-
-
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 20-03-2011, 22:51
nie, nie duze ale wkurzona chodzilam wtedy strasznie przynajmniej przez jakies 2 dni
powiem wam, ze czuje sie tu troche samotna, brakuje mi znajmomych, w ogole rozmowy z kims w moim wieku,znam tu niewiele osob a poza tym mam wolna niedz i wtorek wiec we wtorki zazwyczaj jestem sama, niedz tez np dzisiejsza pedzilam sama, juz mnie to dobija troche...
dziewczyny jeszcze raz ponawiam pytanie, co ja mam im powiedzic??, bo chyba nie warto sie meczyc. Kazdy pomysl wasz sie liczy -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
rosario > 21-03-2011, 1:02
[quote name="moni098"]nie, nie duze ale wkurzona chodzilam wtedy strasznie przynajmniej przez jakies 2 dni
powiem wam, ze czuje sie tu troche samotna, brakuje mi znajmomych, w ogole rozmowy z kims w moim wieku,znam tu niewiele osob a poza tym mam wolna niedz i wtorek wiec we wtorki zazwyczaj jestem sama, niedz tez np dzisiejsza pedzilam sama, juz mnie to dobija troche...
dziewczyny jeszcze raz ponawiam pytanie, co ja mam im powiedzic??, bo chyba nie warto sie meczyc. Kazdy pomysl wasz sie liczy[/quote]
nie wiem czy przeczytalas, ale ja wczesniej proponowalam powiedziec hostom, ze rodzice chca sie rozwiesc i ze chcesz jechac z nimi pogadac itd -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 21-03-2011, 1:27
przeczytalamja raczej nie potrafie tak powiedziec, bo boje sie ze wybuchne smiechem czy cos w tym stylu..;// -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
rosario > 21-03-2011, 12:35
no skoro chcesz kłamać tak czy siak i wkręcić im coś, to nie rozumiem w czym problem ;/ jakbyś klamala, ze np. twoja mama choruje to bys sie nie smiala, a z rozwodem to cos smiesznego dla ciebie by bylo? sorki, nie kumam -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 21-03-2011, 14:58
rozwodu nie podam, bo na poczatku jak przyjechalam rozmawialismy z hostkami, pytali sie o moich rodzicow i opowiadalam im o nich, ze pomimo b. duzej roznicy wieku miedzy moimi rodzicami sa bardzo zgodnym malzejstwem, wtedy hostka opowiadalam mi ze jej rodzice sie rozeszli, wiec teraz nie wiem czy potrafilabym im taki powod podac, i pewnie jeszcze zapytaja czemu tak wyszlo i co ja im powiem?boje sie ze sie zamotam, a moi hosci zawsze zadaja duzo pytan , czasem nawet mnie to wkurza jak racam z miasta w ktorym nic ciekawego nie robilam oprocz zakupow, a wypytuja sie doslownie o wszystko, lacznie co kupilam i gdzie(nie wiem moze wy to lubicie , ale ja nie, ja nie chce im sie az tak zwierzac, i mowic ze kupilam np stanik, )anyway pomyslalam sobie wczoraj ze moze powiedziec, ze tesknie za rodzina , przyjaciolmi... czyli w sumie tez prawda poniekad, co wy o tym myslicie??
Pozdrawiam! -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
malzielka > 21-03-2011, 17:02
u mnie sprawa wyglada tak...rodznke (nie tylko hosta, ale jego mame (do ktorej mowie po polski babciu!!!! bo tak chciala), jego siostra i obecna dziewczyna) sa po prostu cudowni. naprawde traktuja mnie jak czlonka bliskiej rodziny i sama tak sie czuje. czasami z hostem jak nam sie zbierze na rozmowy po dinnerze przy piwie to ja po prostu placze ze smiechu. u mnie problem jest z dziecmi. zle mnie traktuja. mimo ze sobie nie pozwalam na takie zachowanie z ich strony im nie przeszkadza to zeby mnie wyzywac, wyklocac i kompletnie olewac to co do nich mowie. kosztuje mnie to bardzo suzo stresu. i host o tym dobrze wie, jak wraca z pracy i opowiadam mu jak to 'wspaniale' sie jego dzieciaki zachowywaly to jest wciekly. oczywiscie nie na mnie. mowil mi ostatnio, ze jest mu przykro z tego powodu jak mnie traktuja. ze jego dzieciom trafila sie najwspanialsza au pair (hahaha to mi pojechal) a oni tego nie potrafia zrozumiec. i on im tlumaczy, rozmawia. i oni bardzo dobrze wiedza, ze nie wolno im sie tak zachowywac w stosunku do mnie...:/ wczoraj bylo to samo. stwierdzilam wiec, ze mowie hostowi, ze ja nie bede dluzej tak zyla, ze to mnie kosztuje za duzo stresu, ze moze dzieci beda mialy nauczke i nowa dziewczyne beda traktowac w wiekszym szacunkiem. i kurcze to wcale nie jest takie latwe do powiedzenia. chcialam powiedziec to juz wczoraj, ale jakos mimo wszystko szkoda mi tego zycia tutaj tzn. tej rodzinki. bo robia dla mnie bardzo duzo....duzo latwiej by mi bylo gdyby host sie czepial o cos mial do mnie pretensje itp. wtedy w klotni latwiej to powiedziec nienawidze takich rozmow:/ -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
PolishGirl > 21-03-2011, 17:22
malzielka, może pomyśl co zrobić, żeby dzieci się do Ciebie przekonały. porozmawiaj z Hostami i wybierzcie się gdzieś do jakiegoś parku rozrywki czy coś podobnego, tak żebyś mogła na całego rozerwać się właśnie z dziećmi i wtedy zobaczą, że fajnie jest im z Tobą, że dzięki tobie fajnie się bawią, jesteś dla nich jak siostra itp. Może to poskutkuje. ile ich jest? duże te dzieciaki? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
malzielka > 21-03-2011, 17:35
uwierz mi ze bylo juz wszystko, na wszystkie mozliwe sposoby. i ja probowalam i host (jestem bez hostki). jestem juz 7 miesiecy tu i poprawy nie widze. na poczatku jakos to wytrzymywalam, no ale ile mozna. mam tak zyc kolejnych 5 miesiecy? nie wiem czy dam rade. musze tez myslec o sobie -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
clio > 21-03-2011, 18:47
Strasznie Ci współczuję! Może spróbuj mu po prostu powiedzieć to co napisałaś nam- że już nei wytrzymujesz, że za dużo Cię to wszystko kosztuje. Może on przemówi dzieciakom do rozsądku.
Masz mozliwość zmiany rodziny? -
Re: rezygnacja z programu -Jak im to zakomunikowac ?
moni098 > 21-03-2011, 20:52
to te dzieci musza byc naprawde okropne, ale jak one sie wlasciwie zachowyja? Pilnujesz starszych dzieci, wiec chyba nie musisz z nimi caly czas siedziec one powinny same soba sie zajmowac, jest przeciez telewizja czy gry komputerowe czasem
ja pilnuje dzieci w wieku: 2, 3 i 4mam dosc! wiesz hostka jest ok ale ja z nia te dzieci pilnuje przez 3 dni, jak wspomnialam jest ok ale ja jej oko na sobie wciaz czuje, nie potrafie krzyknac na dziecko w jej obecnosci bo wciaz jakos mi glupio i nie wiem jak ona by reagowala, mam naprawde dosc bycia tutaj.............