Au pair w Szwajcarii

hej Loriix, jesteś już w Bazylei? czekam na jakieś wieści

trochę nam ta część forum ucichła



Pzdr

Hej jestem już od 4 dni i eeehh sama nie wiem.

Przez maile rodzinka wydawała się taka super, a okazało się że dzieci w ogóle nie mówią po niemiecku tylko swchweizer deutsch.

Jestem na 2 roku germanistyki i mam kilka zajęć z niemcami, nigdy nie miałam problemu żeby ich zrozumieć, a jak dzieci do mnie mówią to ja stoję jak głupia.

To jest najgorsze, bo chciałabym złapać z nimi jakiś kontakt przy zabawach itp ale nie da rady bo nie rozumiem ŻADNEGO słowa ;//

To mnie po prostu dobija.

Rodzina też mi nie opłaciła kursu bo powiedziała, że na takim wysokim poziomie nie ma.

wczoraj pracowałam 7,5 h sama nie wiem czy to dużo czy mało, zobaczymy jak dzisiaj.

A Ty jesteś już na miejscu?

O kurczę to rzeczywiście trochę nieciekawie, ale z drugiej strony to pierwsze dni.. dogadacie się, w końcu

Ja mam 'szczęście', że moja rodzina to Niemcy.. tylko, że mój niemiecki jest podstawowy, też będą jaja.

Co do kursu to widziałam w GGG kurs na poziomie C1, ale to już najwyższy.

Trzymaj się, przyjeżdżam za miesiąc!

Zdarzaja sie kursy na poziomie C2, ale bardzo rzadko.

Ja po 11 miesiącach w Szwajcarii ogarniam Schweizerdeutscha(ale nie mówię). Język(hochdeutsch) na poziomie B2/C1. No i zostaje na kolejny rok w Zurichu, więc, jeśli jest ktoś chętny na spotkanie i podzielenie się doswiadczeniami to zapraszam

Hej Dziewczyny,



Pracuję jako au pair w Genewie. Jestem tutaj od tygodnia.

Może są jakieś tutaj również jakieś dziewczyny z Polski, które miały by czas niekiedy wyskoczyć na kawe

W razie czego piszcie



pozdrawiam

Ines 24

Hej. Ja od września bede au pair miedzy Genewą a Lausanne!!! jeżeli macie ochote poplotkować podaje moj adres mail: <a href="mailto:gata.telega@gmail.com">gata.telega@gmail.com</a>

DO ZOBACZENIA!!!

Grüezi Operki!



Jestem już w Aarau w Szwajcarii. Chętnie nawiążę znajomości. Muszę tylko rozpracować komunikację bo to trochę dla mnie skomplikowane. Nie martwcie się językiem. Jakby co Szwajcarzy na pewno pomogą. Są sympatyczni. Wystarczy się ładnie uśmiechnąć, powiedzieć Grüezi i pytać. Początki są najgorsze. Zwłaszcza zrozumieć ich dialekt. Ja tam staram się myśleć tutaj w CH pozytywnie, bo w PL to byłam pesymistką ale czas skończyć się zadręczać. Liczę na to że Szwajcaria nauczy mnie bycia otwartą, bo na razie jestem "szarą myszką".

Pozdrawiam!

Grüezi Dina!



Super, że piszesz bo tak cicho w tym naszym szwajcarskim wątku.. Już niedługo do Ciebie dołączam, ostatnie kilka dni w Polsce. Miło usłyszeć parę pozytywnych zdań. Musimy się jakoś zgadać )

Heeeej Aarau jest blisko Basel !! Ja tu powoli umieram z nudow. Od poniedzialku do piatku jakos szybko mi te dni zlatuja ale weekendy sie dluza zwlaszcza jak jest taka pogoda jak terazzz(czyli burza, zero slonca)!! Musimy sie spotkac wszystkie

Pogoda ech, u nas był przez 3 dni okropny upał, ale zaraz niebo runie.. a jak tam dzieciaki, lepiej?