• Options
  • Logowanie
     
  • Rejestracja
     
  • Desktop Style
     

Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

  • Index  

    • forumAuPair.pl - Świat Operek
       
    • Ogólnie o programie Au Pair
       
    • Byłam Au Pair
       
    • Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte
       
  • Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    margerich > 15-08-2012, 23:14

    [quote name="Loriix"]Jak tak czytam wasze posty, to zaczynam doceniac moja rodzinke.

    Co prawda sprzatam duzo w domu, prasuje, myje okna, podlogi, lazienki WSZYSTKO, ale nigdy nie przekroczylam 35h na tydzien. Jak gdzies wychodze( niewazne czy z dziecmi czy sama) to zawsze daje mi kase na bilety, na cos do jedzenia jeszcze troche w razie gdybym potrzebowala. Dala mi tez swoj stary telefon i kupila starter i mi doladowauje caly czas konto bo non stop dzwonie do PL hehehe.[/quote]

    jeśli to nie tajemnica, ile Ci płacą ?
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    LadyInRed > 16-08-2012, 1:06

    [quote name="Loriix"]Jak tak czytam wasze posty, to zaczynam doceniac moja rodzinke.

    Co prawda sprzatam duzo w domu, prasuje, myje okna, podlogi, lazienki WSZYSTKO, ale nigdy nie przekroczylam 35h na tydzien. Jak gdzies wychodze( niewazne czy z dziecmi czy sama) to zawsze daje mi kase na bilety, na cos do jedzenia jeszcze troche w razie gdybym potrzebowala. Dala mi tez swoj stary telefon i kupila starter i mi doladowauje caly czas konto bo non stop dzwonie do PL hehehe.[/quote]



    Ooo, to ja mam podobnie Robię absolutnie wszystko (no, prócz okien, póki co...), ale też nigdy nie przekroczyłam. Jak gdzieś wychodzę z dziećmi to też dostaję na bilet czy co tam. Nie używam tu telefonu, bo jestem tylko na wakacje, ale hostka pozwoliła dzwonić do PL z ich domowego (tyle że nie robiłam tego właściwie, kontaktuję się raczej przez internet).
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    Loriix > 16-08-2012, 8:43

    Jestem w Szwajcarii, tutaj srednia placa dla Au-Pairki to 600 frankow na miesiac i ja tyle dostaje a to na Polskie jest 2tys

    Czyli nie jest zle
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    Loriix > 16-08-2012, 14:39

    Dziewczyny pomozcie !!!

    Sama nie wiem co mi strzelilo do glowy ale jak tak czytalam te wasze posty to stwierdzilam ze ja za duzo sprzatam i dzisiaj to wszystko wygarnelam mojej hostce i tak sie poklocilysmy ze powiedziala ze moge jechac do Polski jak chceeee. Jezu co mam teraz zrobic?? Powiedzialam jej ze do obowiazkow Au Pairki nie nalezy mycie okien, wszystkich lazienek w domu(maja ich 4) i prasowanie(minimum 4 godziny tygodniowo) a ona zaczela sie ze mna klocic, ze to sa wlasnie obowiazki Au Pairki. I ja zaczelam wrzeszczec na nia ze nie i ze ona nie wie bo nie mieli zadnej Au Pairki przede mna a ona zaczela mi mowic, ze to niewazne bo i tak niepotrafie sprzatac i ze zawsze wszedzie jest syf jak wraca z pracy. A to nie prawda, wczesniej zawsze mi mowila ze super sprzatam i ze super prasuje. Co mam teraz zrobic?? Jak przyjechalam to umowilysmy sie ze zostaje do 8 wrzesnia czyli tylko 3 tygodnie mi zostaly, jak myslicie, powinnam zostac czy jechac???
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    Nimell > 16-08-2012, 15:07

    Wracaj do domu!
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    margerich > 16-08-2012, 15:31

    [quote name="Loriix"]Dziewczyny pomozcie !!!

    Sama nie wiem co mi strzelilo do glowy ale jak tak czytalam te wasze posty to stwierdzilam ze ja za duzo sprzatam i dzisiaj to wszystko wygarnelam mojej hostce i tak sie poklocilysmy ze powiedziala ze moge jechac do Polski jak chceeee. Jezu co mam teraz zrobic?? Powiedzialam jej ze do obowiazkow Au Pairki nie nalezy mycie okien, wszystkich lazienek w domu(maja ich 4) i prasowanie(minimum 4 godziny tygodniowo) a ona zaczela sie ze mna klocic, ze to sa wlasnie obowiazki Au Pairki. I ja zaczelam wrzeszczec na nia ze nie i ze ona nie wie bo nie mieli zadnej Au Pairki przede mna a ona zaczela mi mowic, ze to niewazne bo i tak niepotrafie sprzatac i ze zawsze wszedzie jest syf jak wraca z pracy. A to nie prawda, wczesniej zawsze mi mowila ze super sprzatam i ze super prasuje. Co mam teraz zrobic?? Jak przyjechalam to umowilysmy sie ze zostaje do 8 wrzesnia czyli tylko 3 tygodnie mi zostaly, jak myslicie, powinnam zostac czy jechac???[/quote]

    Nie rozumiem. Jak masz napisane w obowiązkach, które ustalalyscie przed Twoim wyjazdem ? Bylo cos o myciu okien itd ?Jeśli tak się umawialyscie to nic nie poradzisz, bo się zgodzilas. Jeśli tego nie było w obowiązkach (mycie okien etc)to czemu wcześniej tego nie powiedziałaś, tylko wbrew sobie mylas okna, wszystkie łazienki etc ? Wracać do domu - najlepsza opcja, tylko czy ona Ci teraz zapłaci ??
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    Loriix > 16-08-2012, 15:41

    Wiem, to moj blad.

    Bo przed wyjazdem napisala mi ze PROSTE PRACE DOMOWE ale przede wszystkim zajmowanie sie dziecmi. Tylko ze dzieci sa od 8 do 15 w szkole a jak przychodza to ida do kolezanek/kolegow i sie bawia same wiec w ogole nie jestem potrzebna.

    I jakos tak sie przyjelo ze myje te okna itp, powinnam od poczatku powiedziec ze mi to nie pasuje, ale nie powiedzialam. Pieniadze mialam placone co tydzien wiec mam je schowane juz i mam za co wrocic, tylko sama nie wiem, czy to w koncu moja wina czy jej??? Powinnam wracac? Teraz jest straszna sytuacja, nikt sie do nikogo nie odzywa ehhh
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    rosario > 16-08-2012, 16:00

    [quote name="Loriix"]Jak tak czytam wasze posty, to zaczynam doceniac moja rodzinke.

    Co prawda sprzatam duzo w domu, prasuje, myje okna, podlogi, lazienki WSZYSTKO, ale nigdy nie przekroczylam 35h na tydzien. Jak gdzies wychodze( niewazne czy z dziecmi czy sama) to zawsze daje mi kase na bilety, na cos do jedzenia jeszcze troche w razie gdybym potrzebowala. Dala mi tez swoj stary telefon i kupila starter i mi doladowauje caly czas konto bo non stop dzwonie do PL hehehe.[/quote]



    [quote name="Loriix"]Dziewczyny pomozcie !!!

