Listopad 2012

super viki gratuluje! ja tez przegdladam rodzinki na GAP i dodaje do ulubionych te ktore mi odpowiadaja. rodzinki to widza wie3c jesli sie tb zainteresuja to sie do cb odezwa

viki - też tak kiedyś robiłam jak Ty, ale już zrezygnowałam z tego : ) no cóż, zobaczymy ile teraz będę miała rodzinek, może też będę musiała tak znowu zacząć szukać

no w grudniu to chyba nie bedzie za duzo au pairek, bo ja wole tez swieta spedzic z moja rodzina : )

ja właśnie 3 godziny szukałam rodzin na GAP... dzięki za odkrycie tej strony haha ale chyba jestem dość wybredna, bo przez 3 godziny wybrałam... 3 rodziny! nie wiedziałam, że to takie trudne ^^

a jakioeś inne rodzinki pisały do Ciebie coś?;> gadałs z kims jeszcze ? napisałaś na profiliu, że jedziesz tylko z agencją ;>

niestety, do tej pory tylko 2 rodziny... :/ a room mam otwarty już ponad 3 tygodnie.

o, właśnie! muszę dopisać, że tylko z agencją... dzięki

no cóż, czekam jeszcze miesiąc - jak się nie uda, to robię mgr, bo szkoda mi tracić czasu - w sumie zawsze mogę wyjechać za te 2 lata...

a jak tam u Was sytuacja? zgłaszają się rodzinki, albo chociaż "okupują" room?

[quote name="anka2356"]a jak tam u Was sytuacja? zgłaszają się rodzinki, albo chociaż "okupują" room?[/quote]



Ja na APW miałem już kilka positive reply z dopiskiem że wzięli by mnie bo wszystko super-duper, sweet borkacik w profilu - ale już ktoś u nich jest... (what the hell? to po co positive reply wystawiać?) Na chwilę obecną mam się spotkać z byłym mężem HM w celu interview (300 kilometrów od mojego miejsca zamieszkania, ale co tam, warto zaryzykować) bo po za mną HM ma na oku jeszcze dwie inne kandydatki które mam nadzieje nie są z polski i nie mają możliwości spotkać się z tatą dziewczynki którą miałbym się opiekować, co mam nadzieje daje mi pewną przewagę pomijając fakt że moja płeć nie specjalnie się zgadza Jak do końca listopada nie wyjadę i nikt mnie nie zatrudni na miejscu to pakuję plecak i jadę stopem do Tybetu tak for fun, bo z obecnymi kłopotami trzeba jakoś znaleźć "inner peace" :lol:

no ja tez bym chciala spedzic swieta w domu, ale wlasciewie zakladalam ze wyjade najpozniej w pazdzierniku i sie troche przeliczylam jak widac, wiec chce popostu jechac jak najszybcije zreszta tych swiat moze nie spedze ale nastepne juz tak

anka - spoko, spoko ej to strasznie mało ;x nie wiem co zrób... poganiaj agencji, nowe fotki, filmiki, referencje nowe... bo za 2 lata to sporo czasu jednak ;x

Piotrek - wow, że takie w ogole spotkanie sie odbedzie - ubierz sie ladnie i usmiechaj sie





jak się czeka tak długo, to się nie dziwię, że chce się wyjechać jak najszybciej, kurczę nie mam zielonego pojęcia co się dzieje, czemu nie wyjeżdżacie!

Boje się, że sama nie znajdę rodzinki... Zastanawiam się nad aplikowaniem do CC... Eh...

No możesz spróbować w CC. Dzisiaj dzwoniła do mnie pani z biura i mówiła że rodzinka jest mną zainteresowana, ale jeszcze nie wiedzą kiedy dokładnie ich obecna au pair wyjedzie bo przedłużała pobyt.

Tylko po prostu nie chcę się przebijać przez sterty papierków ;x jeżeli do końca listopada będę miała mało matchy i nieciekawych to chyba tak zrobię : ) W końcu większość papieków już mam : )

Oo non to fajnie, niech szybko tylko dadzą znać ; )