-
-
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 23-03-2011, 23:14
dzisiaj juz jest ok, zachowuja sie wobec mnie tak samo jak przedtem sa mili po prostu. wczoraj bardzo sie balam, nawet nie wiem czemu ja taki stres przezywalam, wiec naprawde radze ci powiedz to jak najszybciej ,bo mi od razu po rozmowie zszedl caly stres.Rozmawialismy okolo 5 min moze mniej, ja im powiedzialam a oni ze ok i ze jutro zglasza sie do agencji w poszukiwaniu nowej i zrobia to jak najszybciej beda mogli, ja im powiedzialam ze pracowac moge do swiat, wiec spoko spieszyc sie tak bardzo nie musza
A ty swoim kiedy zamierzasz powiedziec? Powodzenia!! -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
malzielka > 24-03-2011, 2:58
ja po weekendzie chce powiedziec. ale ty powiedzialas tylko o tym wypadku? czy zaczelas, ze nie masz tu znajomych, czujesz sie samotna, masz homesicka itd.?? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
malzielka > 24-03-2011, 3:02
aa i jak gadalas tylko z samymi hostami czy przy dzieciakach?? i jak w ogle zaczelas? poprosilas ich ze chcesz porozmawiac czy to jakos tak wyszlo 'przy okazji'? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 24-03-2011, 23:04
nie chcialam tego robic przy dzieciach i mysle ze ty tez nie powinnas, kiedy dzieci juz zasnely poszlam do nich- ogladali tv , spytalam czy mozemy porozmawiac i zaczelam mniej wiecej tak: to bardzo trudne dla mnie, ale chcialambym wrocic do polski, bardzo tesknie za rodzina, przyjaciolmi i wtedy zaczelam o tym wypadku. Teraz wiem ze wyszlo tak ze wracam bo tesknie a ten wypadek przy okazji. zachowuja sie naprawde bardzo ok , tak naprawde nic sie nie zmienilo, dzis hostka wypelniala papiery do agencji jest naprawde ok. I dzieci jakies wyjatkowo mile teraz, pewnie mi sie tylko tak wydaje hehe Oni sami jeszcze dzieciom nie powiedzieli, bo dzieci sa za male ja wyjade za jakis miesiac, a dla takich malych dzieci miesiac to wiecznosc.
Pisz jak tam u ciebie sytuacja !a moze cos sie zmieni i zostaniesz jeszcze, nie myslalas o tym? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 30-03-2011, 22:36
i jak sytuacja u ciebie?? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Ponczek > 04-04-2011, 21:39
Dziewczyny przepraszam ze sie wepchne tak zmieniajac temat
przepraszam ze nie napisalm co i jak to wygladalo .rodzinka zareagowal jak w filmach powiedzieli ze mnie rozumieja ze bylo swietnie ze mnie kochaja i beda tesknic ;D teraz ze soba utrzymujemy kontakt tez! i maja mnie odwiedzic w Polsce ! Dzieki za porady i pomoc :mrgreen: -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Karo > 06-04-2011, 11:04
hej,jestem Julia i kurde mam to samo :\ bylam jako au pair od sierpnia do grudnia ale zmienilam rodzine bo bylam tania sila robocza a nie au pair-moze dlatego ze nie przez agencje znalazlam rodzine. teraz od stycznia jestem u nowej rodziny, mam jednego chlopczyka z bogatej rodziny- strasznie rozpieszczony. umowe mam na rok - ale po 3 miesiacach poprostu nie chce juz dalej tego robic. nie mam pojecia jak mam powiedziec o tym rodzinie-sa wporzadku i to chyba najgorsze.z jednej strony wiem ze musze myslac przedewszystkim o sobie i o tym co ja chce czyli teraz najbardziej wreszcie zaczac zyc na wlasny rachunek,zarabiac normalne pieniadze, miec wlasne mieszkanie itp. ale z drugiej strony zobowiazalam sie przeciez zostac na rok jak podpisywalam umowe.Najbardziej mnie chyba wkurza to ze jestem uzalezniona od tej rodziny finansowo i materialnie pozatym juz mi brakuje czasem cierpliwosci do tego "jedynaka".w moim przypadku dosc szybko zalapalam jezyk, kurs w szkole tez zrobilam i nie wiem moze jestem niecierpliwa albo cos ale chce teraz czegos wiecej niz w sumie wychowywanie prawie dziecka za 260 euro miesiecznie...co myslicie? bo ja juz sama nie wiem czy to wporzadku zostawic rodzine po 3 miesiacach nawet jesli sa wobec mnie ok dlatego ze mi sie odwidzialo...czy moze lepiej sie przemeczyc-chociaz perspektywa zostania tu do grudnia mnie przeraza.. -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 06-04-2011, 12:17
rodzina bogata wiec szybko znajdzie sobie kogos nowego, nie przejmuj sie i odejdz, po co sie meczyc?
powiedz ze tesknisz czy wymysl cos innego- powinni przeciz zrozumiec. moi zrozumieli -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Karo > 12-04-2011, 21:33
No tak tylko ze do tej pory mowilam ze wszystko ok jak pytali no bo co innego mialam mowic jak to co dla mnie jest brakiem szacunku ze strony dziecka i traktowaniem jak sluzaca dla nich nie jest problemem co zauwazylam bo ich tez tak czesto traktuje-oni mu na to pozwalaja ale ja nie dam sobie na glowe wejsc. Wiec rodzice sprawy nie ulatwiaja i watpie zeby zrozumieli moje argumenty.Dla nich slowo przepraszam nawet 50 razy dziennie rozwiazuje problem A kitu wcisnac nie moge bo chce tu pracowac tzn w okolicy i nie chce kogos usmiercac czy cos mowic ze musze do domu bo glupio bedzie jak mnie gdzies spotkaja... -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
Piotr > 12-04-2011, 22:34
[quote name="Karo"]No tak tylko ze do tej pory mowilam ze wszystko ok jak pytali no bo co innego mialam mowic jak to co dla mnie jest brakiem szacunku ze strony dziecka i traktowaniem jak sluzaca dla nich nie jest problemem co zauwazylam bo ich tez tak czesto traktuje-oni mu na to pozwalaja ale ja nie dam sobie na glowe wejsc. Wiec rodzice sprawy nie ulatwiaja i watpie zeby zrozumieli moje argumenty.Dla nich slowo przepraszam nawet 50 razy dziennie rozwiazuje problem A kitu wcisnac nie moge bo chce tu pracowac tzn w okolicy i nie chce kogos usmiercac czy cos mowic ze musze do domu bo glupio bedzie jak mnie gdzies spotkaja...[/quote]
Przedstaw im raz a klarownie co ci nie odpowiada jeżeli tego nie wyegzekwują od dziecka odchodzisz.Nie musisz zmyślać że ktoś ci umarł po prostu porozmawiaj powiedz że takie zachowanie dziecka ci nie odpowiada.
Jeżeli rodzicom odpowiada to niech im wchodzi na głowę.Jak masz znaleźć sobie pracę w okolicy zrób to,nawet jak będziesz ich widywać co z tego.Tylko i wyłącznie ich strata rozpieszczą dzieciaka to ciekawe jak będzie starszy będą żałować.Nie oglądaj się na nich jak cię nie chcą pomóc w ``okiełznaniu `` dziecka,a masz inne plany to je realizuj nie daj się wykorzystywać i pracować za grosze jeszcze w takiej atmosferze.