• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Administracja
       
    • Kosz
       
    • Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P
       
  • Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    owieczka dolly > 18-08-2011, 0:19

    serio???

    jestes pewna?

    bo mieli zaznaczone ze jeszcze au pair nie mieli.

    A jak maja na imie albo cokolwiek..by potwierdzic czy to oni? I jak u nich miala?



    troche z nimi popisalam i w sumie dalej ich rozwazam...bo niby moge jesc z nimi i te 100 euro to dodatkow na weekendy. I wydaje sie ze im zalezy..Do tego mam mega dylemat- mam5 latke z londynu- wiec angielski. Ale mniej wolnosci bo mama pracuje zmianowo. wiec wolne czesto w tygodniu.



    Dzis nie zasne...
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    Yoanna > 18-08-2011, 0:53

    praca zmianowa? nie, nie, nie. nic sobie nie zaplanujesz
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    owieczka dolly > 18-08-2011, 2:52

    tak..do tego te zmiany sa po 12 h co 2 tygodnie sie zmieniaja..

    bo mama jest dziennikarka w tv.



    nie sadzilam ze to bedzie takie trudne..

    nie wiem czy tez tak mialyscie ze od razu w trakcie rozmowy deklaruja rodziny ze was chca..ja tak mialam w 2 przypadkach..czyli za kazdym razem..ja wiem ze im korzystnie miec taka osobe..ale pewnie chetnych tez jest sporo..



    W sumie wszedzie sa plusy i minusy..w kazdej rodzinie..zaluje ze wczesniej nie wyjechalam ..tylko spedzilam2 lata na poldarmowyc stazach gdzie ani nie zarobilam ani nic sensownego sie nie anuczylam..teraz mam 27 lat i jest ciezej..z 1 strony taki wiek ze chcialby sie robic kariere a nie byc niania;p..z drugiej strony szans duzych na kariere nie widac..;p i ciagle ta nadzieja ze wyjazd moze cos zmieni...
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    oczubek > 18-08-2011, 11:49

    owieczka dolly, jeśli czujesz, że wyjazd jako au pair jest dla Ciebie odpowiedni, to niczym się nie przejmuj i jedź! Mi dużo osób mówi, że bez sensu jadę niańczyć dzieci po 5 latach studiów. Że powinnam znaleźć "normalną" pracę, 8h za biurkiem/1500zł a ja wiem, że byłabym po prostu nieszczęśliwa. Więc olać karierę i to co myślą inni, będę au pair
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    alexandra085 > 18-08-2011, 13:23

    owieczko dokladnie wiem co czujesz. Sama mam prawie 26 lat. Bylam au pair w usa. dlatego teraz dopiero koncze licencjata w Polsce(absolutnie nie zaluje). Gdy wrocilam pracowalam w firmie zagranicznej i mimo, ze nie bylo az tak bardzo zle to nie czulam sie szczesliwa a teraz zanim znajde nowa prace w PL przyjechalam jako summer au pair do Irlandii. Mysle nawet czy po zrobieniu lic w nastepnym roku nie wyjechac znow jako au pair. Nie chce mieszkac w PL. A au pair to dobre rozwiazanie aby sie gdzies osiedlic. Ja rozwazam powrot do usa badz tutaj do Dublina a mzoe jeszcze gdzies indziej. Wiec za rok ja bede miala prawie 27 i ja bede miala dylemat
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    owieczka dolly > 18-08-2011, 19:15

    Jednak takie wyjazdy sa lepsze dla mlodszych osobek, ktore maja mniej do stracenia a wiecej do zyskania..

    im jest sie starszym tym czesciej jest to wyjazd na zasadzie "biletu tylko w 1 strone"..bo po pworocie nie masz nic..a pracodawcy sa niechetni..chyba ze tam sie super jezyki poznalo i robilo cos ciekawego i uzytecznego..ale zeby do tego dojsc za granica trzeba czasu i duzo szczescia..



    moje nieliczne kolezanki ktore byly aupiar..zadna nie wrocila..ale maja ta przewage ze przygode ta zaczely majac 19 lat...



    nie wiem wogole czy dobrze robie..ktos moze powiedziec ze jestem niemadra, bo mam tu prace, poniekad zgodnie z wyksztalceniem..ale znowu niepewna..mozliwe ze tylko na chwile..do tego przez te 3 lata w pl niczego sie nie dorobilam..nic ciekawego nie robilam..i perspektyw tez nie widac na kredyt..na wlasne 4 katy.. nawet na male autko..
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    owieczka dolly > 18-08-2011, 19:15

    Jednak takie wyjazdy sa lepsze dla mlodszych osobek, ktore maja mniej do stracenia a wiecej do zyskania..

    im jest sie starszym tym czesciej jest to wyjazd na zasadzie "biletu tylko w 1 strone"..bo po pworocie nie masz nic..a pracodawcy sa niechetni..chyba ze tam sie super jezyki poznalo i robilo cos ciekawego i uzytecznego..ale zeby do tego dojsc za granica trzeba czasu i duzo szczescia..



    moje nieliczne kolezanki ktore byly aupiar..zadna nie wrocila..ale maja ta przewage ze przygode ta zaczely majac 19 lat...



    nie wiem wogole czy dobrze robie..ktos moze powiedziec ze jestem niemadra, bo mam tu prace, poniekad zgodnie z wyksztalceniem..ale znowu niepewna..mozliwe ze tylko na chwile..do tego przez te 3 lata w pl niczego sie nie dorobilam..nic ciekawego nie robilam..i perspektyw tez nie widac na kredyt..na wlasne 4 katy.. nawet na male autko..
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    young_lady_88 > 18-08-2011, 21:22

    [quote name="owieczka dolly"]

    nie wiem wogole czy dobrze robie..ktos moze powiedziec ze jestem niemadra, bo mam tu prace, poniekad zgodnie z wyksztalceniem..ale znowu niepewna..mozliwe ze tylko na chwile..do tego przez te 3 lata w pl niczego sie nie dorobilam..nic ciekawego nie robilam..i perspektyw tez nie widac na kredyt..na wlasne 4 katy.. nawet na male autko..[/quote]



    jesli nie jestes pewna czy dobrze robisz i nie jestes pewna czego chcesz, trudno tu dac jakakolwiek rade.
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    alexandra085 > 18-08-2011, 21:45

    no gdyby byla pewna raczej by tu nie pisala i zgodze sie z tym ze z wiekiem coraz ciezej podejmowac decyzje. moj pierwszy wyjazd au pair jak mialam 22 lata byl calkowitym spontanem , teraz bylo troszke inaczej wiecej watpliowsci itp.
  • Re: Co zrobic? Dylemat 27 letniej swiezynki:P

    beatka1002 > 19-08-2011, 12:25

    [quote name="owieczka dolly"]



    nie wiem wogole czy dobrze robie..[/quote]



    Nawet nie wiesz, jak dobrze Cię rozumiem, też nie wiem czy dobrze robię decydując się na wyjazd, ja to nawet dobrze się jeszcze nie zdecydowałam. Ciągle szukam kogoś, kto powie mi "jedź dziewczyno, na co czekasz" ale doskonale wiem, że nawet jak taki ktoś się znajdzie to ja ciągle będę miała wątpliwości... nie wiem czy jestem jakaś dziwna, że nie wiem czego chce w życiu? :/
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna