• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Spełnione marzenie Tosi.

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • Spełnione marzenie Tosi.
       
  • Spełnione marzenie Tosi.
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    dorotkaaa > 09-07-2010, 23:35

    czemu wszyscy mają taki uraz do żydów? moja rodzina jest żydowska i jest super!!

    Ja bym się bardziej martwiła tymi babysittingami w sobote... troche przewalone jak dla mnie ;P
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    tosia_ > 10-07-2010, 11:40

    Ja tam chyba narzekać nie będę. Mam wolne piątkowe wieczory i wtedy można gdzieś wyskoczyć.
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    shante > 10-07-2010, 21:30

    Na pewno nie trafiłaś do mojej rodziny, więc jest nadzieja, że nie skończysz tak jak ja

    Obowiązki na szczęście wydają się typowo au pairkowe i mam nadzieję, że takie pozostaną. :wink:



    Powodzenia raz jeszcze. :wink:
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    tosia_ > 13-07-2010, 2:13

    Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.

    Póki co naprawdę wszystko zapowiada się pięknie. Znamy jednak historię wielu dziewczyn, którym początkowo też się tak zapowiadało, a kończyło zupełnie inaczej.

    Jednak z drugiej strony myślę sobie, że gdyby byli tacy straszni to ich obecna au-pair nie wytrzymałaby z nimi roku i nie mówiła o nich w samych superlatywach. Dzieci są podobno naprawdę ogarnięte, grzeczne i nie ma z nimi większych problemów. Potrafią same się zająć i bawić w trójkę.



    A Ty shante au-pairkujesz gdzieś obecnie?
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    89dzoana89 > 13-07-2010, 9:46

    Shante jest w Polsce i aktualnie uczy sie na nauczycielke angielskiego czy jakos tak :mrgreen:

    Ale za 2 tygodnie przylatuje na holiday do....LONDYNU :mrgreen:
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    tosia_ > 13-07-2010, 12:40

    Oooo to studiuje to, co ja chyba będę.
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    shante > 13-07-2010, 17:48

    Ja po nieudanej pracy jako au pair wróciłam do Polski i cudem zaczęłam studia w NKJO, specjalność j. angielski

    Nie było to jakieś moje odwieczne marzenie, ale jako że kocham angielski, to postanowiłam spróbować i jakoś bez większych problemów sobie radzę. Przynajmniej się nie męczę i nie boję o zdanie roku :wink:



    A Ty, tosia_, przyjeżdżasz 20 sierpnia, tak? Szkoda, bo chętnie bym się spotkała. Ale może w przyszłym roku się uda... :wink:
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    tosia_ > 13-07-2010, 19:35

    Tak, przylatuję dopiero 20 sierpnia. Szkoda, również chętnie bym się z Tobą spotkała. Wpadaj więc w późniejszym terminie, albo w przyszłe wakacje.
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    tosia_ > 21-07-2010, 14:34

    Tak więc za miesiąc o tej porze będę już TAM.

    Rozmawiałam dzisiaj z hostką i dowiedziałam się, że mają zamiar opłacić mi kurs jazdy, żebym się szybciej przyzwyczaiła do jazdy po lewej stronie. Przebąkiwała też coś o jeszcze jednym samochodzie...

    Humor mi się od razu poprawił, choć i tak obawiam się tej zmiany kierunku ruchu i w ogóle. :?



    Czy to normalne, że im bliżej tej chwili, tym bardziej ambiwalentne mamy uczucia?
  • Re: Spełnione marzenie Tosi.

    maria_kujpom > 21-07-2010, 14:47

    Jestem teoretykiem, ale czytalam o tym wszystkim juz tyle, ze moge stwierdzic z pewnoscia ze to w pelni mozliwe.!!!



    Niepewnosc, wątpliwości pojawiaja się niemal zawsze, takze spokojnie wszystko z Toba ok.



    A swoja droga spoko rodzinka, ze zapewnia Ci ulatwienie w kwestii przyzwyczajenia sie do tamtejszego ruchu ulicznego...
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna
  • Ostatnia