-
-
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
WAMPIREK > 11-06-2008, 23:29
20 km od Poznania...praca od 8-18 (10h ?????) ...trojka dzieci i placa 70euro na tydzien....ehh cos slabo to widze:/ -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
WAMPIREK > 11-06-2008, 23:29
20 km od Poznania...praca od 8-18 (10h ?????) ...trojka dzieci i placa 70euro na tydzien....ehh cos slabo to widze:/ -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
Ninka Jones > 11-06-2008, 23:48
70 euro to cos kolo 280 zl? mnozac to razy cztery to bedzie srednio... niecaly tysiac miesiecznie?! 8O a nie, 1040 zlhmmm Monia powiem Ci tak. ja bede zarabiala 1400 zl ale ja jestem na live out, wiec to troche inaczej, no ale ja mam jedno dziecko, a Ty chyba wiecej? no w PL nie jest tak kolorowo. ja sie ciesze bardzo ze tak wyszlo, bo nie dosc ze zachowam niezaleznosc to bede miala tylko jednego Stasia na 9 h dziennie, wolne weekendy, plus 2 dni wolne w miesiacu na swoje sprawy. nie musze sie martwic o to ze sie nie dogadam, a z mama zlapalam juz swietny kontakt (zupelnie inaczej niz w przypadku Vivian) i kto wie czy co dobrego z tego nie wyjdzie na przyszlosc? jakies okazjonalne bsity, czy praca dodatkowa w trakcie studiow o ktorej p. Aneta juz mi wspominala. jak narazie widze same pozytywy. musze. teraz tak jest, dopoki nie mam jeszcze wynikow matury/rekrutacji... popadne wkrotce w alkoholizm, dobrze ze palenie rzucilam. -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
Ninka Jones > 11-06-2008, 23:48
70 euro to cos kolo 280 zl? mnozac to razy cztery to bedzie srednio... niecaly tysiac miesiecznie?! 8O a nie, 1040 zlhmmm Monia powiem Ci tak. ja bede zarabiala 1400 zl ale ja jestem na live out, wiec to troche inaczej, no ale ja mam jedno dziecko, a Ty chyba wiecej? no w PL nie jest tak kolorowo. ja sie ciesze bardzo ze tak wyszlo, bo nie dosc ze zachowam niezaleznosc to bede miala tylko jednego Stasia na 9 h dziennie, wolne weekendy, plus 2 dni wolne w miesiacu na swoje sprawy. nie musze sie martwic o to ze sie nie dogadam, a z mama zlapalam juz swietny kontakt (zupelnie inaczej niz w przypadku Vivian) i kto wie czy co dobrego z tego nie wyjdzie na przyszlosc? jakies okazjonalne bsity, czy praca dodatkowa w trakcie studiow o ktorej p. Aneta juz mi wspominala. jak narazie widze same pozytywy. musze. teraz tak jest, dopoki nie mam jeszcze wynikow matury/rekrutacji... popadne wkrotce w alkoholizm, dobrze ze palenie rzucilam. -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
Klarasek > 12-06-2008, 9:56
Monia - moje zdanie- daj sobie spokój... My?lę, że znajdziesz lepsz? okazję. A tak, umęczysz się za marne grosze na jakiej? polskiej wsi. -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
Klarasek > 12-06-2008, 9:56
Monia - moje zdanie- daj sobie spokój... My?lę, że znajdziesz lepsz? okazję. A tak, umęczysz się za marne grosze na jakiej? polskiej wsi. -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
Kierlajn > 12-06-2008, 11:11
tez uwazam zebys dala sobie spokoj z ta rodzina... -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
Kierlajn > 12-06-2008, 11:11
tez uwazam zebys dala sobie spokoj z ta rodzina... -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
WAMPIREK > 12-06-2008, 14:19
Tez tak uwazam...daje sobie spokoj!
Ninus,a jak Ty to obliczylas ??
Przeciez euro jest chyba po ok 3,2 ...wiec 70 * 3,2 = 224 (na tydzien) -
Re: MoNiA (wampirek).MOJA HISTORIA.
WAMPIREK > 12-06-2008, 14:19
Tez tak uwazam...daje sobie spokoj!
Ninus,a jak Ty to obliczylas ??
Przeciez euro jest chyba po ok 3,2 ...wiec 70 * 3,2 = 224 (na tydzien)