Cudze chwalicie...

[quote name="juanita_90"]nie poruszyłąm tylko kwestii architektury. Już nie pamiętam,która z Was powiedziała,że nie miała na życie bo zarabiała 1000złotych i mieszkała sama i ,że za granicą się o to nie martwi. A nie martwisz się moja droga bo pracujesz jako au pair i wszystko co zarobisz jest dla Ciebie. Moi znajomi w Polsce wszyscy mają pracę i układa im się bardzo dobrze. Dlatego właśnie patrząc na nich ja chcę wrócić, zrobić studia. Tutaj w Hiszpanii jst gorzej niż w Polsce i nikt mi nie powie,że nie. Ten kto spędził tutaj więcej niż rok wie jak ten kraj popada w ruine. Co z tego,że mają turystów jak rząd rujnuje ich kraj i ludzie wciąż głosują na socjalistów??[/quote]



o matko a ty swoje... no i ???? co z tego??? to moje zycie bede robila tak jak mi pasuje a nie tak jak tobie! to ze twoim kolegom sie udalo nie oznacza ze moim sie nie udaje tez niektorzy zyja bardzo dobrze niektorym brakuje i co z tego? ja mialam 1000 zl do dyspozycji i tyle a za granica tez sie martwie ale nie o kase... a po drugie ja nie patrze na kogos tylko na siebie co ja moge zrobic i co ja moge osiagnac bo nie zawsze jest tak ze jak moim kolegom sie wiedzie dobrze to i ja tak bede miala

[quote name="aniolek"]
[quote name="juanita_90"]nie poruszyłąm tylko kwestii architektury. Już nie pamiętam,która z Was powiedziała,że nie miała na życie bo zarabiała 1000złotych i mieszkała sama i ,że za granicą się o to nie martwi. A nie martwisz się moja droga bo pracujesz jako au pair i wszystko co zarobisz jest dla Ciebie. Moi znajomi w Polsce wszyscy mają pracę i układa im się bardzo dobrze. Dlatego właśnie patrząc na nich ja chcę wrócić, zrobić studia. Tutaj w Hiszpanii jst gorzej niż w Polsce i nikt mi nie powie,że nie. Ten kto spędził tutaj więcej niż rok wie jak ten kraj popada w ruine. Co z tego,że mają turystów jak rząd rujnuje ich kraj i ludzie wciąż głosują na socjalistów??[/quote]



o matko a ty swoje... no i ???? co z tego??? to moje zycie bede robila tak jak mi pasuje a nie tak jak tobie! to ze twoim kolegom sie udalo nie oznacza ze moim sie nie udaje tez niektorzy zyja bardzo dobrze niektorym brakuje i co z tego? ja mialam 1000 zl do dyspozycji i tyle a za granica tez sie martwie ale nie o kase... a po drugie ja nie patrze na kogos tylko na siebie co ja moge zrobic i co ja moge osiagnac bo nie zawsze jest tak ze jak moim kolegom sie wiedzie dobrze to i ja tak bede miala[/quote]

Chciałaś bez kłótni, a prowokujesz... :roll:

chyba raczej odpowiadam...

niewiem czy to prowokacja

nie wiem czemu aniolku na mnie naskakujesz nie napisalam dokladnie,ze chodzi mi o Ciebie i wyrazilam moja opinie dlaczego nie martwimy sie o pieniadze pracujac jako au pair i dlaczego nam lepiej a Ty po mnie jedziesz. Brawo !

Ja nie wiem w ogole po co ta kłótnia. Juanita pewnie posłuzyła sie przykładem, z odpowiedzi ktore czytała pewnie nawet nie zwracając uwagi kto i kiedy to napisał, a Ty to wziełaś do siebie jakby ona Cię na coś namawiała i mowiła, że wcale nie masz racji...



Ale wracając do tematu. Trzeba przyznać oczywiście, ze tu można więcej zarobić, na dużo sobie pozwolić itp, ale czy tylko kasa się liczy? Moze życie w Polsce i jest trudniesze, ale jak dla mnie barwniejsze i jakieś takie sensowniejsze... Nie lubię imprez w klubach i tym podobnych rozrywek, a tu nie znalazłam jeszcze żadnych alternatyw na spędzanie czasu...Poza tym jest jeszcze rodzina, przyjaciele, znajomi, których tutaj aż tylu nie mam. Moze któraś z Was już przywykła, moze w wielkich miastach jest inaczej, ale już nie przesadzajcie, że ten rok to są super wakacje i tylko barwny czas, a w Polsce szara rzeczywistość i beznadzieja

Każda z Was ma rację.

Ja sama uważam, że Polska to piękny kraj. Góry, morze, jeziora, mnóstwo miejsc wartych zwiedzenia.

Sama tęsknie za przyjaciółmi, rodziną, 'moimi zakątkami' itp. Byłam teraz w PL i doszłam do wniosku, że ja jednak...nie chcę tam wracać, nie teraz.



Tu żyje mi się dobrze mimo że nie zarabiam kokosów. Co chcę, to mam. Wszystko wydaje się łatwiejsze. Chcę zamieszkać we własnym mieszkaniu, zacząć normalną pracę, a w przyszłości studiować. Wiem, wiem. Zaraz któraś się oburzy i powie, że to wcale nie łatwo, że w Polsce byłoby tak samo. I tak i nie. Nie ma co porównać standardów życia w Polsce i w UK. Tutaj życie nie jest łatwe, jest łatwiejsze w porównaniu do tego, co czeka nas w Polsce (przynajmniej tego, co czeka mnie).

