Listopad 2012

No właśnie tylko z tą szybką komunikacją jest problem. Miała dzisiaj pani z biura zadzwonić do biura w Bostonie. Może oni trochę zmobilizują rodzinkę do podjęcia jakieś decyzji.

a powiedzcie mi, w jaki sposób "pogonić" Agencję? pisać do konsultantki czy do biura?

filmik dopiero co wstawiłam, chyba dodam jakieś fotki, wstawie kolejną referencję... bo nie wiem tak naprawdę co zmieniać, już mi przez myśl przeszło, że w liście coś nie tak walnełam, ale konsultantka przecież sprawdzała i było ok.

już coraz częściej przechodzi mi przez myśl, żeby sobie darować, że to może nie dla mnie, ale z drugiej strony jak nie teraz, to kiedy?

ahaaa to Ty nawet filmiku nie miałaś : D no to nie ma się co dziwić, powiem szczerze : )

Wiesz, podobno w wyszukiwaniu operek jest opcja, żeby się wyświetlały operki tylko z filmikiem i rodizny często z niej korzystają :<

Ja też dopiero teraz dodałam filmik, dlatego nie mam spiny żadnej, bo to ja się ociągałam z tym ;x

Teraz powinno coś pójść, ale też możesz zasugerować agencji, żeby coś Ci pomogli ; )

Jak już pisać to do biura, bo tak na prawdę konsultantka w ogóle nie uczestniczy w procesie matchingu i nie ma na to wpływu.

Aguta miałaś mi swój filmik pokazać Mam nadzieję że wymyślisz na to jakiś sposób i mi napiszesz np w wiadomości prywatnej.

ale najciekawsze jest to, że obydwie rodziny były przed tym, jak dodałam filmik... może to on jest problemem haha

w każdym razie od tyg głucho.



dzięki za radę

A w jakiej jesteś agencji? Jak wygląda twój filmik?

To te dwie rodziny odzywały się do ciebie? Rozmawiałaś z nimi?

Jestem w APiA. Filmik mam w większości mówiony (2 minuty) i minuta slajdów, także teoretycznie powinno być ok, bo nie są to same obrazki.

Tak, obie się do mnie od razu odezwały. Pierwsza zdecydowała się na inną dziewczynę, druga to była wcześniej wspominana rodzina z okolic Bostonu - także napisali mi że mnie chcą, moga nawet na mnie poczekać, ale jak było widać, nie byłam jedyna, wiec ja od razu podziękowałam.

Dwie rodziny to wcale nie dużo kochana

Z filmem miałabyś z 6 rodzin - tak mi się wydaję przynajmniej no i jeżeli filmik jest dobry

właśnie wiem, że niedużo, powiedziałabym, że nawet bardzo mało

zobaczymy, daje sobie czas na wyjazd do nowego roku - a jak nie, to kto wie, może pojadę tam na wakacje (bo chyba wakacyjne au pair też jest możliwe? tak mi się gdzieś o uszy obiło)

Niestety do USA tylko wyjazdy roczne jako au pair, a po roku można przedłużyć o 6,9 albo 12 kolejnych miesięcy. Ale na wakacje masz różne programy typu work&travel, fajna opcja, moi znajomi ze studiów byli i gorąco polecają ;)