• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • O wszystkim związanym z programem Au Pair
       
    • Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?
       
  • Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    dosiunia > 08-06-2010, 16:24

    Ja bym bogatej rodziny nie brala, po drugiej stronie ulicy mam taka, to masakram marmury, zlote rury i patrz czy czegos nie porysujesz, jak dla mnie odpada.



    Ja mam rodzinke, ciepla, ktora mnie zabiera na wakacje, moze nie na Malediwy itd ale bylo swietnie jak pierwszych wakacjach
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    ibiego > 08-06-2010, 19:48

    Przede wszystkim głowa ! Może podejmij decyzje intuicyjnie,w koncu kobiety ja maja
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    ell > 08-06-2010, 22:13

    przecież to nie jest tak, że jak ktoś jest biedny to jest miły, a jak bogaty to bubek. Można trafić do rodziny gdzie są pieniądze, luksus i ciepła atmosfera. Zadawajcie pytania, a będziecie wiedziały z kim macie do czynienia :wink:
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    vaszka > 08-06-2010, 22:46

    Masz rację ell, dwa razy byłam na wymianie z Francją, za pierwszym razem trafili mi się biedniejsi, którzy traktowali mnie jak śmiecia, skąpili mi jedzenia, a jak poprosiłam dziewczynę, żeby wzięła kota z mojego łóżka, bo jest ciężki i nie mam ochoty z nim spać, to usłyszałam, że to jest łóżko kota, a nie moje, ja jestem tylko gościem i jak mi się nie podoba to na podłodze jest dużo miejsca. Za drugim razem dostałam rodzinkę kasiastą, co nie miało kompletnie znaczenia, ich dom był cały poobklejany rysunkami dzieci i ogólnie byli najsympatyczniejszymi ludźmi pod słońcem. Pieczenie ciastek z całą rodzinką nie wymaga dużych nakładów finansowych, a wspominam to wspaniale

    Aczkolwiek to, że rodzice byli bardziej wykształceni było niewątpliwym plusem, przynajmniej nie pytali mnie, w którym ze Stanów USA leży Polska
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    ell > 09-06-2010, 7:57

    [quote name="vaszka"] przynajmniej nie pytali mnie, w którym ze Stanów USA leży Polska [/quote]

    8O o matko... :o
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    vaszka > 09-06-2010, 17:26

    Serio :!: Makabryczne, ale wydarzyło się naprawdę...
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    PawelAuPair > 12-06-2010, 3:52

    [quote name="vaszka"]a jak poprosiłam dziewczynę, żeby wzięła kota z mojego łóżka, bo jest ciężki i nie mam ochoty z nim spać, to usłyszałam, że to jest łóżko kota, a nie moje, ja jestem tylko gościem i jak mi się nie podoba to na podłodze jest dużo miejsca. [/quote]



    Zabił mnie ten fragment! Ale dokładnie są ludzie i ludziska i niestety nie wiemy na kogo trafimy. Wydaje mi się, że bogatsi zawsze będą bardziej skąpi i wcale bym nie liczył na jakieś extra money od takiej rodziny. W końcu żeby być bogatym - trzeba oszczędzać, inwestować, skąpić a nie wydawać na prawo i lewo
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    dominikan@ > 12-06-2010, 6:04

    Pawel zgadzam sie z tym co napisalaes w 100%

    Ja bylam u bogatych i biednych i wygladala to nastepujaco. Rodzina "bogata"ani razu nie zaplacila mi za nadgodziny a kieszonkowe wyliczali co do centa. Za to mialam nowy samochod do wlasnej dyspozycji i wlasny apartament + lodowka zawsze pelna i dobre jakosciowo jedzenie.

    Rodzina "biednejsza"placi za kazda nadgodzine najnizsza krajowa (o ile tak to mozna nazwac). Za to strasznie oszczedzaja na jedzeniu i trzyma czesto przeterminowane jedzenie!!! samochod dziele z hostami jak host pracuje i zabiera samochod to my sie "dzielimy hostki autem"a jak host jest w domu to biore jego auto. Troche mi to nie na reke ale coz. No i jeszcze musze wspomniec ze rodzina ta mieszka w nie najlepszej okolicy (czytaj klasa srednia) nad ktora czesto lata helikopter ze sie tak wyraze Warto dodac jeszcze ze rodzina bogatsza prawie w 100 % zabieze cie na wakacje czesto dosc atrakcyjne natomiast rodzina "biedniejsza"bedzie kombinowac co by tu zrobic zeby cie nie wziasc
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    dosiunia > 12-06-2010, 14:05

    no to ja jestem w sredniej w takim razie
  • Re: Pieniadze i luksus, czy ciepła atmosfera?

    mloda > 12-06-2010, 16:49

    dominikan nie zgadzam sie z Toba! Bylam w bogatej rodzinie, pensje dostawalam co do grosza, wyliczali mnie z rachunkow za telefon, samochodu nie mialam- bo bylo za drogo im zaplacic ubezpiecznie.

    Pozniej juz mieszkalam sama i pracowalam z inna rodzinka, znacznie mniej zamozna. Nadgosziny byly placone rowno z normalna wyplata, nie raz bylo ich wiecej jak powinno byc, i zawsze wieczorem wracalam do domu taxi albo samochodem, bo ubezpieczyli na mnie dwa samochody i moglam je pozyczac wrazie moich prywatnych potrzeb, karta na basen, na ktory jezdzialm z dzieciakami byla na moje nazwisko i moglam z niej korzystac ile tylko chcialam razem z przyjaciolmi. Jezdzialm z nimi na weekendy- nie zeby pracowac ale pozwiedzac, za co tez mi chetnie placili gdy akurat chcieli gdzies wyjsc, jak dzieci juz spaly. To czy akurat au pair bedzie miala wiecej luksusow nie zalezy od majetnosci rodziny tylko jacy oni sa.
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna