-
-
Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski
efusia > 27-10-2005, 11:37
jak czytam sobie o tych wrednych dzieciakach tu na forum, na ktore niektorzy trafili tu na forum to tez dochodze do wniosku ze lepiej sie kims starszym opiekowac, tylko najwazniejsze zeby byl jeszcze na chodzie... chociaz wiadomo ze z dziecmi przyjemniej, a jesli bym miala wybierac z posrod tych 3 'zawodow' to wybralabym w hotelu Emi -
Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski
Gość > 27-10-2005, 12:56
no efusia i wlasnie ja chyba tez to wybieram, wlascicielka wyraznie mna zainteresowana, udalo mi sie wynegocjowac wyzsza kase... tylko ze to kurde na wsi znowu... ale z drugiej strony, rodzinka blisko, no i mieszkanie osobno wiec... chyba nie mozna miec wszystkiego naraz. Wlasciwie jestem zdecydowana -
Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski
Czarna_ski > 27-10-2005, 18:51
efusia.. nom... dokladnie... jak juz jestes na miejscu wszystko jest latwiej... Bez agencji lub znajomych raczej nic nie znadziesz... nawet to ze trzeba cie tu sprowadzic odstrasza troche... o ile latwiej jest zatrudnic meksykanca, ktory nic nie wymaga....
nie mam raczej zadnej propozycji, nie moge ci pomoc...
Emiwlasnie sie tak zastanawiam, co jest najgorsze: staruszki, dzieci czy "urocze" zwierzatka Ale kasa sie liczy... 3mam kciuki. -
Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski
Gość > 27-10-2005, 20:54
[quote name="Czarna_ski"]Emiwlasnie sie tak zastanawiam, co jest najgorsze: staruszki, dzieci czy "urocze" zwierzatka Ale kasa sie liczy... 3mam kciuki.[/quote]
Czarna, u mnie nie tak do konca kasa bo babcia oferowala 1200 a ja wole pieski za 450 bo miejsce lepsze - tzn, zalezy mi zeby zostac w Skandynawii BARDZO bo to jedyne miejsce gdzie sie dobrze czuje
za ciebie tez 3mam -
Re: Troche o USA, troche o uczuciach... Czarna_ski
Czarna_ski > 03-11-2005, 1:56
Pierwszy tydzien pracy mam za soba...
Nie jest ciezko... Siedze caly czas przed kompem lub leze na sofie i czytam Cosmopolitany... Co jakis czas go prowadze do WC. I karmie...
Problem jest tylko z myciem bo lazienka jest beznadzijna -dziadek juz dwa razy upadl.... drugi raz tak niefortunnie ze uderzyl glowa o sciane... az do krwi... myslalm ze to koniec, ze mnie zwolnia... ale sa bardzo wyrozumiali... musze sie bardzo starac zeby sie to nei powtorzylo...Stres okropny... :/
sklamalam tez ze umiem gotowac, wiec teraz musze sie produkowac niezle... bo prawda jest taka ze przypalam nawet wode na herbate ( raz mi sie zdadzylo )
Ludzie sa fajni, troche narzekam na brak rozrywki, ale nie jest zle... 4 dni temu bylam w Six Flags Vallejo/ San Francisco... Bylam w lepszych, ale mimo to sie wybawilamKochm RC! Moj zywiol!
Jest OK. Poznalam jedego Polaka, u ktorego moglabym sie za3mac w razie czego... takze jak cos sie stniae to zmienie prace na trzecia ( w 2 miesiace)
Raz lepiej raz gorzej... a kasa jest wszystkim o co sie rozchodzi...
takie jest zycie czarnucha......
Oliwka prosze zamknij ta historie tak elgancko :wink: pozdrawiam i zycze powodzenia w operowaniu...
pozdrowki
### # # ### ### # # ### ###########
# # # # # ## # # ############