-
-
Re: Minelo pol roku-moja historia
Czarna_ski > 28-11-2005, 20:46
ib_iza masz ochote powiedziec wszystkim o co chodzi dokladniej czy niebardzo??
:lol: -
Re: Minelo pol roku-moja historia
Gosia H > 29-11-2005, 18:29
Weekend minol jak 5 minut, ledwo przyjechalam do siostry a juz musialam wyjechacJest mi tam tak dobrze a tu........ czar Ameryki pryska jak przekraczam granice i chodze do tego domu. Tak mi tu zle (((( Ale czlowiek musi wypic piwo ktore sobie nawazyl. To jeszcze 3 miesiace, mam nadzieje ze minom rownie szybko.
A wczoraj mialam okropny dzien, znow mnie odcielo od swiata, czyli komputer padl. Juz drugi raz i znow padlo na mnie, a ja zupelnie nie mam pojecia co mu jest i jak to naprawic. Wyobrazacie sobie caly dzien bez neta(( A dzis jakos dziala, ale tak sie go boje uzywac, bo hostka to ma taki wyraz twarzy jak cos jest nie tak, ze lepiej z daleka od niej ((( Wczoraj na przyklad zaczela na mnie wykrzykiwac bo zly chleb kupilam. A sorry czy ja jestem znawca chlebow w Ameryce??? Tez mi powod do nerwow i krzykow, bru..... -
Re: Minelo pol roku-moja historia
Czarna_ski > 11-12-2005, 0:21
Gosiak, nie za3muj sie na kilku postach! pisz co u ciebie! :* Jak twoj mezczyzna? pozdr
PS. Humory maja wszyscy, straraj sie nie przejmowac