawcie je na czarn? godzinę a zast?pcie je kaw?. Budyń uzyska piękny aromat i niepowtarzalny smak.
Inny Przepis na jaja
1.) Na rozgrzan? patelnię wrzucamy kilka kromek chleba pokrojonego w kostkę (Chleba w proporcjach 2:3, czyli 2 kromki chleba na 3 jajka).
2.) Tutaj możecie dodać swoje ulubione dodatki (ja dodaję szynkę krojon? w kostkę, czasem salami).
3.) Dodajemy jajka, które najpierw wbijamy do szklanki i mieszamy.
4.) Dodajemy przyprawy (u mnie zioła prowansalskie, sól oraz pieprz)
5.) Nakładamy na talerz i jak kto? lubi to może dodać trochę ketchupu.
6.) Wcinamy
Smacznego -
Re: Au Pair w kuchni :)
Gość > 09-10-2007, 11:10
Karolina, a nauczylas sie juz czegos po szwedzku? Bo na kucharskich stronach internetowych jest cala masa takich szybkich obiadkow - i to wcale nie godzine, ale pol - godzine to juz dla Szwedow jest DLUGO ()
http://www.tasteline.com/
http://www.coop.se/includefiles/MODULER ... pt+%26+mer
http://www.ica.se/FrontServlet?s=mat_re ... t_recept_0
tam po prostu wpisuje sie, z czego chce sie ten obiad robic, mozna podac czy ma byc bezglutenowy, czy bezlaktozowy czy jeszcze jakis shit, mozna wybrac jak dlugo ma sie robic i czy ma byc mniej tluste czy wiecej - i wszystko jak gotowe wyskakuje
my wiekszosc naszych obiadow robimy wlasnie w ten sposob -
Re: Au Pair w kuchni :)
Karolina_c > 09-10-2007, 12:32
No ucze sie caly czas, ale na razie to wiesz jak jest na kursach: "Varifran kommer du?" 8) poczekam jeszcze z miesiac to skorzystam z tych internetowych ksiazek kucharskich
Btw, do Szwecji tez zloze papierki na studia(i to byla Karolina, ktora Szwecji nie nawidzila)
wracajac do tematu..
moje dzieci ryzu nie jedza wiec jestem ograniczona do makaronu i ziemniakowjuz w ogole zaczelam robic sobie inne zarcie niz im daje... -
Re: Au Pair w kuchni :)
Vorissa > 09-10-2007, 13:43
może ziemniaki i ma?lanka ? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: szybko, prosto i skutecznie -
Re: Au Pair w kuchni :)
Gość > 09-10-2007, 14:28
[quote name="Vorissa"]może ziemniaki i ma?lanka ? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: szybko, prosto i skutecznie[/quote]
Vorissa, nie mow ze takie cos bys przelknela :lol: :roll: :wink:
Karolina, ja sie tu jak wiesz z milosci do kraju nie znalazlam, ale studia to podobno tu niezle zupelnie - z praca jest latwiej niz w Finlandii, np. Jak cos wyjdzie to daj znac
Na wiosne skladalas? A gdzie dokladnie? Bo ja tez -
Re: Au Pair w kuchni :)
Karolina_c > 09-10-2007, 15:56
ale tu przeciez mleko/maslanke/kefir pije sie do wszystkiego, niewazne czy mieso czy ryba czy Bog wie inne co
Emi, zloze dopiero na jesienna bo tu mnie na razie umowa obliguje, poza tym nie mam jeszcze za duzo kasy odlozone na jakakolwiek przeprowadzkeno ale wlasnie te stypendia i latwiejsza praca przyciaga. Poza tym blisko i do mojej ukochanej Finlandii i do Polski a nie tak na za*upiu jak Szkocja Wiec sie powaznie nad tym zastanawiam. Musze tylko zaczac jakis uczelni zaczac szukac. -
Re: Au Pair w kuchni :)
Gość > 09-10-2007, 16:12
to jest jedna z tych rzeczy, ktorej nigdy nie przelkne - mleko do pizzy czy spaghetti... (szkoda ze nie ma tu ikonki rzygi jak na GG bo by pasowala idealnie)
piwo, wino, sok, woda - wszystko do wszystkiego, ale mleko to tylko do kanapek czy müsli, nic wiecej... ewentualnie nalesniki...
Mnie chodzilo o ta maslanke - nienawidze maslanki i na sama mysl, ze ktos moze to przelknac robi mi sie niedobrzeKefir mniej wiecej to samo, choc tu wykazuje sie wiekszym zrozumeniem. Kefir, na marginesie, nie jest specjalnie lubiany u Szwedow i uznawany jest za wynalazek typowo ruski (dlatego pewnie popularny w Finlandii :lol: )
tutaj jest za to filmjölk, cos jak kwasne mleko, z roznymi smakami... najohydniejsze jedzenie w Szwecji, nawet kiedys byl taki ranking najohydniejszego jedzenia Europy w jakiejs gazecie i filmjölk byl na liscie 8)
:lol: