-
-
Re: odprawa celna...
julita883 > 08-05-2011, 19:22
Możęsz spokojnie wziąć. Oni tego i tak dokładnie nie sprawdzają -
Re: odprawa celna...
mona_lisa > 08-05-2011, 19:34
Ja już kombinowałam, żeby sobie to mailem przesłaćAlbo na pen drive wrzucę w ostateczności. -
Re: odprawa celna...
julita883 > 08-05-2011, 22:23
W tamtym roku miałam płyty z filmami oczywiście pirackie wpradzie nie pomyślałam że moga to sprawdzić i normalnie zapakowałam w bagaż...przewozłam nic sie nie stalo. -
Re: odprawa celna...
Majeczka123 > 09-05-2011, 0:48
No to mnie postraszylyscie dziewczynki! Pod koniec maja lece do USA i bede umierala ze strachu jak to bedzie na tej odprawie. He he... Moze meliske na uspokojenie wezme -
Re: odprawa celna...
Sake > 09-05-2011, 17:16
Za każdym razem jak gdzieś lecę to "pikam" na polskich bramkach. Już nawet przezornie nie ubieram paska i zdejmuję buty zanim mnie poproszą - nic to nie daje - zawsze kończy się na macanku... ;/
Do tego co mam w bagażu nigdy się nie przyczepili, ale moją mamę wzięli raz na szczegółową za karton fajek - myśleli że z przemytu...
... to tyle jeśli chodzi o Europę.
USA
Wylądowaliśmy o 12w nocy(czasu amerykańskiego) bo mieliśmy 4h opóźnienia. Był to ostatni samolot tego dnia. Prawie nie było ludzi na lotnisku i załoga zbierała się do domu więc kontrola była "po łebkach" i wszystkie "prześwietlacze" były wyłączone. Z tego co widziałam mają cały sprzęt do prześwietlania i wszystkie czujniki takie jak PRZED wejściem do samolotu, także możliwe że gdyby samolot wylądował o czasie to prześwietlaliby nasze bagaże jeszcze raz.
Mój brat leciał z USA 3lata temu i opowiadał, że celnicy wyłapywali z tłumu osoby na "osobistą" - za wygląd. Bez wyraźnego powodu. Osoby te były już po kontroli na bramkach, czekały na wejście do samolotu i w rękawie byli wtłapywani i wracani do kontroli. ;/
Chory kraj. Sfiksowany na punkcie bezpieczeństwa... -
Re: odprawa celna...
dosiunia > 09-05-2011, 17:37
Ja ostatnio pisałam pracę o Islamofobii i przytaczałam przyklady, kiedy osoby pochodzenia arabskiego były przeganiane z samolotu, za to, że dziewczyny miały chusty, a panowie byli w oryginalnych strojach ludowych, albo pasażerowie czuli się niekomfortowo w ich towarzystwie... a takie przykladów można mnozyć. -
Re: odprawa celna...
kuki0808 > 04-06-2011, 15:22
Cześć! Mam pytanie odnośnie prezentów, które zabieram do USA. Wypisywać je szczegółowo na deklaracji celnej i podać wartość prezentów(np. zabawek dla dziecka, książki dla rodziców)? Czy wpisać 0$(czyli brak rzeczy które pozostaną w USA)? -
Re: odprawa celna...
mona_lisa > 04-06-2011, 16:01
A ja dorzucę pytanie o leki. Czy jeśli mam środki przeciwbólowe na receptę, to mogę je normalnie przewieźć? -
Re: odprawa celna...
Majeczka123 > 04-06-2011, 18:37
kuki0808: Nie musisz wypisywac tego na deklaracji celnej. Wpisz 0$ albo zostaw puste okienko.
mona_lisa: Mozesz normalnie przewiezc leki na recepte (a w razie czego to wez sobie potwierdzenie, ze te leki sa przepisane przez lekarza).
Jesli chodzi o traktowanie Polakow przez celnikow na lotnisku w USA to mam mieszane uczucia. Wg mnie nie sa zbyt mili. Przyklad: przylecialam w niedziele do USA. Ladowalam na NY JFK. Bylo sporo Polakow wtedy i czekalismy do odprawy w kolejce. Podszedl jeden celnik i zaczepil Polaka i kazal mu pokazac paszport i pytania: po co przylecial itp. A ten Polak nie mowil po ang wiec celnik sie zdenerwowal i cos tam zaczal wygadywac "no znowu Polacy przylecieli'. I potem pytali sie czy umie ktos ang (i z duzej grupy osob tylko ja znalam ang co bylo dla mnie naprawde dziwne) i troszke musialam tlumaczyc. Nie wiem z czego wynika ich nie zbyt mile podejscie do nas. Macie jakies pomysly? -
Re: odprawa celna...
dosiunia > 04-06-2011, 18:58
Po prostu z tego, że jesteśmy Polakami, tak myślę. Po prostu są nastawieni jak np. Angole, że przyjeżdżamy im zabierać pracę etc. Oczywiście nie każdy Anglik czy Amerykanin taki jest.