-
-
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 12-04-2011, 23:11
przelam sie i jednak pogadaj o tym dziecku, i o tym jak ty sie z tym czujesz. ja swoim tez zawsze mowilam ze jest ok i do tego jeszcze sie usmiechalam, a nieraz zla bylam na siebie za to ze tak wlasnie postepuje, robilam tak bo nie chcialam zepsuc atmosfery a poza tym rodzice zawsze tacy mili. Zapewne Twoi na zachowanie nie zwracaja uwagi ale nie wierze ze ich to nie denerwuje, nie wkurzaja sie na tego dzieciaka - na pewno cie zrozumieja tylko daj im czas na znalezienie nowej -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Karo > 12-04-2011, 23:57
no wlasnie dokladnie, probowalam tyle razy zwrocic delikatnie uwage na zachoowanie dziecka ale oni zawsze tacy mili sa i zawsze mowili ze to fantastycznie ze potrafie stawiac granice dziecku bo on je musi znac ze mu nie pozwalam na wszystko co on tylko chce i dlatego sa ze mnie bardzo zadowoleni...i co ja mam do tego powidziec?ze szkoda ze tylko ja te granice mu stawiam a oni pozwalaja na wszystko -nie moge tak powiedziec choc to prawda, nie moge ich krytykowac i mowic ze zle dziecko wychowuja co mi utrudnia prace,a za nich nie mam ochoty tego robic bo to za trudne.To jest naprawde bardzo trudne do rozmowy bo mamy zupelnie inne podejscia-to co ja uwazam za niestosowne i zakazuje(co i tak wiekszych skutkow nie przynosi) dla nich nie jest zadna tragedia prosty przyklad z dzis-dziecko bawi sie w ogrodzie z wezem do podlewania naturalnie mu zabronilam bo jest zimno i oczywiste ze zaraz bedzie calutki przemoczony i sie przeziebi bedzie chory i bedzie moja wina, zdanie rodzicow to nic zlego to dziecko musi sie wyszalec i wszystkiego sprobowac.NIE MAM ZIELONEGO POJECIA jak mam w takim razie z nimi rozmawiac...chyba ze ja jestem naprawde przewrazliwiona? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 16-04-2011, 14:20
a mozna wiedziec ile dziennie godzin spedzasz z tym bahorkiem? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Karo > 18-04-2011, 9:40
Jasne, rano ok godzine na przygotowanie do przedszkola a pozniej od 15 do ok 19,30. czyli 5 godzin dziennie.Choc to nie regula np ostatnio bylismy tylko we dwoje przez dwa dni bez rodzicow bo byli w delegacji(oni duzo podrozuja sluzbowo)Ale za to mam zawsze weekend wolny i np teraz na swieta kilka dni..takzew sumie to sie jakos tam czasowo wyrownuje-jak wiecej pracuje to pozniej wiecej wolnego.Ale nie zmieniato faktu ze po tych dwoch dniach z malym bylam klebkiem nerwow :\ Napisalam do mojej agencji,dostalam bardzo mila odpowiedz ze w pelni mnie rozumieja i jak bede chciala odejsc to nie bedzie zadnego problemu, gadalam z rodzina o zachowaniu malego-powiedzieli ze zaostrza kary za takie zachowanie dla malego bo musi zrozumiec ze nie moze mnie tak traktowac-rezultat maly mnie nielubi bo przezemnie dostal pare zakazow,przy rodzicach jest kochany jak ich nie ma pokazuje na co go stac( a zakazy dawane na tydzien so na ogol zdejmowane po 2 gora 3 dniach).... -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 18-04-2011, 19:45
o rany ale ci rodzice sa niekonsekwentni;/ a kiedy go pilnujesz on sie potrafi choc troche soba zajmowac, sam sie bawic czy ogladac tv?
czasem lepsza trojka niz jedno takie zle wychowane -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Karo > 19-04-2011, 15:19
jak to jedynak potrzebuje 100% uwagi wiec nie potrafi sie sam czyms raczej zajac...nawet jak tv oglada lub w cos gra to musze byc obok jak cos...bardzo zadko sie zdarza zeby sie sam soba zajal i to jeszcze czyms normalnym..on ma fantastyczna zdolnosc do robienia rzeczy ktore psuja mi nerwy jak np pieczenia ciastek z jego receptu z glowy-ktorego oczywiscie nie ma tylko wwala to co mu sie podoba i ile itd itp i rodzice w tym tez nic zlego nie widza-ja owszem przeciez do cholery zatruc sie mozna!Ja nie wiem, moj chlopak mi mowi zebym poprostu olala to dziecko jak i rodzice i niech sobie robi co chce ale to chyba podad moje sily takie olanie....:/ -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 19-04-2011, 22:11
ja bym chyba olala takiego, niech robic co chce na koniec pracy sprzatnac po nim i tyle, sporo nie masz wsparcia w rodzicach to po co sie meczyc?
u mnie jak robia ciasteczka to zgodnie z przepisem ale ja i tak sie denerwuje bo dookola wszystko jest brudne, a one zawsze chca wszystko same co mnie czasem doprowadza do szalu. choc dzieci sa ok wkurza mnie to bycie nianka czasem wrrrrr ;] -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Karo > 20-04-2011, 11:25
noo rozumiem cie bardzo dobrze...ja tak kochalam dzieci-wprost uwielbialam....teraz nie wiem czy i kiedy sama sie na swoje zdecyduje bo narazie mam dosyc jakichkolwiek dzieci na jakies najblizsze 10 lat he he -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
zlosnica > 20-04-2011, 15:52
[quote name="Karo"]pieczenia ciastek z jego receptu z glowy-ktorego oczywiscie nie ma tylko wwala to co mu sie podoba i ile itd itp i rodzice w tym tez nic zlego nie widza-ja owszem przeciez do cholery zatruc sie mozna![/quote]
Nie zatruje się o ile wrzuca tam to, co jadalne, najwyżej będzie obrzydliwe w smakuno i marnuje tylko pieniądze rodziców, ale skoro im to nie przeszkadza, to czemu Tobie tak? Rodzice jedynaków często ich tak traktują, nie da się z tym nic zrobić niestety...
[quote name="moni098"]u mnie jak robia ciasteczka to zgodnie z przepisem ale ja i tak sie denerwuje bo dookola wszystko jest brudne, a one zawsze chca wszystko same co mnie czasem doprowadza do szalu.[/quote] to oczywiste, że wszystko jest brudne dokoła, bo to nadal tylko dzieci... i właśnie dobrze, że chcą same wszystko robić, im częściej tym szybciej się nauczą robić to tak jak należy. W dzieciach powinno się rozwijać motorykę a nie wychowywać dorosłe kaleki, które w wieku piętnastu lat nie potrafią jajka zbić... Dać im plastikowe noże, łyżki i widelce i niech sobie robią same, ewentualnie pomóc albo skorygować, pokazać ale nie wyręczać. Sprzątnąć po sobie też powinny umieć, nie zrobią tego dokładnie i pewnie trzeba będzie poprawić, ale powinny mieć wpajane takie nawyki od małego... -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 20-04-2011, 22:08
Zlosnica - ja z to wszystko co napisalas dobrze wiem, staram sie byc jak najbardziej cierpliwa i pozalac by robily swoje, a na to ze mnie to wkurza niestety nic nie poradze