-
-
Re: 'Moja rodzina'
E.K. > 30-06-2005, 21:09
Bo ja wiem...Monika...moze sie i otwieraja, ale chyba tylko tym co przesypiali zycie...W sumie moge juz powoli reasumowac swoj wyjazd i wlasciwie to jestem bardzo na plus, no moze myslalam ze wiecej pieniazkow odloze...ale same wiecie te wyprzedaze...
Nie bede tesknic za rodzina...brrr nic z tych rzeczy, ale jednak czegos sie od nich nauczylam, i zrozumialam co to znaczy depresja poporodowa...
To tez mnie przekonalo ze nie moge miec dzieci...bo nigdy przenigdy nie chce byc taka zmierzla baba jak host po porodzie.
Na szczescie w kwietniu jej przeszlo.
Ale jest jeszcze cos o czym Wam nie pisalam. Po raz pierwszy w swoim juz nie takim mlodym zyciu, jest obok ktos kogo moge nazwac przyjaciolka. Fajnie kogos takiego miec, baaaardzo fajnie
I wiem, ze za jakis czas stwierdzenia: 'dlaczego pranie jest w pralni?', i 'rozowe majtki to biale a rozowe skarpetki to kolor' beda mnie bardziej bawic niz wprowadzac w oslupienie 8O .
Bo tak juz zostalismy skonstruowani, pamietamy to co dobre, zacieramy z pamieci to co smutne i bolesne.
Buziaczki -
Re: 'Moja rodzina'
MONIKA > 30-06-2005, 21:24
Oj otwieraja sie. Ja mialiam calkiem inne plany na ten rok, ktory juz wlasciwie minal. :roll:
I na odkladanie pieniazkow tez.
I na powrot do domu, do "Kogosia".
Chyba juz nie bedzie w moim zyciu takiego calkiem powrotu do domu, do domu. -
Re: 'Moja rodzina'
E.K. > 07-07-2005, 17:29
Mam juz dla siebie zmienniczke i wiem...29 lipca - pozegnanie z Anglia
Ale...musze sie pochwalic jeszcze czyms.Moja host mama zabrala mnie we wtorek do Blue Water - kurna ale to fajne miejsce...przewielki pasaz handlowy wybudowany na....yyyyyjakby to byla kopalnia odkrywkowa...no po prostu w wielkim dole.Fajne miejsce.Szkoda ze tak daleko od Epping -
Re: 'Moja rodzina'
Pati > 08-07-2005, 11:13
ano swietne miejscebylam tez tam, te fontanny i wszytsko, ahhhh, supcio :lol: no i wszytskie fajne sklepy w jednym miejscu -
Re: 'Moja rodzina'
Pati > 08-07-2005, 11:15
a ja wyjezdzam 27 lipca z tym ze autokarem, wiec troche mi to zajmnie.....ale mam bilet powrotny i pewnie tu zawitam, jakos wsiaklam w to zycie -
Re: 'Moja rodzina'
E.K. > 11-07-2005, 16:11
Boszzzze jeszcze tyle rzeczy musze tu zrobic, zobaczyc kupic 8O (lacznie z waliza, hehe) - jak ja zdaze???zostalo mi 18dni... -
Re: 'Moja rodzina'
MONIKA > 11-07-2005, 16:57
Dasz rade, kobito.
:wink:
PS. a dopiero wyjezdzalas. 8O -
Re: 'Moja rodzina'
E.K. > 22-07-2005, 21:20
Hej!
No to kolejna rewelacja.Po ostatniej klotni, a wlasciwie po incydencie jak to sie spoznilam pol godziny do pracy (pierwszy raz po 9 miesiacach zreszta), otrzymalam zalegla wyplate (niestety brakowalo 80 funtow)i wynioslam sie z domow Wiedzminow.To co teraz sie dzieje na R. to kompletny Mess - wiem bo mieszkam tuz obok)))ech,zycie.
Anyway,mam sie niezle,w ponieedzialek wybieram sie do kraju i tylko zaluje ze nie wyprowadzilam sie wczesniej.
A oni motaja sie jak opetani i pomimo faktu,iz pomagaja im dziadkowie nie moga sie odmotac.I co ja mam teraz myslec o nich, jak wczesniej to ja caly ten mess trzymalam w kupie??
No to juz wiedzminow z ulicy Nightmere mam z glowy, uff jaka ulga -
Re: 'Moja rodzina'
MONIKA > 24-07-2005, 4:28
Gratulacje Edyta, dalas rade z nimi, dasz i w malzenstwie!
Szerokiej drogi do Ojczyzny.
(Buuuuu, ja tez kce!) -
Re: 'Moja rodzina'
Gość > 24-07-2005, 14:45
no to Edytko szczesliwej nowej drogiszkoda tylko ze az tyle w wyplacie brakowalo. a znalazla sie jakas laska zastepcza za ciebie?
powodzenia w dalszym zyciu