Do tych ktore wyjezdzaja do Londynu

AAA to nowość! No własnie miałam na myśli z 1 do 5 - 6 nie wiedziałam że teraz jest 9 stref!! CZ=zyli troche się zmieniło od mojego pobytu w UK.

bo te 7-9 to sa te co byly abcd.. ja tam w sumie nie jezdze bo to NW wiec daleko.. np watford jest obecnie w 9 strefie o ile mnie pamiec nie myli

Jak dla mnie to 5-6 strefa to było daleko bo trzeba było metrem jakies 40 min jechac a co dopiero 9!

Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi



Ten oyster pay as you go wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :lol: A ty jak uważasz, Yoanno? Ciekawa jestem jak u mnie będzie z wrażeniami odnośnie życia w Londynie, w sumie byłam tam dwa razy na wakacje, ale to zupełnie inna bajka niż życie tam na co dzień :wink: Zobaczy się jak to wszystko się potoczy.

ja niestety jestem niekumata w te klocki i czy mogłaby mi któraś w Was moje drogie pomóc)

bede mieszkała w beckenham(kent) ok 4-5 strefa i nie wiem za bardzo jak i czym i za ile mam trafic do centrum,a co dopiero na spotkanie z Wami))



i jeszczxe interesuje mnie sprawa tel. bo wezme swoj bez sim-locka i teraz nie wiem,jaka ,za ile i jak pozniej doładowywac cos takiego jak nasze tak-tak ...)



pomocy

Nie wiem, jak jest w tak-tak, ale każdy, kogo spytałam, wybiera O2, więc chyba też się na to skuszę jak patrzyłam, to fajne oferty mają, choć będę musiała się jeszcze z nimi dokładnie zapoznać

Ja tez miałam 02 i bardzo sobie chwaliłam bo praktycznie nie było sytuacji w których nie miałam zasięgu mimo iż moje kolezanki które miały tel w innych sieciach zasięgu nie miały. A tak poza tym to był kiedys taki nr pod który dzwoniło się w weekendy i za godzine rozmowy z Pl płaciło się 50 p albo 1 F już nie pamiętam. W moim przypadku o wiele bardziej się to sprawdzało niż w przypadku tych kart o których ktoś już pisał wczesniej bo z tych kart można dzwonić tylko z tel stacjonarnego.

tez slyszalam cos o tym numerze jak przyjechalam ale szukalam wiecej info i okazalo sie ze juz tego nie bylo..

ja tez mam w o2 na karte, doladowuje 10f miesiecznie i za to mam 300 smsow plus te 10f wydaje jak chce. i mi wystarcza zazwyczaj.



jadlasiebie - ty tam metra nie masz ale sa za to pociagi, ktore tez ciebie do centrum wezma wiec nie bedzie problemu

shante - no raczej pay as you go najlepsze, chyba ze duzo zamierzasz jezdzic danego dnia.. ja kupuje travelke na tydzien wiec nie musze sie zastanawiac, ale jak bylam au pairka na balham to kupowalam tylko w wkendy travelki na caly dzien ale to byla 3 strefa i kosztowalo jakies 5,70 wiec bylo ok

Nie, raczej stawiam na dojechanie metrem na Charing Cross i potem spacerowanie po centrum, kawałek po kawałku. Przynajmniej zachowam kondycję :lol:

niekoniecznie do charing cross.. mozesz dojechac tez do innych stacji przeciez