-
-
Re: Summer Adventure
Ninka Jones > 30-06-2008, 8:45
ZDAŁAM! :lol:
polski 52%
angielski 87%
wos 46%
wszystko ofc na rozszerzonym poziomie
co daje 370 punktow na mojej pedagogice, a prog w tamtym roku byl 311oby nie byl duzo wyzszy -
Re: Summer Adventure
Vorissa > 30-06-2008, 8:48
Ninka, wos zdawała? rozszerzony ? a nie podstawowy ? bo ja chyba już się pogubiłam jakie ty poziomy zdawała? :oops: -
Re: Summer Adventure
Ninka Jones > 30-06-2008, 8:51
wszystko rozszerzone. -
Re: Summer Adventure
idril > 30-06-2008, 20:57
no widzisz! brawo! gratuluje
teraz to juz tylko szukaj pracy na dluzej albo zrob sobie wakacje[wakacje? nieeee :lol: ] -
Re: Summer Adventure
Kierlajn > 30-06-2008, 22:06
i tu rowniez gratuluje
tez mysle o zdawaniu wosu ale raczej podstawowy.... -
Re: Summer Adventure
Ninka Jones > 03-07-2008, 21:10
zajrzyjcie tu jutro zanim pojdziecie spac, bo zamierzam wysmarowac takieeeeego posta ze z krzesel pospadacie :lol:
juz byla jedna proba ale ten niedorobiony komp mi go skasowal... :roll: -
Re: Summer Adventure
idril > 04-07-2008, 11:47
no juz nie moge sie doczekac!
co to takie sie Ci przytrafilo... -
Re: Summer Adventure
idril > 04-07-2008, 22:13
no i gdzien ten news?! -
Re: Summer Adventure
edyta_s > 04-07-2008, 23:01
moze Ninka pozno chodzi spac;P -
Re: Summer Adventure
Ninka Jones > 04-07-2008, 23:26
dopiero do domu wrocilam! przyjechalam po 19 do Lubartowa i pojechalam od razu (samochodem :lolna probe, wrocilam przed 22 i zjadlam na spokojnie i jestem!
sluchajcie, jeszcze jadac do Warszawy moj potworny weekendowy dol mnie troche trzymal ale stoje sobie na przystanku i dzwoni telefon - pan z ogloszenia z portalu nianiowegono i ja mu mowie jaka sytuacja, ze ja tu walizkami obladowana etc, niech potem dzwoni, no i zadzwonil :lol: byl mocno zdesperowany, chcial koniecznie jeszcze w poniedzialek sie spotkac ze mna, bo w niedziele dotychczasowa niania zlamala noge na rolkach pojechalam, spoznilam sie pol godziny bo 2 razy sie zgubilam no i sie okazalo ze maja ZAJE.BISTE mieszkanie (100 m2, cale urzadzone w IKEI), 2 dzieci no i 2 labradory. rozmowa poszla sprawnie, powiedzieli ze maja jeszcze we wtorek jedno spotkanie z rana, wiec zadzwonia do mnie z decyzja ale w razie co mam byc gotowa do wyjscia. rano wstalam, pojechalam na zakupy do Carrefoura, stoje przy kasie a tu telefon dzwoni z zaproszeniem :lol: tak wiec w poniedzialek pojechalam a we wtorek juz do roboty :lol:
no ale teraz po kolei. zaczne od "hostow" (ale to dziwnie brzmi, przeciez nie jestem au pair!). Host - Lukasz Derlacki, wlasciciel firmy ARS Retail Solutions (http://www.arsretail.com/), wspanialy czlowiek, jestem zachwycona jego podejsciem i do zony i do dzieci i do mnie :lol: Hostka - Magdalena Derlacka, HR manager w Volvo, b. sympatyczna, pisalysmy dzis cala moja droge do domu smsy, bo poleciala dzisiaj do Rygi na spotkanieDzieciaki - Antek (15 sieprnia konczy 4 lata), fotka: http://photos103.nasza-klasa.pl/dev177/ ... 675784.jpg i Ba?ka (9 maja skonczyla roczek ) fotka: http://photos100.nasza-klasa.pl/dev170/ ... 676795.jpg. ahhh no i pieski, jak moglam zapomniec: http://photos105.nasza-klasa.pl/dev180/ ... 677743.jpg, jasny to Maja a ciemny to Mika.
no i zaraz wam opisze co dalej, boje sie ze mi wywali tego posta xD