:) Aimee :)

agulka dziekuje) a gdzie Ty sie zaszylas w tej Ameryce?? tajemnicza masz te lokalizacje

wywialo mnie do ohio - dokladnie do chardon..jakas godzine od cleveland.. ale tu bede tylko do 25 lipca..

z rana jade do Vermont z hostami i Kasia-moja kolezanka ktora drugi rok w piatek zakonczyla zyczcie mi topniejacego sniegu....hehh wolalabym juz Na Floryde ruszac,ale to \dopiero w srode. Biore laptopa wiec bede pisac stamtad





milej przerwy operki! praca wzbogaca....:]

baw sie dobrze

EMILA, GDZIE CIE ZNOWU WCIELO???

witam,



pisalabym ale moj laptop w moim wlasnym pokoju nie siega internetu...:/



z wiekszych nowosci: w marcu bylam w domu i to byla bardzoi intensywna wizyta w kwietniu pojechalalm z moimi do puerto rico i tamm w tydzien opalilam sie szybciutko, filtr 30 nie pomagal za bardzo ( w polsce z rzadka 5 uzywalam...). Nastepnie podjelam decyzje o wyjezdzie ze stanow i przerwaniu programu an 3 miesiace przed koncem roku au pair. Aby zaczac studia, tesknie za nauka! Kupilam bilet do poslki na 20 czerwca i nadal go mam, choc zoostaje tu bo moja rodzinka .mimo tego jak 'namieszalam' zaproponowala mi zostanmie na drugi rok i pomoc w dostaniu sie do collegu! Przedluzam wiec na koljne 12 miesiecy z tym,ze ode mnie zalezy czy zostane 9, 10 cczy 11 czy 12, bo oni chca abym miala wystarczajaco duzo czasu na zalatwianie, a ja chcialam na 9 poszli mi bardzo na reke,wiec...a teraz na wakacje jade do chicagfo, biore 2 miechy wolnego najprawdopodobniej bo moi beda miec nowa nianie z poslki- nowostara, bo byla u nich przez dwa 'lata' w ciagu dwoch lat (biora ja do meksyku...mi ta okazja przeszla kolo nosa!). Wiec nadal zostaje w Bostonie,zapraszam))))

teraz widze ze napisalam odpowiedz pod innym imieniem: to dlatego,ze psize z k0omputera koelzanki i nie wiedzialam,ze ona tez jest tu uzytkownikiem



w kazdym razie to ja Aimee))

wlasnie cos mi nie pasilo!!! no to super ze soe uklada. pisz co i jak, czekamy na wiesci

pare nowosci... dzis 7 czewrca torytycznie za dwa tyg moglabym elciec do domu i konczyc pprogram,ale zostaje na te kolejne 9 miesiecy, czyli od dzis liczac jeszcze rok....za tydzien rpzyleci Kasia, poprzednia operka tu, i zostanie ze mna i z NIMi az do pazdziernika, mam andzieje,ze odciazy mnie w opiece nad malym, w koncu bedziemy dwie...

no...a Najblizsze wakacje spedze dosc aktywnie mysle, za tydzien Kasia rpzylatuje do mnie,wiec bedziemy dwiemi operkami w moejj rodzinie- nie ukrywamz,e mnie to bardzo cieszy, bo mlody stal sie okropny ostatnio,jest starszny - daje mi w kosc i juz nerwy mi puszxczaja,kazda akcja obronna konczy sie fiaskiem, bo on ma jakis dziwny okres, na kazdego kto mu nie zagra tak jak on chce reaguje agresja i prychaniem... jest starszny, na prawde...nie weim ajk te kolejne miesiace wytrwam , dopoki bedzie kasia to dobrze,a potem znowu masakra pila mechaniczna, mam nadzieje,ze sie cos zmieni... pocieszajace jest to,ze na kazdego tak reaguje, na jean i johna tez. Sami juz mwoia,ze jakby co to go adoptowali bo nie maja pojecia skad mu sie biora wszystkie te wredne zachowania.... niby to smieszne,ale tez smutne, bo ja kurde pol dnia sie z tym gowniarzem wzmagam i po tym pol roku powinnam juz miec dyplom opiekunki. Bez zartu. Noa le wracajac do kwestii wakacji: wiec teraz 29 pewnie pojade do Chicago do moich kuzynek an 10dni)) moglam ejchac do poslki bo wciaz mam bilet,ale WIEM ze nie dalabym rady wrocic. Mysle,jednak ze mo0ze przyajde na 2tyg w sierpniu,choc to pewne nie ejst. Po powrocie z chicagi jaade z moimi do vermont,mzoe do colorado polecimy. Oni beda mi sie starali zalatwic wyjazd do meksylku z nimi,wiec mzoe w sierpniu tam polece na 2 tyg. Zobaczymy co bedzie. Moja mama bedzie starac sie o wize, wiec mzoe tu an swieta zawita))







hehe to chyba tyle z nowosci...

bardzo fajnie. ciesze sie, ze ci sie udalo z rodzinka. ale wiesz..jak ja bym miala bilet do pl to zdna sila by mnie tu nie zarzymala..hehe



powodzenia