-
-
Re: Pod nieobecnosc hostow
WhiteDove > 14-09-2010, 21:14
Nie wiem, moze w USA wszyscy tak robia, ale dla mnie to jest po prostu niekulturalne:/ Wiec byloby mi glupipo gdyby zobaczyli -
Re: Pod nieobecnosc hostow
mloda > 14-09-2010, 22:50
Fuj! Sorry ale az mnie odrazilo... Pomyslcie, ze kazdy tak robi. Ile tam musi byc bakterii i roznej sliny... :lol: -
Re: Pod nieobecnosc hostow
WhiteDove > 15-09-2010, 16:22
Wiesz mnie to az tak nie obrzydza, ale kurde glupio by bylo jakby zobaczyli
A z innych rzeczy, to lubie myszkowac w szafkach w kuchni,bo jestem cholernie ciekawska i interesuje mnie co tam chowajaAle do sypialni i w inne takie bym sie w zyciu nie odwarzyla zajrzec... -
Re: Pod nieobecnosc hostow
Sake > 15-09-2010, 20:41
Więcej bakterii jest na rączkach do 3mania w autobusach...
i na muszli klozetowej w domu hostów z którego przecież korzystacie... Chyba, że przez cały pobyt stosujecie pozycję "na narciarza"... :mrgreen:
Pomyślcie, co hości robią jak was nie ma...
Założę się, że piją sok prosto z kartonu i myszkują wam po pokojach... -
Re: Pod nieobecnosc hostow
Sake > 15-09-2010, 20:42
a może nawet przebierają się w wasze ciuszki...
A teraz wszyscy wyobrażają sobie swojego "host tatę" w swojej najlepszej kreacji... :lol: :lol: :lol: :lol: :mrgreen: -
Re: Pod nieobecnosc hostow
Yoanna > 15-09-2010, 21:54
i w kozaczkach! buahhahahhahahahahhah -
Re: Pod nieobecnosc hostow
WhiteDove > 15-09-2010, 21:55
Ejj no bez przesady!Chyba bym ich pozabijala jakby sie okazalo, ze mi w pokoju grzebia
Host w moich ciuchach? Nie zmiescilby sie :lol: -
Re: Pod nieobecnosc hostow
mloda > 16-09-2010, 13:02
[quote name="Sake"]Więcej bakterii jest na rączkach do 3mania w autobusach...
i na muszli klozetowej w domu hostów z którego przecież korzystacie... Chyba, że przez cały pobyt stosujecie pozycję "na narciarza"... :mrgreen:[/quote]
Prawda co do autobusu, dlatego ja mam zawsze przy sobie mydlo instant, ktore zabija zabkterie. Korzystam czesto i gesto, wszedzie gdzie nie moge umyc rak. Takie moje zboczenie. :lol: Kiedys w szkolnej lazience, laska byla przedemna w kolejce do umycia rak, po chwili swierdziala mowiac do kolezanki, ze jednak nie myje rak, bo i ak jest pelno bakterii, jak wyszlam to siedziala i jadla swoje sniadanie. SMACZNEGO, myslalam, ze wymiotuje! :twisted: A co do muszli, to korzystam tylko z swojej lazienki, ktora jest w moim pokoju. Nigdy w zyciu nie uzyla bym lazienki, z ktorej korzystaja chlopcy. Oni sobie zaowdy robia, ktory zrobi siku z jak najdalszej odleglosci, wiec czesto kafelki sa osiusiane :lol: Juz nie mowiac, ze czesto zapominaja o spuszczeniu wody! Ja tam nawet nie wchodze! :lol:
Moi na sto procent nie pija soku z kartonu, bo hostka jest wieksza panikara na punkcie bakterii, nieumytej lazienki, czy nieodkurzonego dywanu jak ja :lol: Ostatnio miala dzien wolny, to sprzatala od 9 do 5 z przerwa na obiad... Dopiero jak wszystko pachnialo i lsnilo to sie usiadla. I ona tak potrafi 2-3 razy w tygodniu. Jej brat ja "Monica" nazywa :mrgreen: -
Re: Pod nieobecnosc hostow
WhiteDove > 16-09-2010, 14:08
Wybacz, ze to powiem mloda,ale przesadzasz :wink: Ja sie za jakiegos brudasa nie uwazam, ale jakos nie mam oporu, zeby siadac na tym samym sedesie co reszta rodzinyAle moze to przez to, ze ja harcerka jestem i spartanskie warunki mi nie sa obce -
Re: Pod nieobecnosc hostow
mloda > 16-09-2010, 14:34
[quote name="WhiteDove"]ale jakos nie mam oporu, zeby siadac na tym samym sedesie co reszta rodziny [/quote]
Na czysta tez nie, na brudna, osiusiana przez 3 chlopcow- nigdy w zyciu. Moim zdaniem to nic przyjemnego... tak samo miec na kapciach, czy skarpetkach ich mocz, bo oni sobie zawody robili... :roll: