KONCEPCJA

blondi a ty gdzie operujesz?

ja jestem w Hiszpanii- dokładnie w Leon

Ja wyjechalam z ta agencja. Teraz jestem w Londynie. Przyznaje, ze rodzine znalezli mi szybko z tym, ze nie podobaja mi sie pewne sprawy typu: kazda agencja twierdzi, ze rodzina pokryje koszty szkoly. A tak na pewno nie bedzie, chyba ze ma sie pozadnego farta W Anglii nie ma juz darmowych kursow angielkskiego dla Au-Pair o czym rowniez sie nie informuje. Wynika to raczej z tego, ze maja przestarzale informacje, ktorych nie weryfikuja. Lista dziewczyn doszla do mnie szybko od partnera, ALE z bledami. Ale Ja osobiscie nie mam zastrzezen do Koncepcji, bardziej do ich angielskiego partnera...

hej ,

ja wyjechalam z tego biura do niemiec i raczej nie jestem zadowolona, nie polecam.

Mimo , iz wyraznie zaznaczylam w ankiecie ze chce wyjechac do duzego miasta, przysylali mi oferty z malych miast. Przy czwartej ofercie juz zmieklam i zdecydowalam sie na rodzine w malym miescie.

Los tak chcial ze nie moglam sie zaklimatyzowac i dogadac z moim gastvater i postanowilam zmienic rodzine.

Jak zadzwonilam to kobieta mi od razu powiedziala ze raczej nie ma szans na to ze znajda mi nowa rodzine w miescie mimo iz zaznaczylam ze glownie dlatego nie moge sie zaklimatyzowac.

Moja gastmutter w tej rodzinie nie byla osoba msciwa i mimo iz byla na mnie wkurzona ze odchodze postanowila mi pomoc, dlatego tez zadzwonila do niemieckiego partnera koncepcji i powiedziala ze ja bardzo potrzebuje miec rodzine w miescie i ze jestem super i takie tam bla bla bla i ten niemiecki partner jakos dziwnym sposobem znlazl mi rodzine w dwie godz. w samym frankfurcie.

Teraz u tej drugiej rodziny jestem juz trzy miesiace i sa na prawde cool , lepiej trafic nie moglam, ale nie ma w tym rzadnej zaslugi koncepcji,

ich nie interesuje to zebys dobrze trafila , ich interesuje tylko twoja kasa , ale to nie tylko ich wszystkie te agencje sa do chrzanu, a gdzie chcesz wyjechac,???

Od czytania tych wszytskich opini o biurach mam coraz wiekszy metlik w glowie ;/



Mozna powiedziec, ze Koncepcja jako samo biuro jest okej i wywiazuje sie ze sowich obowiazkow?

A to czy trafimy na dobra rodzinke to ryzyk fizyk...





Powiedzcie mi czemu sa takie duze roznice w oplatach dla biura za wyjazd.

W Koncepcji za summer aupair placi sie 800zl a w happyaupair 580zl

Skad ta roznica?

To może ja się wypowiem. Po raz pierwszy 3 lata temu wyjechałam z KONCEPCJA do Irlandii, i nie polecam tej agencji nawet najgorszemu wrogowi. Znalezli mi szybko rodzine, czas skladania aplikacji i szukania rodziny to był mniej wiecej około 3 tygodni. Po przylocie do IRL, miałam koszmar, okazało sie ze owa rodzina, zabraniala mi jesc, tak dokladnie nie pozwalali mi np wziasc płatków na sniadanie,czy ziemniakow na obiad, masakra..sami jedli niby zdrowe jedzenie za dnia a po nocach obajdali sie lodami i KFC, pozatym ich wczesniejsza au-pair tez Polka, odwiedzala ich na wekeekendy i rzadzila sie jak by nadal tam nadal pracowała, wytrzymalam w IRL 2 tyg poprosilam o zmiane rodziny , ogolnie mowilam wczesniej o problemach z ta rodzina ale pracownicy KONCEPCJI nic z tym nie robili... :?

