• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

jezyki obce

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • O wszystkim związanym z programem Au Pair
       
    • jezyki obce
       
  • jezyki obce
  • Re: jezyki obce

    lenka85 > 24-04-2005, 18:30

    Olga Anna a mozesz napisac ile czasu juz tam jestes?
  • Re: jezyki obce

    Olga Anna > 24-04-2005, 21:51

    Przyjechalam do Norwegi 30 lipca

    Wiec niedlugo stuknie mi ... 9 miesiecy 8)

    a sie czuje jakbym byla 2 tygodnie..... :lol:
  • Re: jezyki obce

    lenka85 > 24-04-2005, 22:49

    Olga Anna no to juz troszke jest, ale widze, ze bardzo dobrze opanowalas jezyk a jeszcze mam 1 pyt. jak wygladaly poczatki w porozumiewaniu sie? tzn te najgorsze pierwsze dni, jak np nie znalas jakiegos slowka, to biegalas ze slownikiem? czy jakos na migi albo nie wiem co jeszcze bo ja sie najbardziej tego boje, ze bede miala luki w slowkach, dlatego jestem ciekawa z gory thx za odp.
  • Re: jezyki obce

    ewelinka > 25-04-2005, 16:11

    moja rada: kup sobie slownik angielsko-angielski tzn np z oxfordu ja mam taki kosztuje 60zl ale jest niezawodny poniewaz masz tam obiasnione po angielsku co ten wyraz oznacza i oczywiscie ten wyraz po polsku

    A moge sie zalorzyc ze jak nie bedziesz znala jakiegos slowka i polecisz po slownik i je przeczytasz to odrazu ci wejdzie do glowy zawsze tak jest i i w kalambury mozesz sie pobawic hihiihihihihih

    nie masz sie czego bac dasz rade uwierz!!!!!!
  • Re: jezyki obce

    Ally > 27-04-2005, 0:10

    No ten słownik jest bardzo dobry. moja nauczycielka z anglika tylko takiego używa i tylko ten poleca. Tylko nie wyobrażam sobie go nosić w torebce no takiej na spacerek w stylu jamnika lub co? (trochę waży no i pokażnych rozmiarów). No chyba, że s? mniejsze (tego nie wiem)
  • Re: jezyki obce

    Olga Anna > 27-04-2005, 20:42

    U mnie to bylo latwiej o tyle ze w Polsce rok uczylam sie szwedzkiego a norweski i szwedzki to bardzo podobne jezyki.

    Po drugie moi hosci przez pierwszy miesiac nie zostawili mnie samej z dzieciakami na dluzej niz godzine chodzilo i o jezyk i o to ze ja trafilam na wyjatkowo "dzikie" dzieci (niedawno mala mi zadala pytanie dlaczego wyjezdzam, przeciez dopiero co mnie poznali - ladne mi dopiero - 8 miesiecy przebywania 24 h na dobe

    Po trzecie z hostami gadalam po angielsku, pytalam sie o poszczegolne slowka po norwesku... slownika rzadko uzywalam...

    a teraz jak mi brakuje slowka to mowie o co mi hodzi - po norwesku

    Po czwarte po miesiacu pobytu zaczelam chodzic na norweski i szybko zalapalam podstawy - zapewne dzieki szwedzkiemu

    I jak tylko kogos nowego poznam to kazdy obstawia ze musze byc dluzej niz 2 lata w Norwegi albo ze sie uczylam przed przyjazdem, a ja nie jestem tu nawet roku :lol:

    zdolniacha ze mnie co? :lol:
  • Re: jezyki obce

    Ally > 28-04-2005, 0:38

    Ej to naprawdę dobra jeste?. Może zastanów się nad filologi?. A który język Ci bardziej odpowiada (wiem, że s? podobne): szwedzki czy norweski? Musisz lubić ten kraj i musi podobać Ci się język (ja lubię łacinę, szkoda, że się nie porozumiem nigdzie nim), chyba, że już z natury jeste? lingwistk?
  • Re: jezyki obce

    Olga Anna > 28-04-2005, 12:37

    Ktory jezyk mi bardziej odpowiada?

    Wiesz co, teraz to nie wiem, trudno powiedziec....

    Szwedzkiego sie uczylam w Polsce jakies 2 czy 3 lata temu, co nieco pamietam ale...

    a w Norwegi jeste od 9 miesiecy...

    Teraz bym chyba musiala upasc na glowe zeby wrocic do szwedzkeigo

    a czy norweski bardziej normalny? no nie wiem Emi

    Moze dopoki nie starasz sie wymawiac i mowic poprawnie...

    Kazdy jezyk ma swoje zawilosci :twisted:





    ps. Wiesz co Emi? naszla mnie ochota zeby sie zaczac uczyc ... finskiego :twisted:
  • Re: jezyki obce

    Olga Anna > 28-04-2005, 13:08

    No to kiedy Emi zaczynamy nauke finskiego? :lol:

    albo moze Sami? chociaz jak uslyszalam ze Sami maja okolo 40 wyrazow oznaczajacych snieg to... 8O
  • Re: jezyki obce

    Poziomka82 > 22-06-2005, 14:55

    Ja byłam w Niemczech (pojechałam tam po 2 latkach studiów w NKJO) i też sie bardzo obawiałam ale bylo nieźle.

    Znałam jednak dziewczyny które miały problemy z językiem niby co? rozumiały uczyły się w szkole, czasem nawet maturke zdawały ale było im ciężko co? powiedzieć. Zwłaszcza na pocz?tku do stresu zwi?zanego z now? sytuacj? dochodzi jeszcze stres językowy.

    Co prawda rodziny s? przygotowane na to że nie umiemy języka perfekcyjnie ale przecież trzeba ich jako? zrozumieć bo inaczej może doj?ć do nieporozumień więc nie polecam osob? które znaj? bardzo słabo język skoku na głębok? wodę bo tam już będzie za poźno
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna
  • Ostatnia