-
-
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
Markosz > 09-07-2005, 15:21
setnym postem chcialbym oznajmic, ze dzis poraz pierwszy od przyjazdu tutaj wybywam z domku na cala noc !! w innym miescie sa jakies koncerty i tam sie zmywamy, jest tylko jeden problem, bo za bardzo w nocy nie ma powrotnego pociagu, wiec nie wiem jeszcze co zrobimy. Ale jednak nie bede tracic swojego optymiszmu bo dlugo go szukalem...
aa tak z nowosci to tydzien przezyty, kasa zarobiona ucziciwie, oczywiascie takze wydana...kupilem dzis buty...bo wyprzedaz byla to 10 ojro tylko
trzeba korzystac poki moge...
ze slonecznego wzgorza Grötzingen
dla TV market'u
Markosz -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
maluta18 > 09-07-2005, 16:24
Markosz chlopie baw sie!!nie przejmuj sie noclegiem jakos dacie rade wrocic albo na dworcu sie przekimaca Markosz ty do swoich hostow po imieniu mowisz czy na Sie?? -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
agulka > 09-07-2005, 17:22
ooo superszalej do woli a nocleg...leee to nie problem...dworce w dojczlandi sa duze..na pewno jakas lawka sie znajdzie na spanko -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
Markosz > 18-07-2005, 9:46
a wiec po dluzszej nieobecnosci, to znaczy pisania histori zyciowej w sumie nie wiem co mam pisac :lol: tego jest tak wiele...ze wolabym sie nagrac i wysylac kazdemu. W sobote minal miesiac u rodziny, jest spoko. Nie narzekam. Pracy malo. Dzieciaki spokojne. Rodzina mila. Kasa jest. Wiec zyc nie umierac. ALe Wolabym juz zaczac chodzic na kurs, bo wiecej by sie dzialo. A tu kicha. Musze wytrzymac do wrzesnia.
AA tak na marginesie...
URODZINY DZIS MAM...
:!: :!:
a moja kochana"rodzina" zlozyla mi z tej okazji gratulacje. Az gratulacje :lol:
no trudno.nie kazdy sie urodzil pod szczesliwa gwiazda.
To tyle. Koncze, bo musze zmykac do sprzatania po sniadaniu. AAA taaaaaaaaaaaaaak mi sie nie chce
pozdrawiam -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
martamaua > 18-07-2005, 10:11
Ja im wiecej zostaje na weekeny w centrum to tez taaaaaak mi sie nie chce do dzieciarow wracac,ze nie pytajjjj.....
A sprzatanie po sniadaniu to mnie wkurza juz.Bo zmywary jeszcze nie podlaczyli i sie meczyc musze,a poza tym moja bezczelna rodzina potrafi nie zmyc po obiedzie(ja myje czesc)i zostawic na drugi dzien,bo wtedy juz wiadomo,ze jak zaczne zmywac to mi glupio reszty nie ruszyc.Juz mnie denerwuje czasem to ich lenistwo,niekompetencja i w ogole... -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
Markosz > 18-07-2005, 10:36
u mnie zmywarka dziala wiec pakuje wszystko...a jak cos nie domyje...to jeszcze raz az do skutku. Wczesniej patelnie nawet mylem recznie...ale teraz...bach do zmywarki. Ja tu nie bede robic za druga maszyne :lol: :lol: aaa i przestalem sie juz wieloma sprawami przejmowac. Jak brudno a do mnie to nie nalezy...to trudno. Aj tego nie zrobie -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
leneczka > 18-07-2005, 13:47
100 lat
mam kupic prezent? hahahaha -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
agulka > 18-07-2005, 14:21
urodzinowowego calusa przesylam... :wink: -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
Emm > 18-07-2005, 15:09
wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!! -
Re: <<<<<<Markosz>>>>>>
Gość > 18-07-2005, 19:21
ja sie podpisuje pod zyczeniami