-
-
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
oliwka911gt > 06-06-2005, 10:18
unocorn, skoro dzieci nie jadaja slodyczy to dobrzedawaj im w zamian owoce o wiele zdrowsze, mnie tak rodzice uczyli. u mnie w domu nigdy slodyczy nie bylo a jak juz byly to mialam ograniczony do nich dostep, bo mi mama zawsze trula ze sa niezdrowe, od nich sie tyje i takie. dzieki temu dzisaj zyje bez cukru i slodyczy 8) -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
martamaua > 06-06-2005, 10:27
Ciekawe czy u niego te owoce sa cos warte czy taki plastik jak u mnie.
Oliwka mi tez ograniczali zebym jadla,ale tylko dziadek mi pokazal to juz kaplica.Cukierki i cukierki i nic nie chcialam jesc
Ale teraz powiem wam,ze i tak zbrzydly mi snickersy itd.Jakos tylko jeden rodzaj lubie a go tu nie ma 8) A cala reszta to ciezko mi cos wybrac co mi zasmakuje.No Rafaello,na ktore u nas nie moglam sobie pozwolic a tu szamam paczkami 8) A ochote mam na czeresnie,arbuza,ale takie ze straganu a nie supermarketu.Plastic shit :mad: -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
oliwka911gt > 06-06-2005, 11:06
wiem, ze byl taki okres na pocztaku lat 90-tych kiedy to rodzice z niemiec przywozili mi pelno slodyczy ktorych u nas nie bylo jeszcze, snickersy, marsy, toffiee, gumy do zucia, mamby. duzo tego by wymieniac. barek sie uginal od tego. dla mnie te slodycze sztuczne byly. najlepsze jest prince polo, ale to obecne to juz nie to samo :evil: tamto bylo lepsze. teraz wszystkie slodycze sa sztuczne :evil: pamietam jeszcze gumy donaldy :twisted: -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
martamaua > 06-06-2005, 11:34
ooo Donaldy byly extra!!!!!! -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
wredna_femina > 06-06-2005, 11:52
... -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
agulka > 06-06-2005, 12:09
blok czekoladowy mniami..jeszcze z pokruszonym ciasteczkami..pychotka
donaldy pamietam..naklejki fajne bylya wafelki to ja uwielbialam te zwykle takie prince polo..teraz tego juz nie ma..;( -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
wredna_femina > 06-06-2005, 12:20
... -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
agulka > 06-06-2005, 12:25
u mnie nie ma nigdzie..wszedzie sa princessy a mi sie marzy taki prawdziwy wafelek..taki jaki jadlam jak malusia bylam...
a skoro poison ma nas zabic..za zasmiecanie watku..to moze spytajmy o slodycze na majorce -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
oliwka911gt > 06-06-2005, 15:15
prince polo jest, ale syfiate :evil: z milionem dodatkow :evil: to klasyczne jest ale to juz nie to samo :evil:
a ja nie jadlam bloku czekoladowego z mleka w proszkumozna to jeszcze gdzies kupic?? -
Re: Poison_ivy kontra trojaczki
wredna_femina > 06-06-2005, 15:28
...