Co warto kupić w UK?

tez lubie new look, zwlaszcza, ze jakos student zawsze mam 10-20 procent znizki i tak w wielu sklepach jest

Dziewczyny, jestem blisko Perth i zastanawiam sie czy tutaj sa jakies second handy?

Przyjechalam do pracy wiec nie mam zamiaru robic ogromnych zakupow chociaz zdaje soboe soprawe ze warto - ale jednak cos bym sobie kupila ))



Pozdrawiam i czekam na odp

Primark to rewelacja, przynajmniej dla mnie - moda zmienia się tak szybko (a w dodatku mam tyle ciuchów...), że nie zdążę "znosić" żadnych rzeczy, zanim i tak nie chcę już ich więcej mieć na sobie. Dwa lata temu zaopatrzyłam się tam w kilka t-shirtów i w tych z dodatkiem hmm, nie pamiętam słowa, ale sprawia, że materiał jest elastyczny, śmigam do dziś I buty - kupiłam niedawno najki i zapłaciłam za nie 18Ł (przecenione z 25), a moja siostra za niemal identyczny model w Polsce zapłaciła 180zł (czyli nawet przed obniżką w UK taniej).

O tak, uwielbiam Primark. Pamiętam, że jak byłam kilka lat temu w Londku na wycieczce, to kupiłam tam ubrania o wiele, wiele taniej niż w Polsce !

lubię też chodzić do claires. Pierwszy raz byłam tam w Londynie, ale w zeszłym roku w Brukseli ! Zawsze gdy tam wchodzę, to z trudem udaje mi się wyjść.

Uwielbiam Claire's! w Wiedniu ostatnio była promocja 3 rzeczy za 5 euro;P kapelusze, portfele, torby i oczywiście biżuteria! ja kupiłam sobie takie cudo http://origin.kaboodle.com/hi/img/b/0/0 ... 9353344000 już mam całe obwieszone kolczykami następnego dnia promocja się zmieniła na 5 rzeczy na 10 euro, ale i tak się obkupiłam



aczkolwiek nic nie pobije primarka..

Hej, dziewczyny a co powiecie o kosmetykach do włosów np. Loreal, są tańsze niż kupione w Polsce w sklepach fryzjerskich? Może ktoś kupował również takie preparaty jak skrzypovita? Wyjeżdżam pod koniec sierpnia do UK, w Polsce będę dopiero w grudniu na święta i chciałabym się zorientować co opłaca się zabrać, a co mogę sobie darować

nie bralabym zadnych kosmetykow, ceny porownywalne a szampony i odzywkie np pantene kupisz w sklepie poundland (wszystko po funcie)