,,NieChodziOToByZycWiecznieAleByZycieMialoSens"aupair w

Hej wczoraj jak zwykle net mi siadl i nie moglam nic napisac.

Kolejny ciezki dzien za mna, chociaz byla jedna fajna akcja

a wiec jestem troche przeziebiona a odkad tu jestem nie pilam

jeszcze nic ciekplego i dzisiaj wlasnie bardzo mi sie

zachcialo herbatki z miodem ale ze jeszcze mogdy nie widzialam u mojej

host czajnika to mysle moze poszperam w kuchni to znajde

i w jednej szafce... znalazlam nowiutki nie uzywany czajnik

cieszylam sie jakby nie wiem co to bylo odrazu do sklepu

pobieglam kupilam sobie herbate(akurat nikogo nie bylo w domu)

wypilam i odrazu lepiej mi sie zrobilo a jak moja host mama wrocila

z dziecmi to one odrazu MAMO MAMO CO TO STOI NA KUCHENCE?

o boze te dzieci nawet nie wiedzialy jak czajnik wyglada- biedne.

Lisa(moja host) zaczela im tlumaczyc ze z tego sie robi ciepla

herbate i kawe ale one nie rozumialy bo przeciez takie cos maja

tylko w sklepach tj. Starbucks. Smieszne to bylo w ogole jak Ron

z pracy wrocil to Lisa odrazu mu mowi WIESZ ZE ELA DZISIAJ ZROBILA

SAMA HERBATE kurcze oni sie zachowywali jakby perwszy raz widzieli

jak ktos wlasnorecznie robi sobie herbatke ale coz trzeba im

wybaczyc w koncu amerykanie nie naleza do najmadrzejszych

A tak poza tym to pilnowalam dzisiaj godz dluzej dobrze ze mi

placa za nadgodziny, znam kilka innych aupair ktore w ogole nie

maja rozkladow od ktorej do ktorej pracuja- to musi byc straszne!

Dzisiaj znowu mnie Maddie denerwowala caly czas cos gada i gada

i w dodatku jak czasem ta mlodsza Halle biore na rece to ona tez chce

ale ona po swoim tacie jest delikatnie mowiac troche pulchna i ja

naprwde nie dam rady chociaz bym chciala to nic nie da...

Troche mnie to tez denerwuje ze moja host mom nie pracuje i

zawsze jak wychodzi na tenis czy cos to mowi tylko nie ogladajcie tv-

latwo jej mowic zostawia mnie z 3 dzieci i to jeszcze b. nie

grzecznych(delikatnie mowiac) i co ja mam z nimi robic,

troche moge sie pobawic czy cos ale no bez przesady. Czasami juz

sie czuje tak strasznie zmeczona tym wszystkim... ale podoba mi sie tu narazie....

A co do tej polki to cieszylam sie no cieszylam i to bardzo, bo ona juz tu na drugi rok zostala i zna duzo fajnych miejsc A u mnie w highland Parku same niemi i to delikatnie mowiac dziwne. A poza tym po polsku moge o wszystkim porozmawiac po angielsku jeszcze nie. A wlasnei co do tego angielskiego to oliwka masz absolutna racje ja tez uczylam sie 10 lat a jak tu przyjechalam to mialam problemy z wyslowieniem sie bo balam sie ze powiem cos nie tak i nikt mnie nie zrozumie, ale to kwestia otworzenia sie i oswojenia sie z jezykiem.

Maada co do tego prawka to ja napisalam ze musze sie zaczac uczyc a nie ze sie ucze W Chicago bylam juz kilka razy- piekne miasto na pewno ladneijsze niz NYC zapraszam zapraszam

oliwka alez ja sie z toba zgadzam! napisalam tylko ze od dzieci sie niczego nie nauczylam, bo wiadomo - ich slownictwo nie jest bogate, gramatyka tez lezy, no i jak ja wylapuje bledy to... nauczyc to sie mozna od hostow ewentualnie, a przede wszystkim kontakty z innymi ludzmi, i ot takie codzienne zycie. to poprawia plynnosc, nie dzieci, wiec nie bardzo rozumiem twoj komentarz

to samo mialam na mysli.



yoanna, chora jestem. w najmniej odpowiednim momencie dla mnie. rozdrazniona... gosh, czekam az sie TO skonczy!

I kolejny dzien prawie minal... Niestety jeszcze pracuje ale tak mnie te starsze wnerwiaja ze juz czasmi mam ochote dac im klapsa- nigdy nie bylam za przemocsa ale w tym wypadku to ja juz sama nie wiem... wnerwia mnie to uczucie bezsilnosci, nie wiem juz co mam robic... piatki i soboty sa najgorsze kiedy zostaje z nimi.... nie wiem jak wytrzymam...

Teraz jakos nie moge zasnac... Przed chwila dzwonilam do domu i... rozplakalam sie jak dziecko kiedy uslyszalam taty glos a jak moja mala siostrzenica mi powiedziala ,,ciociu kiedy przyjedziesz? Ja tak bardzo tesknie i wiesz kocham Cie jeszcze bardziej" to mylalam ze nie wytrzymam i zaczne jej hlipac do sluchawki... jakos tak pierwszy raz mi sie tak zanudzilo, mam nadzieje ze to tylko chwilowe.... i jakos wytrzymam te 11 miesiecy co mi zostalo. Chociaz zawsze mozna wziac urlpo i pojechac na 2 tyg do domu.

hej Ela,

no i jak tam? poznalas okolice? Highland Park jest ladniutki, na pewno Ci sie spodoba.

A kto jest Toja LCC? I napisz jaa ta Polke tam poznalas, znam kilka 'sztuk' tam i moge cos powiedziec.

Pozdrawiam cieplo

monica okolice juz poznalam, sami bogacze i to skapi ale ladnie tu podoba mi sie, moja LCC jest Juli Letwart czy jakos tak, poznalam Anite ona tu zostala juz na drugi rok i mowila ze juz tu na zawsze zostanie... Ciagle jakos nie mam najlepszego humoru wszystko mnie jakos denerwuje... brakuje mi moich znajomych z Polski

A wiec ciagle mi nie jest latwo jakos zlapalam jakis kryzys i nie moge sie z tego wygrzebac!!! Za duzo wspomnien.... Chodze tylko ostatnio caly czas na zakupy zaby sobir humor poprawic ale to dziala na krotko!!! Jutro mam test- beda sprawdzac na jakim poziomie jest moj angielski ehh czarno to widze Jakos tak w ogole nic mi sie nie chce... i to nie jest mile...

Ela, kochanie, BOZE

:O

uciekaj!

opowiedzialabym ci cos, boze ale nie tu i za duzo tego.

dobra rada z calego serca, chociaz cie nie znam, ale nikomu nie zycze znac tej dziewczyny :mad:

Ela postaraj sie organizowac sobie tak czas, zeby nie myslec o tym co bylo, tylko zyc tutaj. To pomaga :wink:

A na tescie na pewno swietnie sobie poradzisz, ja jestem beznadziejna z ang -poszlam, napisalam i oni mi mowia advance 8O Wiec nie ma sie czym martwic :wink: