• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Historie życiowe
       
    • Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de
       
  • Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    martamaua > 19-07-2005, 21:46

    Moje dzieci to sie bily o siedzenie kolo mnie albo na moich kolanach.Dzisiaj tak samo mama przyszla a one tylkoe heeeej do niej a na kolana mi.I piski, bo to jednej kolana albo drugiej.Chyba sie rozdwoje. Ogolnie sa ok, sluchaja sie mnie.A dzisiaj sprzatnely pokoj swoj wooow, bo im powiedzialam, ze inaczej lodow nie dostana

    No i jak jechalam do Polski to mala plakala za mna

    A i w ogole nauczylam je ''Ja chce siusiu''. Chodza i powtarzaja, i dobrze im to wychodzi A dzisiaj sie zacieszalam, bo mala sie pyta jak toaleta jest po angielsku i polsku i tez ja nauczylam i powtarzala.Ale mam madre dzieci 8) 8) 8)
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    Gość > 19-07-2005, 21:50

    No wiesz, wlasnie dlatego ja lubie liczne rodzinki! Bo dzieciaki sa o wiele fajniejsze niz jedynaki. Taki jedynak to i tak wie, ze jest w centrum uwagi i zupelnie inaczej sie zachowuje. Ja juz ponizej trojeczki nie schodze, jak jechac to im wiecej dzieci tym fajniej! Te moje male to juz sie teraz (chociaz jeszcze nie przyjechalam) strasznie moim przyjazdem ciesza i podniecaja, ogladaja moje zdjecia i planuja wszystko. Jestem pewna, ze jak przyjade to sie na mnie rzuca (w koncu to blizniaczki wiec kazda musi walczyc o swoje) i bedzie fajnie Wymyslilam dla nich fajny prezent coby sie podlizac (tzn moja mama wymyslila) i mam nadzieje, ze sie z nimi szybko zaprzyjaznie



    Rodzinki wielodzietne gora!!!!!!!!!
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    monica07 > 19-07-2005, 23:05

    maluta daj troche robercikowi czasu, przywyknie do ciebie i bedzie sie ciebie o wsyztsko pytal powodzonka, pisz dalej co u ciebie
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    maluta18 > 20-07-2005, 17:21

    Popieram Mary!jak jest wiecej dzieci jest o wiele lepiej, jedno dziecko nie potrafi sie samo normalnie zabawic (bynajmniej nie to moje)dzisiaj minal 3 dzien mego arbeitu, i nie bylo zle, rano posprzatalam kuchnie, potem prasowalam, caly kosz ciuchow, chyba caly miesiac zbierali je zebym miala co robic,no ale i tak wszystkiego dzisiaj nie poprasowalam, potem bawilam sie z malym, boze jakie on zryte zabawy wymysla tosz to kur.icy mozna dostac, najpierw bawilismy sie w male bejbi katze on byl bejbi jak bylam mama, po 10 min. znudzil sie i wymyslil ze teraz bedziemy sie bawic w klein vögel bejbi i on bedzie bejbi a ja mama,potem wymyslal kolejne zabawy klein mensch bejbi itd..mam dosc normalnie, to co ja wymyslalam bylo NEIN,starsznie rozpieszczony bachor, no i wkoncu wrocila mutter i mam wolne juz od 14 30 to mi sie podoba...szkoda ze tylko do konca tygodnia tak bedzie bo w przyszlym bede sama z nim..wogole wszem i wobec stwierdzam ze niemcy to BRUDASY!!napewno nie wszyscy ale to co wczoraj zobaczylam tosz to szok!!zawiozlysmy malego do jego kolegi i jak weszlam do domu tam to sie przestarszylam, ja mam burdel w pokoju ok zadna szyscioszka nie jestem, hosci moi maja syf w sypialniach, ale ci ludzie to juz przesada, chata na zewnatrz zajebista, ale w srodku syf jak cholera, wszystko porozpie.alane, biala wykladzina zrobila sie szara, tylko w niektorych miejscach byla jeszcze biala hehe chyba ze 3 miechy odkurzana nie byla, nie tego sie nawet opisac nie da to trzeba by zobaczyc, normalnie kabaret, no na dzisiaj to by bylo tyle, teraz odpoczywam w moim normalnym domu tutaj i mam wszystko w dupie, wroce, jak sie ciemno bedzie robic.... pozdrawiam
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    Gość > 20-07-2005, 17:33

    No moja kolezanka miala dokladnie tak samo jak pojechala do dziewczynki do Londynu. Niby wydawalo sie fajnie, jedna dziewczynka - 3,5 letnia, wszystko super, ale tez byla strasznie upierdliwa. Kolezanka z kolei ciagle musiala sie bawic w zwierzeta i ich karmienie. Raz byla lwem, raz krolikiem raz czymstam innym a ta mala ja karmila. Albo kumpela chciala pozrec mala i musiala ja gonic. Inaczej wrzask i ryk, bo dzieciak rozpieszczony. Takie same problemy przy jedzieniu - jadla tylko rzeczy danego koloru, np. jak miala okres koloru czerwonego, to jablko czerwone zjadla, ale zielonego juz nie. Czyli trzeba jej bylo wszystko keczupem zalewac, zeby dobry kolor mialo. W ogole takich historii bylo sporo i dlatego ja tam wole jak dzieciakow jest duzo, moze i jest wiecej pracy, ale za to jest ciekawiej
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    maluta18 > 20-07-2005, 17:59

    no wlasnie to jest starszne jak jest jedno dziecko , ten tez ma problemy z jedzeniem straszne, tego nie tamtego nie, on nie lubi warzyw to tamto sramto, ocipiec mozna...naprawde nie jest zle, ale zaluje ze nie bralam wiekszej ilosci dzieci, no ale coz tak bywa...czlowiek pierwszy raz pojechal to nie wie o co chodzi..
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    martamaua > 20-07-2005, 18:15

    Jak jedno to najwyzej malutenkie co ?
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    monica07 > 20-07-2005, 19:59

    Mary fajne hehe - okres koloru czerwonego ... tez te dzieciaki wymyslaj?..

    a zabawy w zwuerzeta nie lubie jak zadnej innej. moja siortzyczka cioteczna 6latka w psy sie bawic chce non stop. tragedia... :roll:
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    Markosz > 20-07-2005, 20:25

    [quote name="maluta18"] itd..mam dosc normalnie, to co ja wymyslalam bylo NEIN,[/quote]



    po 3 dniach masz doscyc



    przyzwyczajaj sie
  • Re: Paulina- maluta18,au pair in Burgdorf.de

    maluta18 > 20-07-2005, 20:38

    mam dosc markosz czorcie tego malego gowniarza i jego wymyslow a samego operowania to juz sama nie wiem czy mam dosc hehe, moze cos sie rozkreci a jak nie to zegnaj familio z dziwnym dzieciakiem...hehe
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna