Spotkanie weekendowo-zapoznawcze z Hostami?

Emi dziekuje Ci bardzo za pomoc

co do ubezpieczenia to mam wykupiona karte Euro<26 Classic z polisa ubezpieczeniowa 'World' ktora dziala na terenie calej Europy wiec to powinno wystarczyc...



jeszcze raz dziekuje

ale Emi, z jednej strony mogloby sie wydawac, ze fajnie rodzinke sprawdzic, ale przeciez nie bede jezdzic do kazdej rodziny, zeby wybadac, czy bedziemy do siebie pasowac. Poza tym 3 dni moga byc swietni, a jak bys przyjechala juz na dobre, to po 2 tyg moglabys miec dosc. Roznie to bywa.

w mojej londynskiej familii pierwszy tydzien byl ok. ale potem z tygodnia na tydzien bylo gorzej i gorzej... wiadomo jak sie skonczylo ;P

ale chodzi chociaz o to, zeby sie przekonac, czy ta ilosc dzieci nam pasuje - powaznie, jak przyjechalam pierwszy raz do Sztokholmu to od pierwszej minuty wiedzialam, ze ja nie dam rady z dwojka maluszkow (1.5 i 3.5) - a gdybym przyjechala wczesniej na weekend, to wiedzialabym to dokladnie wczesniej i oszczedzila i rodzinie kasy na mnie, i sobie nerwow



a dlaczego nie jezdzic do kazdego? sorry, ale przeciez to oni placa - toz to tylko czysta przyjemnosc, darmowa podroz za granice ludzie w Polsce siedza i marudza, ze Polska, ze to, ze tamto, ze pieniedzy nie ma, a jak okazja sie nadaza, zeby chociaz na weekend wybyc, to nie... bo cos znow nie pasuje...

ja tam bym sie zgodzila na taki probny weekend czy tydzien, przynajmniej wiedzialabym na czym stoje

haha emi myslalam tak samo przejechalabym sie do kazdej rodzinki jakby placili za to, bo kocham podroze i co to szkodzi cos zobaczyc za free

w sumie nieglupi pomysl na zwiedzienie swiata



okropna jestem hehehehe

Eee tam juz okropna

Trzeba umiec sie w zyciu ustawic :roll: hehe

taki weekendowy pobyt u być może przyszłej host rodzinki to fajna sprawa. Wła?nie wróciłam z Zurychu ...i co ... dobrze,że nie zdecydowałam się pojechać od razu do nich na dłużej , bo chyba po 2 dniach wiałabym do domu ...no chyba, że komus odpowiada praca sprz?taczko-kelnerko-kucharko-nianki , 6 czasem 7 dni w tyg od 7 do 22 lub 23 z 2 godz przerwa w ciagu dnia plus co druga noc nie przespana (czuwanie przy 2 letnich bliźniakach, budz? się conajmnije 2 razy w nocy) , dodam tylko ,że dzieciaczki bardzo fajne ale co z tego jak moja praca opierałaby się głównie na sprz?taniu, sprz?taniu , gotowaniu no i może troszkę opiece nad dziećmi. spędziłam z nimi 5 dni i mimo ,że oni chcieli bym została ich niby au apir stanowczo powiedziałam NIE wyja?niaj?c dlaczego. rany ... a jaki mam językowy mętlik w głowie , przez większo?ć czasu słyszałam portugalski lub swiss-german a sama próbowałam porozumiewać się z rodzink? po hiszpański (chociaż chyba lepiej podszkoliłam portugalski, którego nogdy sie nie uczyłam ahh i jakie to dziwne uczucie jak czujesz,że rodzinka poddaje cie różnym testom.