curfew, 'godzina policyjna'

godzina policyjna skończyła się wraz z komuną, a tam chyba nigdy jej nie było

To dobrze, że tyle osób podziela moje zdanie , mam tylko nadzieje, że nie pomyślą sobie o mnie jakichś negatywów i zrozumieją, że jestem dorosła, a co za tym idzie potrzebuję wolności . Nie zniosłabym ciągłej kontroli ze strony obcych ludzi przez okrągły rok .

Jak ja byłam w stanach to też miałam godzinę policyjną, rozumiem od pon - czw, ale do diabła, w weekend ? Miałam być albo przed północą w domu w weekendy albo mogłam nie wracać na noc- tak mi powiedzieli. Gdybym teraz miałam wybierać to NIGDY nie zdecydowałabym się na ofertę rodziny z godziną policyjną.