W koncu zrobili mi rematch i polecialam do Londynu, gdzie trafilam do arabskiej rodziny, (z deszczu pod rynne ) gorzej byc nie moglo... Pracowałam od rana do wieczora, z dwojka dzieci, za 100 Ł / tyg gdzie nadodatek najmlodsze dziecko a miał dopiero nie spelna 1,5 roku spało u mnie w pokoju i to ja wstawalam do niego w nocy,i przezywalam ten caly koszmar zabkowania etc.. a czesciej spalo w moim lozku niz swoim, CZYLI TAK NAPRAWDE PRACOWALAM 24/H PRZEZ 7 DNI W TYG!!!!. Rodzice wogole sie nim nie zajmowali.. 8O nie rozumiem jak tak mozna, ale zrozumialam kiedy to do mnie zaczelo wolac mamo..Tak naprawde dla dobra tych dzieci wytrzymalam tam 10 miesiecy, pewnego dnia tykajaca we mnie bomba poprostu eksplodowala i powiedzialam ze odchodze,. hosci oburzeni zadzwonili do KONCECPCJI z pretensjami, na koniec uslyszalam ze jestem nieodpowiedzialan, a host tata powiedzial do dzieci ze odchodze bo ich juz nie kocham tragiczne wspomnienia, nie mam z nimi kontaktu do dzis, prosilam AGENCJE O ZASWIADCZENIE i sie nie doprosilam, nie wspomne ze obeicywali ze do 30h/tyg i kurs jezykowy ktorego na oczy nie widzialam.. tak samo nie dzwonili i nie interesowali sie mna.. zupelnie. NIGDY NIE POLECE TEJ AGENCJI ZADNEJ PRZYSZLEJ AU-PAIR.

APELUJE ZEBY POSZUKAC SOBIE SAMEMU HOST RODZINE NA ZNANYCH I WYMIENIONYCH JUZ WYZEJ STRONACH , PO CO PLACIC, I PO CO CZUC SIE TAK WYKORZYSTANYM JAK W MOJEJ SYTUACJI.

POZDRAWIAM

[*]Mimo , iz wyraznie zaznaczylam w ankiecie ze chce wyjechac do duzego miasta, przysylali mi oferty z malych miast. Przy czwartej ofercie juz zmieklam i zdecydowalam sie na rodzine w malym miescie. [*]



...tak samo było ze mną, w swojej ankiecie zaznaczyłam, że chce do dużego miasta gdzieś nad morzem/oceanem(jestem w Hiszpanii) a wylądowałam w małym miasteczku 3 godziny od morza

Ja dodam jeszcze raz od siebie, ze ostatnio jak mialam problemy z rodzinka to biuro baaardzo mi pomoglo, nie czulam sie pozostawiona sama sobie. Dzwoniono do mnie z dnia na dzien, wszystko starano sie zalatwiac za mnie, ale... no wlasnie to ale! Jeden z angielskich partnerow, a konkretnie ten z Londynu, kobieta jest po prostu fatalna! Klamie rodzina, zmysla, a potem przez nia robia sie problemy. Takze rodziny z tego co maja moje kolezanki z tej samej agencji sa wporzadku (aha nie wiem czy to juz padlo! Ale jak do Londynu do rodziny sa tylko wyznania judaistycznego!), koncepcja super sie wywiazuje, z dnia na dzien wszystko co trzeba :wink:

'' Biora kase TYLKO I WYLACZNIE za znalezienie rodziny''.

Dokladnie tak jest.Nie zadzwoniono do mnie zaraz po moim przyjezdzie jak mi to obiecano,kolejne telefony byly wykonane tylko po to zeby dowiedziec sie co z ''platnoscia'',a listy innych au pair niestety sie nie doczekalam.W kazdym razie nie skorzystam z uslug tego biura w przyszlosci.

Witajcie Kochane,





takze skorzystalam z koncepcji i jestem bardzo niezadowolona. Nie wiem, ale ta agencja jest chyba 1 osobowa.

Judyta wydaje sie mila, ale w ogole nie odpowiada na meile, od ponad 2 tygodnii nie dostalam od niej zadnej wiadomosci. Ja nie wiem co to za uslugi, w koncu ja tutaj jestem klientem, a nie ona.



Zastanawiam sie teraz na rezygnacja z oferty tego biura. Minal juz miesiac a ona mi znalazla jedna rodzine z 3 dzieci i kursem jezykowym 1 raz w tygodniu !!!!!



Oczywiscie jestem realistka i wiem, ze taki kurs jezykowy w srodowy wieczor moze pokryc sie z babysitting i innymi niespodziewanymi wypadkami, wiec w koncu z tej nauki nic nie wyjdzie.



Masakra, zaczynam szukac sama !!!