Kocham Polskę, bo to mój kraj, ale jeśli mogę żyć łatwiej, załatwiać sprawy szybciej, sprawniej i nie bać się, że pod koniec miesiąca może mi zabraknąć na chleb, to dlaczego mam nie spróbować? Zawsze mogę wrócić w razie nie powodzenia...

od nowego roku wszystko podrozalo. bylam w Polsce na swieta i nowe ceny w styczniu to byl dla mnie szok. jak zobaczylam te ceny to bylam zadowolona ze wracam do UK. teraz w Polsce to juz naprawde na nic nie byloby mnie stac. poza ty nienawidze sniegu bo nie pozwala normlnie przejsc przez ulice tylko kiwam sie i slizgam bo nie dosc, ze ubity to jeszcze nierowno i w ogole nikt nie odsnieza chodnikow i ta zima to w ogole masakra!! :mad:

Dobrze ktos zauwazyl, ze 'szara rzeczywistosc' tworzymy poniekad sami. Mi sie nie podoba polskie narzekanie, brak usmiechow w pracy. Mysle, ze duzo jest tez prawdy w tym ,ze polak Ci wszystko wybaczy oprocz sukcesu. Uwazam, ze pod wzgledem architektonicznym i naturalnym Polska jest niesamowita, Krakow czy Torun noca zapieraja dech w piersiach. Moze to w jakis sposob nie przypadnie Wam do gustu, ale uwazam, ze bez pieniedzy zycie jest troche puste i nudne. Nie mowie, ze spacery czy czytanie ksiazek jest nudne, bron Boze jestem wielka maniaczka jezeli chodzi o czytanie. Jednak lubie isc do kina kupic sobie popcorn cole i 'chillowac' sie przy glupkowatej komedii romantycznej, ktorej koniec znam juz po pierwszych 5 minutach. Lubie wyjechac na wakacje, lubie isc do dobrej restuaracji i posmakowac cos innego. Uwielbiam isc do sklepu i kupic kolejne BARDZO potrzebne spodnie lub torebke. A niestety to wszystko kosztuje. I mnie osobiscie dobija fakt, gdy rzeczy na pozor normalne sa dla mnie niedostepne. Bo chyba wyjscia do kina nie mozna uznac w dzisiejszych czasach za luksus prawda? Mysle, ze praca MUSI dawac nam poczucie, ze jest cos warta. Nie chce egzystowac za 1200 zl oplacaja rachunki, a reszte przejadajac. Niestety zycie w Polsce jest bardzo drogie w porownaniu do zarobkow. Najwiekszy szok przezylam jak bilet do kina w PL wyszedl mnie wiecej niz w UK (po przeliczeniu). Podsumowujac, kocham Polske, czuje sie dumna bedac polka, nie mam zadnego kompleksu z tego powodu. Jedyne czego bym sobie zyczyla to wiecej pogody ducha wsrod rodakow oraz usmiechu na codzien - to nic nie kosztuje, a daje powera na caly dzien! Gorace pozdrowienia z zimmnej Polski

Zgadzam się w pełni!! Dużo osób nie wie, jak piękna może być Polska. Trzeba tylko umieć dostrzec to jej piękno!

Byliście kiedykolwiek we Wrocławiu?? Wydaje się, że jest to miasto takie jak wszystkie...jednak tylko się wydaje, bo jeżeli zagłębimy się w klimat i kulturę tego miasta to możemy naprawdę coś z niego wyciągnąć!

Wrocław jest miastem przede wszystkim bajkowym - na każdym kroku można spotkać krasnoludka, który identyfikuje się z danym miejscem. Jest ich obecnie tak dużo, że nie wiadomo dokładnie ile

Przechodząc dalej warto wspomnieć o Panormaie Racławickej, która przedstawia ogromny obraz "Bitwy pod Racławicami" stworzony przez Kossaka. Kto by pomyślał, że nie jest to tylko zwykły obraz..jest on tak zrobiony, że przyglądajać się jemu ma się wrażenie, jakby było się tam na miejscu i oglądało wszystkie te sceny... Warto dodać, że by obejrzeć ten genialny obraz przyjeżdża do Polski mnóstwo turystów i to z całego świata! Wewnątrz jest możliwość wybrania języka lektora, w którym będzie słyszany tekst opowiadający o tej wielkiej bitwie. Bardzo polecam wybrać się do Wrocławia z dziećmi i od początku im pokazywać jaki mamy piękny kraj!!

myśle ze poznanie Polski wiąże się z pewna suma pieniędzy i często nie kazdego stać, szczegolnie jak ktos studiuje np dziennie ma 100 zł na tydzien. Sam fakt spędzenia wakacji na morzem jest jak sie okazuje już drożdzym wypadem niż wczasy all inclusiv np w Bułgarii. Prawda jest taka że jak ktos juz tu pracuje, w pl do tego sie uczy, to juz nie ma czasu, ani pieniędzy żeby tą naszą Polske poznać...smutne ale prawdziwe,czasami tak jest że trzeba odłożyc na buty i zwiedzanie Wrocławia odstawić na kiedyś tam...