    Sama nie wiem co mi strzelilo do glowy ale jak tak czytalam te wasze posty to stwierdzilam ze ja za duzo sprzatam i dzisiaj to wszystko wygarnelam mojej hostce i tak sie poklocilysmy ze powiedziala ze moge jechac do Polski jak chceeee. Jezu co mam teraz zrobic?? Powiedzialam jej ze do obowiazkow Au Pairki nie nalezy mycie okien, wszystkich lazienek w domu(maja ich 4) i prasowanie(minimum 4 godziny tygodniowo) a ona zaczela sie ze mna klocic, ze to sa wlasnie obowiazki Au Pairki. I ja zaczelam wrzeszczec na nia ze nie i ze ona nie wie bo nie mieli zadnej Au Pairki przede mna a ona zaczela mi mowic, ze to niewazne bo i tak niepotrafie sprzatac i ze zawsze wszedzie jest syf jak wraca z pracy. A to nie prawda, wczesniej zawsze mi mowila ze super sprzatam i ze super prasuje. Co mam teraz zrobic?? Jak przyjechalam to umowilysmy sie ze zostaje do 8 wrzesnia czyli tylko 3 tygodnie mi zostaly, jak myslicie, powinnam zostac czy jechac???[/quote]



    dzień po dniu taka zmiana o 180 stopni... dziwne to trochę

    w ogóle nie rozumiem tej twoje kłótni z hostką szczerze mówiąc... najpierw mówisz, że czytając inne posty doceniasz swoją rodzinę, napisałaś, że dają ci sporo więcej kasy niż tylko tygodniówka... później mówisz, że z dziećmi praktycznie nie jesteś... to tak naprawdę za co miałaby ci płacić jak nie za sprzątanie???

    i skoro było tak super, to już zupełnie bez sensu jest, że tak się z nią pokłóciłaś 3 tyg przed powrotem do polski.

    "I ja zaczelam wrzeszczec na nia..." wtf ?! w ogole mi sie kupy nie trzyma ta twoja historia
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    LadyInRed > 16-08-2012, 16:24

    Ja jestem od początku w podobnej sytuacji jak Loriix, miały być proste prace domowe, skończyło się na myciu 4 łazienek, ale godzinowo wychodzi w porządku to się nic nie odzywałam, choć wciąż czuję i zawsze czułam, że coś jest nie halo, że ja latam non stop ze ścierą, a ona nie robi nic. Ale cóż, nie odezwałam się na początku, to dzielnie dążę do końca, a zostało mi już tylko dokładnie 10 dni Nie ma co robić sobie kwasów na do widzenia, czasem sprzątanie lepsze niż siedzenie i zabawianie wrednego 3-latka.
  • Re: Dodatkowe pieniadze na bilety, sprzatanie, karte

    margerich > 16-08-2012, 16:30

    [quote name="Loriix"]Wiem, to moj blad.

    Bo przed wyjazdem napisala mi ze PROSTE PRACE DOMOWE ale przede wszystkim zajmowanie sie dziecmi. Tylko ze dzieci sa od 8 do 15 w szkole a jak przychodza to ida do kolezanek/kolegow i sie bawia same wiec w ogole nie jestem potrzebna.

    I jakos tak sie przyjelo ze myje te okna itp, powinnam od poczatku powiedziec ze mi to nie pasuje, ale nie powiedzialam. Pieniadze mialam placone co tydzien wiec mam je schowane juz i mam za co wrocic, tylko sama nie wiem, czy to w koncu moja wina czy jej??? Powinnam wracac? Teraz jest straszna sytuacja, nikt sie do nikogo nie odzywa ehhh[/quote]

    I to jest właśnie to. Nie można nigdy łapać się na rodzinne relacje u hostów i bycie miłym. Miłym zawsze się ma czas zostać, dobre relacje wypracowuje się przez tygodnie, a tak naprawdę na początku trzeba dbać o swoje interesy, dokładnie spisać obowiązki w punktach i się tego trzymać. Nic, ponad to. Jak jest kijowa atmosfera, to lepiej wracaj do domu, zobacz kiedy można najwcześniej wylecieć i tyle. Chyba ze da się naprawić te relacje, bo babka faktycznie chciała Cię wykorzystywać, mając tania sprzątaczkę, ale Ty nie wyznacxylas granic i wcale nie ustalilas zakresu obowiązków, wiec wina leży w duzej mierze po Twojej stronie. Trzymaj się tam !
  • Starszy wątek Nowszy wątek
  • Poprzednia
  • Następna