-
-
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
martamaua > 25-01-2007, 13:05
zadna nowosc...
w kazdej rodzinie maja gdzies twoja prace i robienie bajzlu to im lekka reka przychodzi... a ty patrzysz i lzy w oczach staja, bo moglby sie ten porzadek chociaz ze 2 dni utrzymac...
gadanie, ze super sprzatasz itd moga sobie wsadzic w tylek...
stronek nie podajemy mlody na forum.. poza tym wszyscy ta juz obcykali z gory do dolu -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Yoanna > 25-01-2007, 16:24
mlody a jak chcesz do duzego miasta to moze lepiej inna praca? czy tak na au pair sie uparles? ja pod koniec sierpnia odeszlam od rodzinki i jakos zyje ;P -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Sol > 25-01-2007, 16:24
haha Marta swieta racja...ale powiem wam ze u moich fracuzow byl prawie zawsze porzadek, dzieciaki tak wychowane ze praktycznie nie bylo balaganu...gorzej wygladaly ich pokoje... -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
MLODY-AU-PAIR > 25-01-2007, 18:35
NO tez myslalem zeby odejsc od rodzinki ale tutaj w tym miescie nie ma za duzo ofert pracy dla tzw.niewykwalifikowanych pracownikow ale za to mieszkania tanie 115 funtow one bedromm czyli nie tak drogo ale moze Bristol duze miasto i tez fajnie -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Yoanna > 25-01-2007, 19:10
w duzym miescie lepiejw londku np pelno ludzi ale jakas praca zawsze sie znajdzie. tylko trzeba dobrze sie rozejrzec -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
MLODY-AU-PAIR > 25-01-2007, 23:37
Ostatnio spedzialem pare godzin w Londku , przedtem bylem tam w kwietniu 2006 i wtedy mi sie podobalo ale teraz co bylem spedzilem pare godzin na Vicotrii i mnie az odrzucilo do tego miasta a wlasciwie wszedobyscy POLACY !!! -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Yoanna > 26-01-2007, 5:59
fakt, nie ma dnia zebym nie spotkala polakow.. ale teraz sie przyzwyczailam i jakos mi to nie przeszkadza. czasami ma to swoje plusy -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
MLODY-AU-PAIR > 26-01-2007, 13:54
Np.Plusem jest to ze jezeli nie zna sie ang to mozna z latwoscia znalezc Polaka i pogadac po polsku -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
Yoanna > 26-01-2007, 16:33
czasami ma sie potrzebe wygadania we wlasnym jezyku
no i przez to ze jest tu tylu polakow z latwoscia mozna dostac polska zywnosc, w co drugim sklepie :lol: bo angielskie 'jedzenie' czasami bokiem wychodzi... :? -
Re: Mariusz-przyszly Au Pair w USA
MLODY-AU-PAIR > 26-01-2007, 21:20
No wlasniea angielskie jedzenie to ochyda a zwlaszcza chleb ile razy mozna jesc tosty :? ja na razie jem Italian jest w miare podbny do polskiego .
A dzis poznalem innego au pair jest z Francji wlasnie mam sie dzis z nim wybrac na jakiegos browaca ona zna jeszcze aupairki co sa w okolicy to dobrze bo juz sie zaczynalem nudzic